18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Thanks

Mavver57 • 2013-03-19, 14:34
Co myślicie o aborcji w takich przypadkach ?



Dla czepialskich : "Dziękuję, że mnie nie wydrapaliście" :glowawmur:

pi...........ka

2013-03-19, 20:06
nawijająć wegerap do majka bedzie naszybszym nawijaczem na swiecie, vocal speed x2, podrujny grobsą

Ji^HaD

2013-03-19, 20:35
kudlaty1125 napisał/a:

Obrazek



tylko przez ciebie pisze commenta hahahh piwo postawiem

tu masz jeszcze komandosa hahah !!


je...........es

2013-03-19, 20:55
Pomijając fakt, że w Polsce opieka nad dzieckiem przez państwo kończy się po wypłaceniu becikowego, a przez kościół po chrzcie, uważam za słuszne iż aborcja powinna być legalna. Przychodzisz do kliniki płacisz za zabieg i wychodzisz. Możesz zrobić tak dwa razy, za trzecim kastracja. Nie mówię, że to dobre ale to rodzice są odpowiedzialni za dzieci i to oni będą musieli je nakarmić, ubrać i wyleczyć. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę jak olbrzymie są koszty rehabilitacji, leków i ile czasu trzeba poświęcić choremu dziecku, wyjaśniam - całe życie. Całe życie po to aby zobaczyć, że po dwudziestu latach katorgi i walki nasz człowieczek potrafi zawiązać but. A po śmierci rodziców dziecko już dwudziestokilkuletnie nie ma nikogo ani niczego, o ile nie jest milionerem nie zazna miłości innego człowieka spoza rodziny i dopiero wtedy będzie czekała go męka bo państwo jest zbyt biedne żeby kontynuować rehabilitacje i tak sobie będzie leżał kolejne kilka lat aż umrze.
Pomijam też fakt, że za pieniądze przeznaczane na rehabilitacje i leki tych dzieci można by spożytkować efektywniej np. na nakarmienie i pomoc dzieciom zdrowym które w przyszłości odwdzięczą się państwu i będą prowadzić normalne życie. Jeśli aborcja byłaby legalna i ktoś chciał jednak urodzić dziecko chore np. z porażeniem mózgowym to nie chciałbym aby z moich podatków płacono za leczenie tego dziecka, jeśli chcą niech płacą rodzice lub niech zwrócą się do fundacji która im pomoże.

polo44

2013-03-19, 21:56
dawidbow2 napisał/a:

MOim zdaniem, To aborcja jest słuszna, więdząc, że np dziecko jest zdeformowane i bedzię kaleką. Bo po 1. Takie dziecko nie może korzystać w pełni z życia jak normalne dziecko w zależności od rodzaju upośledzenia czy deformacji może nawet to być tylko jego wegetacja nieswiadomej niczego istoty.
po 2. Cały czas musi mieć opieke bo nic sam nie jest wstanie zrobić, i teraz co jak rodzice umrą? Kto zapewni mu obieke? Prawdziwa,? kto bedzie darzyl go miloscia i dbal o niego? to krzywda dla tego dziecka. w przypadku wyżej ,dziecko jest raczej normalne i sprawne tylko sprawa oddzielenia jesli maja wspolny mozg;/ tu mozna sie zastanawiac sam nie wiem co bym zrobil. ale wiedzac ze dziecko bedzie kaleka czy tzw. warzywem wolal bym usunac bo to krzywda dla dziecka i dla rodziny psychiczna krzywda. TAk samo jak ulegl bym wypadkowi gdzie stal bym sie kaleka nie chcial bym tak zyc. bo to nie jest zycie. (kaleką na zasadzie tego ze odczuwam wielki bol albo jestem jak kloda nic nie mowie ani nie ruszam sie;/)

Zaraz sie znajda obroncy, ze to zle i nie moralne. tylko co jest wieksza krzywda dla takich dzieci? wegetacja i niemoznosc prowadzenia prawdziwego zycia? czy wogole nie dopuszczenie do tego?




Nie ma się zastanawiać co będzie jak rodzice umrą albo jak już nie będą dawać rady, albo jak dziecko będzie tylko warzywem można przecież wtedy przeprowadzić późniejsze usunięcie dziecka, łeb można zmiażdżyć i porozrywać na strzępy w każdym wieku, są do tego narzędzia, szczególnie takiej osobie co jest bezbronna i nic nam nie może zrobić.

A może takie dziecko samo zdecyduje, że nie chce tak dalej żyć i samo się uśmierci nie trzeba będzie mu wcale pomagać.

A czasami może się zdarzyć, że osoba niepełnosprawna może być użyteczna dla społeczeństwa np stephen hawking

sdLechu

2013-03-20, 00:36
ciekawe na jakiej podstawie lewackie k***y i pedały ustalają granicę pomiędzy płodem a dzieckiem? Ale wiadomo lepiej pozbyć się odpowiedzialności za własne czyny. A zdefiniuje mi ktoś granicę upośledzenia?? Życie płodu wymaga specjalnej ochrony. Co do kobiet decydujących o własnym ciele mam tylko jedno pytanie, czy płód posiadający swój unikatowy kod genetyczny jest częścią ich ciała??

je...........es

2013-03-20, 16:50
UP.
Dziecko jeśli po urodzeniu nie jest w stanie żyć samo jest upośledzone w większy lub mniejszy sposób. Na szczęście dzięki nowoczesnej medycynie niegroźne upośledzenia można z łatwością wyleczyć i np. wcześniaki mogą normalnie funkcjonować.
Do póki płód/dziecko - jeden ch*j, jest przyczepione do matki jest jej częścią tak samo jak mój zwisający ku*as jest moją częścią tak samo dyndający na pępowinie bachor jest częścią matki. Tak wiem mój ku*as ma taki kod genetyczny jak reszta mojego ciała ale jednak zdarza mu się tryskać milionami unikatowymi kodami genetycznymi. : ) I w tym momencie nasuwa mi się porównanie: Moje plemniki bez komórki jajowej są jak upośledzone dzieci bez inkubatora.