zajebiste... a potrafisz coś od siebie czy zamierzasz niczym j***ny zaślepiony z wypranym mózgiem ciapaty nawracać wszystkich na swoją popie**oloną "muzykę"? Rytmiczne uszczanie bąków też w gruncie rzeczy jest muzyką więc...? Nie ograniczaj się bo nie warto
ja pie**ole następny znawca sie znalazł,ja ci niemówie czego ty masz słuchać,temat ci nie pasuje to wyjdż.
skoro już tak piszesz to chociaż sprecyzuj co muzyką jest a co nie(według ciebie oczywiście)
w przeciwieństwie do ciebie nikogo nie próbuje nawracać,z twoich wypocin wynika że to ty się ograniczasz,jeśli ktoś "wyp***zi" Straussa to co mu wtedy napiszesz?notke z wiki wrzuciłem mając nadzieje że zrozumiesz iż muzyka to szerokie pojecie i że ile ludzi tyle interpretacji,idąc twoim tokiem myślenia prawdziwą muzyką jest np.to: możesz sobie przewinąć do 00`30
pozdrawiam i życze miłego słuchania prawdziwej "muzyki"
Nikogo nie próbuję nawracać - widzę, że zacząłeś oceniać mnie pod swoim kątem. Na h*j to gówno wrzucasz skoro atakujesz głosy (nie tylko mój) krytykujące to "coś"? pie**olcie się wszyscy którzy macie naj***ne w głowach od takiego właśnie gówna. Pajace - a ja zdania nie zmienię, jest to totalne gówno, nie jest to muzyka a wszystkie hejty po mnie spływają Hejtujcie dalej, mam niezły ubaw
Więcej dystansu do siebie pieniaczu. Gwoli ścisłości mam styczność z osobami leczącymi się i dystans do wszystkiego pozwala im przetrwać psychicznie. Skończyłeś się napinać? To teraz wyjdź na spacer, weź głęboki oddech, pójdź do apteki po jakieś tabletki na uspokojenie a zobaczysz, że świat bez pieniactwa i napinki jest lepszy. Mimo wszystko życzę Ci spokojnego dnia