@szymy też chciałem to napisać

W TIG nie jest obowiązkowy, zależy co i czym spawasz. A jak już bzdecimy bez sensu na konkretne zapytanie, to odpowiadajmy tak, żeby każdy zrozumiał.

Kuleczka jest po to, żebyś mógł "ustawić gaz (podawanie)" i z daleka widział, czy jeszcze jest coś w butli.

W TIG nie jest obowiązkowy, zależy co i czym spawasz. A jak już bzdecimy bez sensu na konkretne zapytanie, to odpowiadajmy tak, żeby każdy zrozumiał.

Kuleczka jest po to, żebyś mógł "ustawić gaz (podawanie)" i z daleka widział, czy jeszcze jest coś w butli.

w jaki sposób okiełznasz 150 atm bez reduktora? spróbuj podłączyć butle bezpośrednio do spawarki zdmuchnie ci to co spawasz

no k***a ciemnogród, o ch*j wam chodzi j***ni nieudacznicy, ważne że kobietka robi to co lubi i tyle w temacie, przez j***ną zazdrość czy ból dupy tak jak qwerq123 piszecie totalne bzdury, wk***ia mnie takie płytkie podejscie do tego tematu

j***ni hipokryci się odezwali to że wy nic nie potraficie zrobić to nie znaczy że musicie obrażać innych ...

Sadystyczne w ch*j.

ogólnie rzecz biorąc MMA jest najtrudniej wykonać ładny spaw- wszystko leci szybko, i nie ma czasu za dupę się podrapać, długość elektrody mocno się zmienia, i jak pod koniec nie ma problemu wykonywać precyzyjnych ruchów, tak przy 0,5m ramieniu trzeba mieć sporo wprawy żeby odpowiednio prowadzić elektrodę.
Jeśli ktoś spawał mma/mig to tigiem pospawa bez problemu, jedyny problem mogą sprawić nastawy+ trochę "know how" od majstra(15 minut opowiadania)

dokładnie mma , tig i maf/mig tak bym sklasyfikował poziom trudności

Praca spawacza mnie przeistacza

kolego zbijok chyba się mylisz tig to katorga oprócz ustawień samej maszyny (amperaż, wypływ gazu po,pulsy i ich częstotliwości, opadanie i narastanie, niekiedy napięcie) dobierasz grubość elektrody wolframowej tulejki i dyszy ceramicznej, odpowiedni kąt uchwytu i kąty między drutem a elektrodą, odległość elektrody od elementu spawanego, prędkość spawania, szlifowanie stożka elektrody tak aby łuk przeskakiwał z samego jej czubka, wysunięcie elektrody z dyszy, samo podawanie drutu na bieżąco trzeba wyćwiczyć samymi palcami.... ale za to mamy najmocniejsze i najładniejsze spawy oczywiście jak ktoś nie zbankrutuje od nauki

Ale k***a kogo obchodzi, że MMA jest ch*jowsze? Spaw ma być jednorodny, z dokładnym przetopem. MMA odchodzi w niepamięć i nikt tego nie powstrzyma. A to, że ktoś chce szpanować jaki jest sprawny w spawaniu elektrodą otuloną niech zostawi dla wnuków te opowieści. Owszem, trzeba mieć więcej wprawy. Ale na bank nie więcej niż przy TiG. Przy TiG i sprawnym spawaczu praktycznie nie ma sensu obróbki takiej spoiny. Przede wszystkim jest zdecydowanie większa kontrola niż przy MMA. Ale ględźcie co chcecie, przecież ktoś jeszcze musi spawać dziadkom urwane bramy na działkach. Glutujcie dalej.

Ktoś tam jeszcze, tak nie potrzeba gazu przy niektórych stopach i podawanym spoiwie. Sam se szukaj, mnie te jałowe dyskusje już zaczynają nudzić.

Sądząc po syfach na czole to chyba jeszcze z palnikiem nie miała do czynienia

Spawałbyś? Współczuję...

Ja uważam że przy spawaniu metodą TIG kobiety nie ustępują mężczyznom. Pomyślcie sobie - dlaczego w branży krawieckiej pracuje zaledwie odsetek mężczyzn? Nie chodzi o to że spawanie jest dziedziną zdominowaną przez mężczyzn i analogicznie jest w przypadku krawiectwa - to tylko przykład. Przy spawaniu metodą TIG potrzebna jest pewna ręka tj. opanowanie spokój, ręce nie mogą drżeć itp., tak samo jak w przypadku chirurgów i krawiectwa - ile razy próbował ktoś z was nawlec nić na igłę i przy tym na wk***ialiście się . Kobiety dobrze nadają się do tego zawodu, a to że ich tak mało pracuje w tej branży to jest po prostu wina tego, że ich to nie interesuje - tak samo jak większości mężczyzn nie interesuje krawiectwo czy kucharstwo

spaw

spaw

spaw

nie SPAW, tylko SPOINA k***a jego mać przygłupy!!

U mnie w zakładzie jest dobry spawacz, jak nie wypije ćwiarteczki rano to kładzie spoiny, że szlifierze mają dosyć po 2h pracy. Kiedyś była sytuacja, że jak spawacz miał kryzys finansowy to "hauerzy" robili mu zrzutkę na flaszeczkę, żeby mieli mniej roboty