18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Strajk Polaków w Holandii

Murzyn9111 • 2015-03-20, 07:47
Na wstępie chciałbym powiedzieć iż jestem bardzo dumny za Polaków że w końcu potrafili się zjednoczyć i zorganizowali PIERWSZY strajk ! Trzymam kciuki za nich ! Oby to był sygnał dla innych którzy wyjeżdżają bądz pracują przez zlodziejskie agencje !

Jeden z pierwszych, jeżeli nie pierwszy tak duży strajk Polaków w Holandii.
Aż 70 Polaków przerwało pracę w dniu (18.03.2015) na plantacji Van Gennip w miejscowości Nuenen.

Poszło o wynagrodzenia, roszczenie miał pracodawca do swoich pracowników sezonowych. Usłyszeli oni, że muszą oddać część wynagrodzenia, bo dostali go zbyt dużo.

Dość niecodzienną sprawą zajął się Wim Baltussen ze związku zawodowego FNV. - Nie przedstawiono żadnego dobrego wyjaśnienia ani list płac, strajk potrwa przez kilka godzin - powiedział przed kamerami.

(związki zawodowe popierają polaków a właściciel przed kamerami nabiera wody w usta )

Van Gennip firma rolnicza z kilkoma oddziałami w Brabancji Północnej, głównie zajmuje się uprawą truskawek i szparagów.

Dnia (19.03.2015) jeden ze strajkujących Pan Karol Jan Wutka przekazał informację, że strajk trwa i uczestniczy w nim 78 Polaków, w konflikcie z pracodawcą pomagają strajkującym związki zawodowe. Strajkujący mają opuścić teren zakładu do (20.03.2015), takie dostaliśmy ultimatum od właściciela firmy - dodał Karol Jan Wutka.

Dziennikarze z omroepbrabant.nl postanowili dokładniej się przyjrzeć warunkom pracy i zakwaterowania Polaków.

Na filmie (pod tekstem) możemy zobaczyć 8 osobowe pokoje na niewielkiej powierzchni. Jak przekazał nam jeden ze strajkujących tak wygląda właśnie część pokoi w których są zakwaterowani Polacy.

Jeszcze raz brawo Polacy !!!



Zródło: mojaholandia.nl, omroepbrabant.nl

voidinfinity

2015-03-20, 13:29
Mam wrażenie, że wielu komentujących nie czyta tekstu :krejzi: tylko ogląda ruchome obrazki (nie dziwne).

O to poszło:

Cytat:

Poszło o wynagrodzenia, roszczenie miał pracodawca do swoich pracowników sezonowych. Usłyszeli oni, że muszą oddać część wynagrodzenia, bo dostali go zbyt dużo.



A dziennikarze sprawdzili warunki mieszkaniowe - i się doj***li - więc niezupełnie rozumiem o co ból dupska? :krejzi:

Bulkowsky

2015-03-20, 13:34
Hipokryzja.. Jedziecie za granice bo u nas źle, a i tak narzekacie.

Byłem w NL przez pośrednika, może nie mieszkałem w takich warunkach ale też nie było kolorowo. Kasa mała (wiadomo, pośrednik). Nie podobało mi się więc spakowałem mandżur i wróciłem do kraju.

I to samo do nich - nie podoba się to sp***alajcie, nikt was nie zapraszał, nikt was na siłę nie zaciągnął.

Prothory

2015-03-20, 13:41
@Bartoszbarto

Tutaj raczej chodzi o to, że koleś chce im zabrać kasę, którą de facto już zarobili i im się należy, więc Twoje gadanie, że mogą wypie**alać, bo czekają inni, trochę mija się z celem. Jakby Ci w Polsce pracodawca na koniec miesiąca powiedział, że dał za dużo i masz oddać, a jak się nie podoba, to wypie**alaj, bo tutaj też masz 10 na jedno stanowisko, śpiewałbyś pewnie inaczej.

Co do warunków bytowych - nic nowego, praca nastawiona typowo na pieniądze, to i koszta zakwaterowania się tnie do bólu. Traktowani są jako tania siła robocza, to nie wiem w sumie, czego oczekują. Oczywiście, trafi się pracodawca sk***iel jak wszędzie, no ale do sezonowych prac za granicę nie jeździ się odpoczywać, tylko zapie**alać jak najwięcej. Może i dla nas szokujące, dla kogoś, kto trochę pojeździł na jabłka czy truskawki na pewno dziwne i nadzwyczajne to nie jest.

Kuriki

2015-03-20, 13:54
No k***ica mnie wzięła. Pretensje mają bo ktoś im powiedział ; "jak nie chcesz, nie pracuj i idź do domu" :roll:


Kiedyś pracowałem w pewnej fajnej fabryce, bawiłem się z mięsem, maszynami, mega ciężkimi paletami etc. Zapie**ol przez osiem godzin na dobę w takim hałasie, że własnych myśli nie było słychać i w temperaturze co najwyżej -5 stopni, zwykle mniej (- 7, -8 etc). Przerwa tylko jedna, dwudziestominutowa. W tym czasie trzeba było wszamać obiad regeneracyjny- czy jak to się zwie- i skoczyć do kibla. Ciężko było ale fajnie- w sumie to taka darmowa siłka i trening wytrzymałościowy przy niskich temperaturach więc nie narzekałem bo to na plus liczyłem :lol: . Upie**olony zawsze byłem w substancjach, które jak wyschły to j***ły, aż dech gwałciło. Żarcie i kibel to j***ne zawody "kto szybciej się wyrobi". Po tygodniu mi się znudziło i zmieniłem zajęcie.

I tak mam do tej pory. Jak mi się nudzi/nie podoba to zmieniam zajęcie na jedno z pozostałych pierdyliardów. A jestem jeszcze młodym chłopakiem (moi rówieśnicy sobie studiują, ja wolałem zarabiać :-P ). I ja jakoś mogę się ogarnąć, a taki Janusz z koleżaneczką mają pretensje, że im zleceniodawca mówi, że jak im się nie podoba to mogą odejść. Niech sp***alają. Są k***a dwa- co najmniej dwa!- razy starsi ode mnie i moich kolegów. I my się możemy ogarnąć i sami utrzymać i zmieniać sposoby zarabiania na takie jakie nam odpowiadają, a te buraki ( które powinny mieć w ch*j więcej doświadczenia i przydatnych umiejętności ode mnie) się żalą i k***a strajkują. Za grosz k***a godności nie mają, a za to na miejsce godności weszła im mentalność niewolnicza. Co oni k***a myślą, że w tych czasach są chłopami na polu u swojego pana? To jest 21 wiek do ciężkiej k***y. Jak idę do kogoś i u niego pracuję to nie traktuję się jako kogoś gorszego, stojącego niżej na drabinie społecznej, ani kogoś komu "się należy". Ktoś potrzebuje usług i ja mu je dostarczam. To się nazywa k***a partnerstwo. Pracodawcy i pracobiorcy to partnerzy biznesowi wymieniający się swoimi dobrami w celu osiągnięcia korzyści. I dopóki tego te j***ne Janusze nie zrozumieją i nie zmienią swojej postawy to dotąd będą z dupy strajki pracowników, pie**olenie, że pracodawcy są źli bo mówią oczywistą oczywistość czyli "nie pasuje, to dobranoc", j***nie się w dupy obu stron i wpie**alanie się rządu pod pretekstem "ochrony pracodawców i pracowników".

Pracodawcom i/lub pracownikom do dupy należy się dobrać jedynie w jednym przypadku, mianowicie gdy nie dotrzymają umowy.

A na razie to jest k***a januszowe psucie rynku. Bo przyjdzie taki cieć co myśli, że jak ktoś mu da zlecenie do wykonania to ten zleceniodawca jest wielki pan, a zleceniobiorca to j***ny kocmołuch co to musi "walczyć o swoje i związkami zawodowymi się wspomagać" i przez to rodzą się napięcia tam gdzie ich być nie powinno- wrogość ze strony zleceniodawcy i ze strony zleceniobiorcy. Następnie oczywiście pracodawcy nastawieni na to, że przyjdzie do nich jakiś ch*j co mu się wszystko nie podoba (prywaciarz ch*j i złodziej, dawaj mje hajsy za nic bo mi się należy, korporacja k***a zagraniczna k***a rynki bolskie przejmujo k***a, podpisałem umowę i zgodziłem się na warunki bez ich negocjacji no ale przecież nie jestem jakiś k***a frajer żeby tego przestrzegać, a te 50 przerw na papierosa to wcale w godzinach nie mogą być liczone) już z automatu traktują nowych pracowników jak zło konieczne. No i oprócz tego jest jeszcze tak, że taki cieć januszowaty z pretensjami do świata i mentalnością cwanego niewolnika pracuje u drugiego janusza, który się od pierwszego różni tylko tym, że mu się przyfarciło i biedafirmę januszex otworzył i przez to na rynku funkcjonuje gość, który psuje opinię innym przedsiębiorcom. :emo:


A teraz odniosę się do tych płac z tematu co to niby za duże były.
Murzyn9111 napisał/a:

Poszło o wynagrodzenia, roszczenie miał pracodawca do swoich pracowników sezonowych. Usłyszeli oni, że muszą oddać część wynagrodzenia, bo dostali go zbyt dużo.


Jeśli wynagrodzenie się należy w wysokości X, a pracodawca daje mniej i twierdzi, że tak bo tak to się k***a idzie do sądu, a nie dramy robi. Ewentualnie się olewa, rozpowiada, że ten i ten to oszust i idzie gdzie indziej etc. :roll:

harrownik

2015-03-20, 14:01
Witam,
a ja jestem już osiem lat w Holandii i pracuję na szklarni i zarabiam 2,5 tyś euro na miesiąc i ja mogę powiedzieć : trzeba było się uczyć.

R4d0

2015-03-20, 14:11
@up

A jaki problem zacząć od teraz?

Simon2020

2015-03-20, 14:11
Smutas napisał/a:

Być dumnym bo zastrajkowali? Ja pie**olę, co za patologia...



patologie to widać po twoich komentarzach że masz w domu, kiedyś może pójdziesz do pracy to zrozumiesz troche życie.

dlaczego nikt nie zbanuje tego j***nego kasztaniaka :dead:

Mr.Diesel

2015-03-20, 14:14
No i mają k***a swoje godne warunki pracy cebulacy. W Polsce pie**olą, że mają magistra i nikt im godnej pracy nie zapewnia, więc jadą na zachód bo tam mogą godnie żyć.
Tak k***a, godnie. Dają się traktować jak śmiecie i siedzą cicho.

zielak300

2015-03-20, 14:21

el...........wy

2015-03-20, 14:29
Rozpie**ala mnie to mieszkanie po 30 osób w jednym pokoju i wieczne dawanie się robić w ch*ja :ok:

saloterus

2015-03-20, 15:15
@up zielak300, ciągnie cebulę do cebuli (często robaki przy cebuli pracują) :)

Anake

2015-03-20, 15:16
ja88 napisał/a:

Hahahahaha :D Jakie warunki mieszkalne :D Tak właśnie wygląda praca emigrantów :D A wystarczyło się uczyć :D

Co ty k***a baranie j***ny myslisz, ze dobrobyt zalezy od wyksztalcenia spoleczenstwa? Wszedzie sa potrzebni robotnicy fizyczni, a to ze u nas jest bieda nie jest zalezne od wyksztalcenia tych ludzi. ch*j ci w cyce.

BrunerOvned

2015-03-20, 15:28
ja88 napisał/a:

Hahahahaha :D Jakie warunki mieszkalne :D Tak właśnie wygląda praca emigrantów :D A wystarczyło się uczyć :D


A Ty kim jesteś, wyuczony? Masz magistra z teologii czy z kulturoznawstwa?

gandolfini

2015-03-20, 15:30
Chyba Pan Karol Jan Wódka miało być. Ot zakradł się chochlik.

gomez1308

2015-03-20, 15:34
Byłem w Holandii i mogę coś powiedziec na ten temat.

Tak mieszkają JEDNOSTKI, głównie zatrudniane przez ch*jowych pośredników.

Resztą mieszka w hotelach pracowniczych lub na domkach i prawdę mówiąc niema rewelacji (mieszka się w średnich warunkach), ale czegoś takiego jak tu na filmienie widziałem.