Tańczy się do muzyki z tego co kojarzę. A tego muzyką nazwać się nie da.
zuq4,
Dźwięki wydawane podczas srania cięzko jest nazwać muzyką.
Neurofunk? Według mnie to dnb ale co ja tam sie k***a pewnie znam
skoro już tak piszesz to chociaż sprecyzuj co muzyką jest a co nie(według ciebie oczywiście)
Tam nie ma melodii ani muzyki, jest sama rytmika - dla zielonych w temacie: rytm jest zbiorem dźwięków o określonych częstotliwościach, które to dźwięki mają ściśle określone interwały czasowe a ich ułożenie powtarza się cyklicznie.
Pozdrawiam normalnych, wrażliwych na muzykę użytkowników sadola.
japie**ole teraz to żeś farmazonem pocisnął skopiowałem ci z Wikipedii żebyś się dokształcił troche,to że nie rozróżniasz rytmu od rytmiki to już swoją drogą ot wielki fachowiec
"Muzyka (gr. mousike, cz. hudba, staropol. gędźba) – sztuka organizacji struktur dźwiękowych w czasie. Jedna z dziedzin sztuk pięknych, która wpływa na psychikę człowieka przez dźwięki.
Struktury dźwiękowe składają się z zestawów fal akustycznych o odpowiednio dobranych częstotliwościach i amplitudach oraz ciszy pomiędzy nimi. Celem muzyki jest oddziaływanie na świadomość słuchacza. Jest zjawiskiem odbieranym subiektywnie, zależnym od indywidualnych skłonności, wcześniejszych doświadczeń, społecznych kryteriów wartości, aktualnego nastroju i wielu innych czynników w tym tzw. słuchu muzycznego. Od mowy ludzkiej różni się znacznie większą abstrakcyjnością przekazywanych treści oraz wykorzystaniem oprócz głosu ludzkiego również instrumentów muzycznych."
Włączcie filmik i patrzcie na gif nad filmikiem ;P lepiej pasuje