Pan "Baba z brodą" pewnie by wyjaśnił może nawet zrobił lepszy ale chyba przegrał z rakiem bo coś ucichło o nim ostatnio

Wewnątrz mechanizmu musi być dodatkowa moc bo z dupy nie może powstać prawie 200 W.
Takie jest moje zdanie, nie znam się za bardzo ale wiem, że napięcie wejściowe musi się równać napięciu wyjściowemu i ch*j.

Szkoda gadać. Trzeba było iść na elektrotechnikę, mechanikę i budowę maszyn, informatykę, matematykę albo coś innego tego pokroju a nie zarządzanie z europeistyką i hotelarstwem to trudniej byłoby wam wpie**olić takie ściemy jak ta powyżej. Btw. nie trzeba mieć wyższego wykształcenia żeby wiedzieć, że nie da się "wyjąć wiecej energii niż się włożyło chyba, że następuje przemiana materii na energię". Wracajcie sprzedawać barchany na bazarze. Dziękuję, dobranoc.
Jeszcze jedno. Żeby wynik sprawności w przypadku układu silnik-prądnica był poprawny należałoby go podać wyliczonym na podstawie energii oddanej/pobranej przez ten układ. Do mądralińskich: skoro obwód prądu stałego to skąd moce inne niż moc czynna? Po co się doszukujecie mocy biernej i pozornej występujących w przypadku AC? Szkoda, że muszę lecieć na pocztę i zakupy, bo chętnie wziąbym książkę, kalkulator i doedukował was Panowie i Panie
A piwerko należy się jak najbardziej, bo zmusza, a przynajmniej zachęca gimbazę do myślenia

Zgadzam się z tym, że nie moc pozorną (mierzoną w VARach) potraktowano tutaj jako moc rzeczywistą (mierzoną w Watach). Nie ma takiej możliwości, by przy obecnej technologii osiągnąć taką sprawność.

ja znalazlem blad. X% energi idzie na tarcie, ciepło, pęd itd. Maksymalnie z najlepszego na świecie urządzenia silnik<->generator z łożyskami turbo ch*jo porcelano stalowymi można, najlepszymi nawojami ze złota i irydoplatyny można otrzymać 99,999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999% zachowania energii ale i tak 0,0000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000001% pójdzie na STRATY!!!

Czyli: maszyna prędzej czy później stanie. Może się to wydarzyć nawet za 100 lat, ale maszyna i tak stanie.

Zgadzam się z tym, że nie moc pozorną (mierzoną w VARach) potraktowano tutaj jako moc rzeczywistą (mierzoną w Watach). Nie ma takiej możliwości, by przy obecnej technologii osiągnąć taką sprawność.

Gwoli ścisłości, moc pozorną mierzy się w VA (woltoampery), a w VARach bierną. (czynna oczywiście W -wat ).

A co do filmu to nie mogę się ustosunkować, bo nie działa

Teoretycznie jest możliwe zbudowanie maszyny mającą sprawność powyżej 100%, polega to na odpowiednim wykorzystaniu magnesów trwałych w maszynie

No to ciekawą teorię znasz Ci powiem.

ja znalazlem blad. X% energi idzie na tarcie, ciepło, pęd itd. Maksymalnie z najlepszego na świecie urządzenia silnik<->generator z łożyskami turbo ch*jo porcelano stalowymi można, najlepszymi nawojami ze złota i irydoplatyny można otrzymać 99,999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999% zachowania energii ale i tak 0,0000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000001% pójdzie na STRATY!!!

Czyli: maszyna prędzej czy później stanie. Może się to wydarzyć nawet za 100 lat, ale maszyna i tak stanie.

Straty histerezowe, wiroprądowe, opory powietrza, opory łożyskowe..... Układ jest zbyt mały (zbyt mała bezwładność), przy tym obciązeniu padnie po parunastu minutach.

Możesz tu być stary , ale skończ pie**olić ...

Bzdura
Facet liczy moc pozorna (S=U * I jednostką jest [VA]) , a silnik to cewki które przesuwają napięcie względem prądu w fazie.

"Dodatkowa" moc jest to moc bierna która jest nie wykorzystywana w układzie, ale przepływ jej jest wymuszony przez ( w tym wypadku) ładowanie i rozładowywanie cewek. Wzór Q=U*I* sin("fi") jednostką jest [war] z ang. [var].

Prawidłową mocą powinna być moc czynna (moc która rzeczywiście odbiornik wykorzystał).
Wzór P=U*I*cos("fi") jednostką jest wat [W].

Bez oscyloskopu nie ma możliwości wyznaczenia przesunięcia fazowego, więc nie jestem w stanie policzyć mocy biernej i czynnej.

* "fi" jest to przesunięcie fazowe napięcia względem prądu.

w środku biega ukryty chomik i stąd to wszystko.

Wyłącznik hebelkowy po prawej stronie jest Polskiej produkcji:) Piwko

specjalnie zakładałem konto, żeby o tym napisać

parę miesięcy temu szukając informacji na ten temat natrafiłem na artykuł odnośnie budowy silnika z wykorzystaniem magnesów neodymowych (są 8x krotnie mocniejsze niż zwykłe magnesy). kilka lat temu powstał silnik, który miał rzekomo 400% sprawności, nawet była firma która przez pewien coś produkowała z wykorzystaniem tego lecz szybko została zamknięta - jak wiadomo korporacjom wolna energia nie jest na rękę

na szybko nie mogę znaleźć tej strony ani filmików, póki co znalazłem to http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/free/kohei.html

jak znajdę te o których wtedy czytałem dodam później


poza tym podobno tesla zbudował samochód, w którym był użyty silnik o sprawności wyższej niż 100% a jednak umarł w ubóstwie ...

Wystarczy najbardziej podstawowa wiedza z fizyki, żeby wiedzieć, że perpetuum mobile to marzenie ściętej głowy. Jak ten silnik rzeczywiście ma 124% wydajności to koleś powinien dostać nobla z fizyki i byłoby to chyba jedno z najbardziej przełomowych odkryć.

A mi się wydaje, że brak nagłej śmierci lub przynajmniej częściowego paraliżu autora jest tutaj głównym problemem... nie wspomnę już o braku cycków...