Nie wytrtźymie k***a!

Czy tylko mi Lis przypomina typowego SS-mana?

mi przypomina sprzedajną k***ę

Czy tylko mi Lis przypomina typowego SS-mana?

NEIN

Jeśli ktoś myśli, że pozycja międzynarodowa Polski zależy od tego, w jaki garnitur ubrany jest jej premier, jakie pali cygara i jakim winem częstuje gości to jest imbecylem, który powinien mieć dożywotni zakaz wypowiadania się o polityce. Putin mógłby na wszystkie spotkania międzynarodowe chodzić w porwanym dresie a i tak bardziej by się z nim liczyli niż z Tuskiem chodzącym w najdroższych garniturach. Zdaniem tych durniów zapewne "Cesarz Cesarstwa Środkowoafrykańskiego" Bokassa I, który na swą groteskową koronację przeznaczył 1/3 budżetu swego umierającego z głodu państwa, znacznie zyskał w oczach opinii międzynarodowej. Co za puste łby, które nie są w stanie pojąć, że pozycja międzynarodowa państwa zależy przede wszystkim od jego gospodarki, wojska i umiejętnej dyplomacji. A nawet gdyby było tak jak myślą te śmiecie - że Tusk może zawrzeć korzystne dla Polski umowy wtedy, gdy ma na sobie drogi garnitur to k...a: niech mu środków na ten garnitur nie przeznaczają w pensji premierowskiej, tylko ze specjalnego funduszu. Po skończeniu kadencji musiałby te garnitury zwrócić, podobnie jak wina, cygara i co tam jeszcze ten pusty rudy łeb potrzebowałby. Taki zużyty garniak mógłby zostać przekazany komuś, kogo na niego nie stać (pod warunkiem żeby się nie brzydził czegoś założyć po tej swołoczy). Poza tym, do ch...a, co on, musi mieć garnitur na każdy dzień tygodnia, że mu trzeba na nie 50 tysięcy miesięcznie? Reasumując: każdy u nas p...li o walce z przywilejami władzy, a potem gdy tę władzę zdobywa to zapomina o tym co mówił. Przecież Tusk głównym hasłem swej kampanii w 2005 r. uczynił właśnie "odebranie władzy jej przywilejów". A potem k...a jego wicemarszałek Niesiołowski usprawiedliwiał wzięcie kilkudziesięciotysięcznej nagrody tym, że "on za darmo pracował nie będzie". A Palikmiot, śmieć p...ny, jeszcze władzy nie zdobył, a już się wypina na to, o czym najgłośniej darł mordę, czyli o wyciąganiu przez polityków pieniędzy z budżetu. W ogóle, kwestia zarobków tych politycznych k...w to osobna sprawa - niech zarabiają maksymalnie 3-4 tysiące i niech mają zakaz wykonywania w okresie, gdy pełnią służbę publiczną, innej pracy - wtedy polityką zajmować się będą prawdziwi ideowcy. Swoją drogą, już k...a widzę jak każda z 460 sejmowych, 100 senatorskich i kilkunastu ministerialnych k...w reprezentuje godnie Polskę za ciężką kasę, jaką bezczelnie biorą z budżetu państwa. Kończę, bo się tylko bardziej irytuję. Żebyście nie myśleli że jestem jakimś pisowcem - ch...j dwumetrowy w d...ę każdemu z osobna i wszystkim naraz politycznym śmieciom. Przydałaby się na nich druga Bereza, gdzie te ch...e byłyby męczone od rana do nocy i gdzie miałyby 3 sekundy na dobę na wys...e się.

@Kostek-Biernacki

A ja się pytam po co w ogóle jakieś wynagrodzenia?
Czy polityką nie mogli by się zajmować ludzie już ustawieni?
Skoro ktoś wiedział jak zrobić majątek to będzie wiedział też jak pokierować państwem ot taka trochę większa firma.
Oczywiście specjaliści zatrudniani przy projektach otrzymywali by sowite wynagrodzenie za DOBRZE wykonaną pracę.
W Szwajcarii parlamentarzyści zarabiają mniej niż wynosi średnia płaca w ich kraju!
I jakoś nikt tam nie mówi że kradną i jest rozpie**ol!

Tyle te k***y chcą się nachapać!
Wiedzą żę jak się skończy kadencja to będzie lipa bo co taki jeden z drugim cymbał potrafi poza siedzeniem i pierdzeniem w stołek?

Dobry dziennikarz w tvn zarabia 50 tysięcy miesięcznie a brązowy nos TW Lis w tvp zarabia 92 tysiące za jeden godzinny PrOpagandowy PrOgram "Towarzysz Lis na żywo"
Lis nie na darmo wychwala Thuska...

Jakby lisowi dobrze zapłacili to by sobie petardę w dupie odpalił na wizji, ten człowiek powie i zrobi wszystko za pieniądze. Jeżeli platforma odejdzie od władzy to się lisek przestraszy i będzie właził w dupę nowym zarządcom, mam nadzieję, że mu każą sp***alać wtedy na kaukaz.

@Szajbaaa - przedtem musielibyśmy zrobić porządek z "biznesmenami", którzy niegdyś dumnie dzierżyli legitymację PZPR, a dorobili się na uwłaszczeniu nomenklatury. Chodzi mi o to, ażeby polityką zajmowali się ludzie, którzy dorobili się uczciwie i którzy nie wykorzystają władzy do wzmocnienia własnej pozycji finansowej, albo do realizacji debilnych pomysłów. Niestety, ciężko takich wyselekcjonować. Wystarczy spojrzeć na Palikmiota - ma łeb do interesów a jest antypolską k***ą.
Wątpię też, żeby jakiemuś porządnemu menadżerowi chciało się bawić w wybory i całą te p...ą w d...ę przez p...ę demokrację.

Moim zdaniem to wysocy urzędnicy tacy jak premier, posłowie, ministrowie, senatorzy, prezydent i tym podobni nie powinni zarabiać wcale tak samo nie powinno się finansować partii politycznych. Tym sposobem u władzy będzie tylko bogata, wykształcona elita, która będzie prowadziła kapitalistyczne, dobre, ustawodawstwo pod siebie - ludzi pracy, prawo przeciwko leniwemu ro(le)wactwu...

@Szajbaaa - przedtem musielibyśmy zrobić porządek z "biznesmenami", którzy niegdyś dumnie dzierżyli legitymację PZPR, a dorobili się na uwłaszczeniu nomenklatury. Chodzi mi o to, ażeby polityką zajmowali się ludzie, którzy dorobili się uczciwie i którzy nie wykorzystają władzy do wzmocnienia własnej pozycji finansowej, albo do realizacji debilnych pomysłów. Niestety, ciężko takich wyselekcjonować. Wystarczy spojrzeć na Palikmiota - ma łeb do interesów a jest antypolską k***ą.

O palikocie nawet nie chce mi się gadać szkoda klawiatury.

Tylko zastanawia mnie dlaczego nikt nie dążył aby Korwin doszedł do władzy? Większego ideowca nie ma w tym kraju.
Kase ma więc kraść by nie musiał ale nie, lepiej k***a Millery/Pawlaki/Tuski/Kaczyńskie/Krzaklewskie/Wałęsy/Buzki i całą reszta j***nych komuchów

@Teired - gdyby rozj***ć demokrację tak, aby wybitni naukowcy i doświadczeni przedsiębiorcy znający się na zarządzaniu mogli rządzić państwem bez ubiegania się o głosy studenciaków z jednej, a panów "ja się znam na polytyce bo chodzę na wódkę do sołtysa" z drugiej, to czemu nie
@SZAJBAAA - bo ideowiec zawsze przegra z polityczną k...ą, która okłamuje ludzi, ma kasę i poparcie nomenklaturowych mediów, a przede wszystkim, przegra dlatego, że o tym, czy zdobędzie władzę decyduje nie znający się na polityce "lud"
Innymi słowy: aby były dobre rządy to trzeba wyp...ć w kosmos demokrację i jej podobne bzdury, a władzę oddać w ręce myślących ideowców, menadżerów i wybitnych naukowców, czyli ludzi którym nie zależy na osobistej korzyści i którzy znają się na rzeczy. My to wiemy, ale co z tego: niedługo wybory i k...a jak nie jedne ch...e to drugie będą roz...ć Polskę.

Przydało by się wrócićdo monarchii.
Jeden władca i koniec.
Oczywiście doradców jakiś tam ma, ale decyzje podejmuje on, i wie że jak coś sp***oli to straci głowę.
A jak sp***oli doradca, to doradca będzie miał mniejszą trumnę
Czy nie było by to piękne?

Wolałbym "republikańską dyktaturę" w której dyktator wskazuje swego następcę. Jeśliby trafił się mądry dyktator, to i jego następcy byliby zapewne mądrzy. Trochę bym się obawiał, że trafi nam się jakiś Władysław Herman po Kazimierzu Odnowicielu i Bolesławie Śmiałym

Źródło "pudelek" ... k***a

No i ch*j, sam słyszałem słowa Lisa słuchając dziś po godzinie 8 rano radia TOK FM

Wolałbym "republikańską dyktaturę" w której dyktator wskazuje swego następcę. Jeśliby trafił się mądry dyktator, to i jego następcy byliby zapewne mądrzy. Trochę bym się obawiał, że trafi nam się jakiś Władysław Herman po Kazimierzu Odnowicielu i Bolesławie Śmiałym

A może trafił by się Kazimierz Wielki?