Spritz, z tą aplikacją przeczytasz książkę w godzinę
Przeciętny człowiek czyta około 220 słów na minutę będąc zmuszonym do przeskakiwania wzrokiem z lewej strony w prawą, potem w dół i tak w kółko. Ostatnio powstała jednak aplikacja, która bez absolutnie żadnego treningu jest w stanie poprawić ten wynik co najmniej do 500 słów na minutę.
Metoda działania aplikacji nazwanej Spritz jest bardzo prosta - wyświetla ona po jednym słowie na raz dzięki czemu możemy skupić wzrok w jednym punkcie zwanym ORP (Optimal Recognition Point, co można tłumaczyć jako optymalny punkt rozpoznania) przedstawiając nam w nieco inny sposób słowa jedno i wielosylabowe ułatwiając naszemu mózgowi błyskawiczne rozpoznawanie wyrazów.
I tyle, żadnych innych trików, lecz co ciekawe to faktycznie działa co możecie sami sprawdzić, na razie tylko na stronie spritzinc. Dostępne są tam jedynie próbne teksty w języku angielskim, niemieckim, hiszpańskim, francuskim i rosyjskim lecz już niedługo Spritz ma zadebiutować w programie do obsługi poczty e-mail w smartwatchu Samsung Gear 2 oraz Galaxy S5.
Do czytania długich wywodów filozoficznych, w których każde zdanie trzeba przeczytać pięć razy metoda ta może się nie sprawdzać jednak do czytania prostych dokumentów, raportów czy nawet zwykłych powieści Spritz może nadawać się idealnie, tym bardziej, że metoda ta jest wprost stworzona dla małych ekranów takich jakie znajdziemy w telefonach czy właśnie inteligentnych zegarkach.
Według twórców technologii ma ona umożliwiać na łatwe czytanie nawet z prędkością dochodzącą do tysiąca słów na minutę, a zatem biorąc pod uwagę, że powieści liczą sobie średnio 80-120 tysięcy słów (300-400 stron) można by pochłaniać je w całości w ciągu 2 godzin.
źródła: spritzinc, geekweek
Byście mogli mi zdjąć ograniczenie, bo nie mogę wstawiać linków.
Czytanie z prędkością światła = czytanie bez zrozumienia. I nic k***a nie zastąpi książki!
To jest coś dla leni, którzy z czasem będą pozbawieni własnego myślenia, podejmowania decyzji itp itd i będą z czasem sterowani przez tzw system jak marionetki - metafora kurfa taka.
Up
Pieprzysz jak potłuczony, pewnie dlatego, że mało czytasz. Są teksty które czyta się dokładnie oraz takie które się 'przelatuje' w poszukiwaniu konkretów.
Chętnie bym poczytał z prędkością 500 słów na minutę ale 1.ch*ja bym zrozumiał, 2. Czytanie to nie są k***a wyścigi, trzeba się wczuć w klimat książki,a nie liczyć ile się przeczytało słów w minutę... wyobrażacie sobię Ojca chrzestnego mówiącego w tempie Jay-z? Przecież to profanacja k***a
k***a...
Czytam striptiz i szukam filmu, czytam drugi raz a tu jakaś hoyowa aplikacja, która ma zniszczyć cała przyjemność z czytania książek. Większość i tak nie rozumie tego co czyta w normalnym tempie więc po co im czytać 5 razy szybciej.
Logiczne że nie jest to dobre dla książek fabularnych ale dla całej reszty bardzo przydatne. Bardzo łatwo można przeczytać samplowy tekst na stronie, fajne .