Irytujący głos ma twoja baba. Ja na twoim miejscu bym jej wypełniał ku*asem usta codziennie, żeby tylko nie gadała.
k***a, potrącone zwierzę nie nadaje się do jedzenia, więc te bajki o jedzeniu sarenek zup z nich itd. to se wsadźcie, no chyba że mówicie prawdę a waszym kolegom brak było elementarnej wiedzy... I opie**olili zwierzynę po kolizji.