Problem aborcji jest taki, że jak raz dasz przyzwolenie. To ludzie będą szukać coraz to innych motywów by się usprawiedliwić. Równie dobrze można by ustalić zabijanie dzieci, które nie mają samych piątek na świadectwie by się pozbyć "umysłowo upośledzonych" dla poprawienia selekcji naturalnej. Albo osób, które na 100km mają słaby czas. Bo znaczy, że są niepełnowartościowi fizycznie. Był już taki pan Adolf H. co chciał się pozbywać słabych jednostek z społeczeństwa.

A co do eutanazji. Jeżeli dorosły człowiek chce się zabić, to po co mu do tego przyzwolenie państwa. Ludzie od wieków popełniali samobójstwa, jak sam ktoś nie potrafi z sobą skończyć czemu chce zwalać odpowiedzialność na cudze sumienie?

Współczesna medycyna daje możliwość rozdzielenia bliźniąt syjamskich zrośniętych głowami, w tym przypadku oczywiście w grę wchodzi jedno dziecko bo drugie się nie rozwinęło, podejrzewam, że już jest po operacji i ma się dobrze, obrazek tak głupi jak jego autor Widziałem gorszy przypadek z jakimiś małymi Egipcjanami, rozdzielili ich i z tego co widziałem to podejrzewam że bardziej korzystają z życia niż niejeden sadolowy fan aborcji pierdzący w stołem przed komputerkiem.

MOim zdaniem, To aborcja jest słuszna, więdząc, że np dziecko jest zdeformowane i bedzię kaleką. Bo po 1. Takie dziecko nie może korzystać w pełni z życia ....

A czy Ty korzystasz z pełni życia? Wiesz co to wogóle znaczy szczęście ? Pewno tak, ale w subiektywnym tego aspekcie.

Nie rozumiem ludzi (tak naprawdę to doskonale wiem jak myślą) dlaczego decydują o sprawach, które dla nich są nie istotne i nic nowego im do życia nie wniosą. Dlaczego chcą podważać czyjeś decyzje, które mają wpływ tylko na tamte osoby. Czym jest wasza "wolność" i "pełnia szczęścia"?

Gadające hologramy...

a może kwestie aborcji zostawicie zainteresowanym, czyli np matką? Najwięcej krzyczą o skrobankach ci których to nie dotyczy, albo nie mają jeszcze własnych dzieci.

a może kwestie aborcji zostawicie zainteresowanym, czyli np matką? Najwięcej krzyczą o skrobankach ci których to nie dotyczy, albo nie mają jeszcze własnych dzieci.

To może matkom zostawić też decyzje czy chcą pozbyć się swoich dzieci przez rzucanie ich o ziemię. Albo kiszenie w beczkach po kapuście? W końcu ich to mogą robić z nimi co chcą. Bo dziecko to też nie jest w pełni rozwinięty człowiek przecież.

Poręczny ten kadłubek, można by nim walić konia

tak to ok, ale jak zj***na nastolatka jest tak tępa, że zapomni chłopakowi kondoma założyć na ch*ja, to nie rozumiem dlaczego w takich wypadkach ona miała by mieć prawo do aborcji, bo to chyba o to się głównie rozchodzi.

ja też zawsze mam dylemat:

Aborcja nie... bo religia... Ale prawa zawarte w religii są wymyślane przez ludzi i często dla ludzkich interesów. Jeśli Bóg jest to dał swoje prawa stwarzając ten świat. A prawa te są brutalne i wspaniałe zarazem. Jedynie śmierć słabszych osobników, a przetrwanie zdrowych gwarantuje selekcję i dążenie do doskonałości. Dzięki takiemu porządkowi rzeczy powstaliśmy my ludzie !!! I to jedyna słuszna dana przez boga droga do przetrwania i rozprzestrzenienia się życia. Podobnie dał nam penisy, kobietom c*pki, a z ich korzystania przyjemność ABY Z NICH KORZYSTAĆ DO CHOLERY! aha, nie wieżę w upersonifikowanego Boga. Pozdrawiam

Taaa zakazują aborcji chorych dzieci, a potem nie ma pieniędzy na ich leczenie!

http://www.papilot.pl/wydarzenia/14893/Blizniaczki-syjamskie-zrosniete-glowami-zoperowane-Calkowity-sukces-lekarzy.html


pierwszy lepszy wygooglowany przypadek bliźniąt syjamskich, katoli nazywacie "ciemnogrodem" a chyba sami nie wiecie jak daleko poszła do przodu medycyna.

A co do "właściciela" tematu" czy na pewno nie ma możliwości rozdzielenia blizniaków? czy może dodałeś sobie pierwsze lepsze zdjęcie z neta i podpisałeś taką ch*jnią, aby nazbierać wirtualnych piw od postępowej lewackiej hołoty na sadolu, i chwalić się tym w gimnazjum? powiedz prawdę ?

Nie pojmuję jak sp***olonym trzeba być, żeby pisać "Aborcja w takich wypadkach spoko, bo dziecko będzie kaleką i tak będzie mu smutno". Jak mu będzie smutno, to się sp***oli z wieżowca, powiesi, zastrzeli albo nawpie**ala tabletek i samemu sobie załatwi sprawę. Ze wszystkimi moimi lewackimi zapędami uważam aborcję za zwykłe morderstwo, niech homoseksualiści się pobierają - mam to w ku*asie, niech kto chce prosi o eutanazję - osobista decyzja, mam to w ku*asie, ale za zabicie nieświadomego dziecka jest na równi ze strzałem w potylicę i tak samo należy takich ludzi traktować.
A jak rodzice płaczą, że nie będą mieli pieniędzy na utrzymanie, to mam dla nich bardzo ładny wers Tedego: "Trzeba było nie dymać - masz przej***ne, ziom".
Nigdy nie pojmę jaką życiową p*zdą, k***ą, cieciem trzeba być, żeby dać zamordować spłodzone przez samego siebie życie. Szczególnie ze względów finansowych.

thank you for aborting me

Może zacytuje jedną bardzo mądrą osobę mianowicie " Zauważyłem, że wszyscy, którzy popierają aborcje, zdążyli się już urodzić" Ronald Regand

@Up

Wiele osób trwale kalekich i to ciężko otwarcie mówi, że woli być poddana eutanazji niż "żyć".

Proste pytanie do wszystkich którzy są przeciw aborcji - czy chcielibyście by każdy wasz dzień z 60 lat, wyglądał tak samo, by jedyne co możecie zrobić to patrzenie w sufit?