k***a. Powiem wam wprost. Zawsze broniłem motocyklistów, i ludzi ogólnie zapie**alających.
Ale właśnie oglądając ten filmik coś mnie tknęło. Co gdyby zza jakiegoś auta wybiegło dziecko? Gdyby ktoś nie zauważył zapie**alącego e92?
Tragedia gwarantowana.
nie zazdroszczę ani auta, ani pozycji społecznej ale to jest po prostu szczyt kretynizmu.
Skill jest, ale widać że mało się chłopak w życiu naaoglądał.
Wieczór, ch*ja widać, ludzie wracają zmęczeni z pracy. Wyobraźcie sobie, że taki palant pakuje się w Waszą matkę/żonę/kochankę jadącą w yarisie albo idącą na pasach.
Tomuś (transkrypcja fonetyczna Krzysiu lol), tata ma hajsu jak lodu, weź wypożycz sobie z kolegami tor poznań na dwa dni. Oszczędzisz sobie więzienia a komuś dramatu w rodzinie.
a no tak, ty nie pójdziesz siedzieć bo stary pewnie opłaca połowę wąsatych januszów z POlicji
Taki typ ludzi jak na tym filmie to jedyny, którego nienawidzę bardziej od żebrzących cyganów.
Ja rozumiem, że można się ścigać na autostradach, ale nie w centrum miasta.
W 10:44 mija z ogromną prędkością na centymetry rowerzystę. Jakie on miałby szanse przeżycia?
Powiem tak - myślałem, że się mega wk***ię oglądając ten filmik a tymczasem jestem pod dużym wrażeniem.
Dopóki osobie trzeciej nie zrobi żadnej krzywdy to ch*j z nim - niech się zabija jak chce. Mimo idiotycznego zachowania robi wrażenie - trzeba przyznać. Miny kierowców musiały być bezcenne Fajna odskocznia od monotonnej podróży po stolycy.
Mały offtop - dla tych co mają ból dupy, że niebezpiecznie, że trzeba go najlepiej zamknąć. Gwarantuje wam, że bardzo dużo miniętych kierowców zgłaszało tę sprawę, w dodatku koleś mija drogówkę. Jeśli jeszcze go nie złapali to ten filmik stróżom prawa pomoże z pewnością, więc spokojnie
panowie pamiętajcie, gdzie jesteście do ch*ja. To nie kwejk. Ten film trzymał mnie w napięciu bardziej niż pierwszy pornol obejrzany w życiu, a tym bardziej, że polski! Zajebisty materiał, piwko dla Bogusia.
Gość jest idiotą, bo nie dość ze zapie**ala przez miasto to jeszcze publikuje to w necie, z widoczną tablicą rejestracyjną na drugim filmie. Nawet mi go nie szkoda.
Równie popieprzony koleś zabił syna i męża mojej znajomej. Chłopaki wracali z grzybów w ubiegłoroczne wakacje. Kierowca zapie**alał 150 km/h. Nogi chłopca ściągano z drzewa, ojca zeskrobywano z asfaltu. Tatuś mordercy jest sędzią.. chyba nie trzeba nic więcej pisać.
Jak dla mnie bohater filmiku powinien rozj***ć się na pierwszym słupie. Będę tego oczekiwać z niecierpliwością.