18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Skamieniały młotek z London w Teksasie...

Kamil90rts • 2013-08-11, 21:51
Młotek ma bardzo prosty kształt. Trzonek skamieniał, ale jego struktura pozostała nienaruszona. Wewnątrz młotka część drewna przemieniła się w węgiel. Połączenie zwęglenia i skamienienia nie da sie wytłymaczyć w naukowy sposób, żeby cos skamieniało potrzebny jest muł rzeczny i woda, a żeby coś się zwęgliło wysoka temperatura i ogień. Jak zatem pogodzić wodę i ogień? Żeby coś takiego się stało muszą zajść dwa kompletnie odmienne procesy... Jedynym wytłumaczeniem jest globalny potop, o którym mowa w wielu mitach. Mity owe mówią o ogromnych falach i straszliwych pożarach występujących jedno po drugim. Sumerowie mówią o potopie wywołanym impaktem kosmicznym. Gdy asteroid uderzy w Ziemię występuje ogromna temperatura, a później wielkie fale tsunami. Nawet przy współczesnym stanie techniki nie jesteśmy w stanie sfałszować takego młotka, więc musi byc autentyczny. Najciekawszy jest jednak wiek tego młotka, według przyjętych w nauce metod datowania młotek liczy sobie... bagatela 140 000 000 lat!

Szczegółowe badania przeprowadziło kilka różnych niezaleźnych instytutów. John Mackay dyrektor australijskiej Creation Science Foundation, podczas swojego pobytu w Ameryce poddał młotek gruntownym analizom. Uczestniczyli w tym różni metalurdzy z Australii, a także uznany instytut Metalurgii Batelle Memorial Laboratory w Columbus, w stanie Ohio. Do ustalenia struktury i składu stali użyto najnowocześniejszych mikroskopów elektronowych.
Po przebadaniu obucha stwierdzono, że składa się w 96,6% z żelaza, w 2,6 z chloru i 0,74% z siarki. Jeśli ktos się zna na wytapianiu żelaza, ten wie, że zawsze jest domieszka wegla. W tym młotku węgla nie ma! Tego obucha nie można wyprodukować nawet najbardziej zaawansowaną techniką współcześnie! Skąd ten młotek właściwie wziął się na Ziemi? Czy został sprowadzony przez kosmitów, czy stworzony przez nieznaną nam cywilizację?

Tutaj kilka zdjęć młotka:

Spartak

2013-08-12, 16:35
Alarm, wyczuwam kreacjonizm :P

SamaPrawda

2013-08-12, 18:07
Najciekawszy jest jednak wiek tego młotka, według przyjętych w nauce metod datowania młotek liczy sobie... bagatela 140 000 000 lat!


Przeczytałem .
Stąd moje pytanie. Z geografi wiem że to z okresu Kredy, kiedy to formowały się lądy i powstawały oceany . Kulminacja ery dinozaurów. Na scenę wkraczają ssaki - małe szczurki. Człowiek pojawił się na ziemi niestety trochę później bo 145mln lat. Dokładniej datuje sie że człowiek ma nie wiecej niż 40tys lat, a biorąc pod uwagę człekokształtne istoty które byłyby w stanie zrobić coś więcej niż siedzieć na gałęziach i rzucać w siebie odchodami (czyli np produkować narzędzia) to najdalej wybiegając wstecz było to 1,5 mln lat temu.
Zatem albo pierwsze pra - szczury miały hutę młotków albo sprowadzili je na ziemię kosmici.
Pytanie. Jeżeli ktoś już tutaj doleciał to znaczy że dysponowal niesamowitą techniką. Chcesz nam powiedzieć że ktoś leciał do nas kilka milionów lat świetlnych żeby ponapie**alać pramłotkiem w erze mezozoiku?


Troche sie interesuje tematem i az musialem zrobic konto aby sie dotego wypowiedziec, z racji ze tyle piw za ten komentarz czyli duzo osob tak mysli, a pomyslcie teraz tak "otwarcie" jesli jestesmy X cywilizacja "ludzi" na dziemi, na przyklad druga lub trzecia?, dlaczego mamy byc pierwsi na ziemi? ci wybrani?, napisze w skrocie o co chodzi, wszystko jest poprate naukowo i faktami[ filmy z miejsc itpitd] Piramidy, rozne kamienne budowle, ktore teraz sa szacowane na 2tys p.n.e a czlowiek teraz by tego nie mial jak zrobić, geanitowe bloki o wadze 100-1000ton ulozone pod kontami prostymi, itp itd, ogolnie jestemy oszukiwani "teoria darwina itp" ze cywilizacja nasza zyje XXX tys lat, :} tamte cywilizacje skonczyly przez wielkie katastrofy, doklanie potopy, i jest do udowodnnione ze XX tys lat temuy na calym swiecie bylo "tak samo mokro" [woda po\dniosla sie o 150metrow w ciagu paru dni] poczytajcie atlantyda itp to wszystko istnieje :} tylko zatopione,poczytajcie o zatopionych piramidach w japoni :} na ktore wszystkie dowody mowia ze czlowiek zyl min 12 tys lat p.n.e i to "logiczny" ale caly świat nie chce sie tym zainteresować,

w skrocie chodzi o to ze jezeli czlowiek mialby te piramidy zrobic to jedynie jak byly na powiedzchni a byly one okolo 10-12 tys p.n.e wiec wszystko by padlo :D , no ale cóz wiezcie sobie w to co wam podaja, pozdro dla kumatych

sorka za orty itp ale nie chciało mi sie poprawiac

specodhec341

2013-08-12, 19:56
Czytając komentarze, chciałbym na początek sprezentować Wam drobny podarunek:

Ą ą Ć ć Ę ę Ń ń Ó ó Ł ł Ś ś Ż ż Ź ź

A teraz do rzeczy - datowanie metodą węgla C14 jest najdokładniejsze z tanich sposobów badań i sprawdza się pięknie w każdej dziedzinie.
Prawie
Wyjątkiem jest np. Całun Turyńsk, który za każdym razem podaje inną datę, choć często wychodzi albo okreś średniowiecza (od II poł. IX do I poł. IIX), albo okres I poł. I w. n. e.

Wracając od tematu - jeśli kolo nie zrobił datowania węglem, to można zapomnieć o domysłach z milionami lat. Drewno kamienieje bardzo szybko, zależnie od warunków może być tak, że całkowitemu zmineralizowaniu ulegnie w ciągu nawet 200 lat, tak więc to nie jest wyznacznik.

Żelazo stopione nie zawiera węgla, więc jest to bardzo prymitywny młotek - nie jest ze stali i może mieć małą wytrzymałość. Żelazo podczas procesu odlewania nie ma kontaktu z węglem, a jedynie z gliną, czy cholera wie, w czym to podgrzewali.

Młotek wygląda na bardzo ludzki, używano takich już w XII w p.n.e., co w połączeniu z warunkami, w jakich drewno kamienieje mamy prosty wniosek - nic niezwykłego, już ta świeca zapłonowa z Forda T jest ciekawsza.

Świeca zapłonowa z Forda T - jeśli ktoś był w kopalni soli, to wie, jak szybko i w jaki sposób dochodzi tam do korozji oraz jak szybko wszelakie przedmioty są "wchłaniane" przez solonośne skały. Bardzo prosta sztuczka - wrzucić świecę oblepioną gliną do wody z solanki (lub glinę rozmoczyć w solance), a potem (po jakichś dwóch, pięciu latach; na skale macierzystej) spreparować tak, by wyglądało jakby od zawsze tam było. Może nawet komuś to powstało przez przypadek, a potem postanowił to wykorzystać.
Scenografowie na planie filmowym "Psów" zrobili większą robotę niż z tą świecą trzeba było.

Jak widać sposobów na nabranie gazety czy portalu typu "niewiarygodne.pl" (proszę sobie to dobrze podzielić na sylaby i słowa, a następnie dobrze zrozumieć ich sens) i zabłyśnięcie na chwilę w mediach jest dużo, są one tanie, proste i w miarę solidnie pomagają oszukać pierwszych lepszych profesorków.

Co do teorii o Atlantydach i tym podobnych - życie nauczyło mnie jednego:

KAŻDA historia ma w sobie cząstkę prawdy. Grunt to dowiedzieć się, która to cząstka była prawdziwa.
Bo czasem bywa tak, że można włożyć między bajki kolegę-telekinetyka na imprezie.
Ale bywa też tak, że to imprezę wkłada się między bajki, a kolega-telekinetyk... okazuje się prawdziwy.

Nie bądźcie niczego pewni, bo ten nasz świat może nam kiedyś tę pewność wziąć i nakopać do jej tłustej i zasiedziałej dupy

NIC nie jest takie, jakie wygląda.

Parę ciekawych miejsc - Las Pokaini (Łotwa), Dolina Śmierci i jej wędrujące kamienie, czy taki klasyk jak Trójkąt Bermudzki. To wszystko daje nam do zrozumienia, że realistyczne spojrzenie na świat jest niemożliwe i można się dobrze bawić, gdy te tępe młotki starają się coś wytłumaczyć ;-)

Crem0wy

2013-08-12, 21:10
silnybicu napisał/a:

Troche sie interesuje tematem i az musialem zrobic konto aby sie dotego wypowiedziec, z racji ze tyle piw za ten komentarz czyli duzo osob tak mysli, a pomyslcie teraz tak "otwarcie" jesli jestesmy X cywilizacja "ludzi" na dziemi, na przyklad druga lub trzecia?, dlaczego mamy byc pierwsi na ziemi? ci wybrani?, napisze w skrocie o co chodzi, wszystko jest poprate naukowo i faktami[ filmy z miejsc itpitd] Piramidy, rozne kamienne budowle, ktore teraz sa szacowane na 2tys p.n.e a czlowiek teraz by tego nie mial jak zrobić, geanitowe bloki o wadze 100-1000ton ulozone pod kontami prostymi, itp itd, ogolnie jestemy oszukiwani "teoria darwina itp" ze cywilizacja nasza zyje XXX tys lat, :} tamte cywilizacje skonczyly przez wielkie katastrofy, doklanie potopy, i jest do udowodnnione ze XX tys lat temuy na calym swiecie bylo "tak samo mokro" [woda po\dniosla sie o 150metrow w ciagu paru dni] poczytajcie atlantyda itp to wszystko istnieje :} tylko zatopione,poczytajcie o zatopionych piramidach w japoni :} na ktore wszystkie dowody mowia ze czlowiek zyl min 12 tys lat p.n.e i to "logiczny" ale caly świat nie chce sie tym zainteresować,


Jeśli uważasz że my europejczycy jesteśmy pierwszą cywilizacją i jedną na tej planecie i nigdy nic tu nie upadło o czym wiemy a co masoni nie próbują przed nami ukryć to zdrowo musisz przygrzać w ścianę tym pustym łbem.
Poza tym jeśli tamte cywilizacje się skończyły gwałtownie, to znaczy że np. nie odleciały w kosmos i nie postrzatały po sobie. Czyli na dnie u wybrzeży Japonii zamiast j***nych piramid powinny znajdować się resztki zaawansowanych budowli. Tego raczej nie tam nie ma.
A to że kiedyś był potop lub inna "katastrofa" nie oznacza że faktycznie zniszczył jakąś cywilizację.
Piramidy? Mój 3letni kuzyn nie odwiedzając Egiptu ani Galerii Google układa swoje zabawki i lego w kształt piramidy. To dowód że go w nocy pedofikle-obcy nawiedzają?
Człowiek dziś nie zbudowałby Stonehenge? A taki: http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBuraw_p%C5%82ywaj%C4%85cy ? To że nikt dziś nie buduje na swoim polu głupich kamiennych kółek oznacza nie że jest zacofany a że wie że na tym polu możne coś bardziej produktywnego zrobić.

Loaloa

2013-08-12, 23:10
Cytat:

A teraz do rzeczy - datowanie metodą węgla C14 jest najdokładniejsze z tanich sposobów badań i sprawdza się pięknie w każdej dziedzinie.
Prawie
Wyjątkiem jest np. Całun Turyńsk, który za każdym razem podaje inną datę, choć często wychodzi albo okreś średniowiecza (od II poł. IX do I poł. IIX), albo okres I poł. I w. n. e.



To nie tak. Dokładność datowania węglem 14C nie ma tu nic do rzeczy. Pokrótce wyjaśnię. Dopóki żyjesz, dopóty przyjmujesz węgiel w pokarmie, a wydalasz go oddychając sikając i srając. Razem z "normalnym" węglem 12C (i odrobinką węgla 13C) przyjmujesz również węgiel 14C. Dopóty żyjesz jego procentowy udział w twoim ciele jest taki sam jak w otoczeniu, czyli w każdej roślinie, zwierzęciu (ale już nie skale!). Dlaczego? Węgiel 14C powstaje z azotu zawartego w powietrzu wskutek działania promieniowania kosmicznego. To promieniowanie jest stałe i stała jest też prędkość przybywania węgla 14C w atmosferze, a tym samym we wszystkim, co pobiera powietrze. Jako, że ten węgiel jest niestabilny, rozpada się. Szybkość rozpadu pozostaje w równowadze z szybkością powstawania, zatem w każdym ŻYWYM organizmie proporcje węgla promieniotwórczego i zwykłego są stałe. To się zmienia kiedy umierasz (albo kiedy np. drzewo zostaje ścięte). Węgiel promieniotwórczy rozpada się tak, jak wcześniej, ale już go nie przybywa, bo martwy człowiek nie je i nie pije, a ścięte drzewo nie produkuje tkanki w procesie fotosyntezy. Im więcej czasu upłynęło od śmierci organizmu, tym mniej węgla 14C będą jego tkanki zawierały. Tę ilość się mierzy i na jej podstawie szacuje wiek przedmiotu. I teraz najlepsze - tą metodą nie bada się wieku skał ani rud metali czy samych metali (więc na pewno wiek młotka nie był w ten sposób określany). Poza tym okres połowicznego rozpadu dla węgla 14C to zaledwie 5970 lat. Co to oznacza? To oznacza, że tą metodą nie można określić wieku obiektów starszych niż około 60 000 lat (w praktyce jest to nawet nieco mniej), bo zwyczajnie po takim czasie w próbce nie ma już mierzalnej ilości tego izotopu. Porównując to z szacowanym wiekiem młotka (140 mln lat) otrzymujemy czas o trzy rzędy wielkości dłuższy, czyli w skrócie piramidalną bzdurę.

A jak się sprawa miała z Całunem Turyńskim? Właśnie w przypadku określania jego wieku ujawniła się największa zmora tej metody - zanieczyszczenia. Jak w ogóle wygląda badanie metodą węgla 14C? Najpierw starannie pobiera się próbkę tak, aby była REPREZENTATYWNA dla całego obiektu. I tu mamy pierwszy problem. Sam całun był poplamiony, poza tym wiadome jest, że raz o mało co nie spłonął. Dotykany brudnymi rękami i okopcony dymem z pożaru wydawał się młodszy niż był w rzeczywistości, gdyż w jego rzekomy skład wchodził "świeży" węgiel z zanieczyszczeń. Stąd takie rozbieżności, jedni nadacze pobierali próbki mniej, drudzy bardziej zanieczyszczone.

bouldering

2013-08-12, 23:38
John Mackay dyrektor australijskiej Creation Science Foundation - i właśnie tutaj przestałem czytać. Powinno to też być wyjaśnienie wszelkich Waszych wątpliwości.

specodhec341

2013-08-13, 00:53
@ Loaloa - dzięki za wyjaśnienie, wiedziałem o tym wszystkim już wczesniej, ale doskonale uzupełniasz moją wypowiedź

Ashitaka42

2013-08-14, 19:24
Dawno się tak nie uśmiałem. Żywcem przeklejone z http://www.paranormalne.pl/topic/2219-prehistoryczny-mlotek-znaleziony-w-usa/, zero źródeł po jakiejkolwiek poważnej analizy naukowej, czy choćby wypowiedzi naukowca od datowania, w całych internetach (nie Kuban nie jest poważnym naukowcem- 3 procesy o fałszowanie miał, a Baugh do śmiechu warte się nadaje co najwyżej ;]). Co najwyżej publicystyczne czy religijne pierdu-pierdu, którego twórcy nazwali by gaz ziemny pierdami szatana. Jednym słowem- fake jak ch*j.

PS- Tak, gdyby był prawdziwy to dawno byłby podawany jako szeroko znany dowód na istnienie inteligentnych dinozaurów, czy innego tałatajstwa 140 mln lt.