@up
Problemem tak naprawdę jest Polska mentalność.
Ilu Polaków wsiada w samochód aby jechać 2 km do sklepu? Większość
Ilu Niemców? Niewielu bo oni powiedzą, że to głupota i niepotrzebne wydawanie pieniędzy.
Niemiec wie, że jak zaoszczędzi sobie trochę kasy tu, trochę tam, samochód dłużej posłuży też oszczędność.
No to co zrobi z tą kasą?
Kupi nowy samochód niemiecki wyprodukowany w jego ojczystym kraju.
Polak kupi używkę od tego Niemca i pieniążki z PL lecą do Niemiec.
Dalej się zastanawiam co za debile wymyślają podatki progresywne. Chyba tacy co nigdy w życiu nie mieli kontaktu z inną pracą niż 'na etacie'.
Kretyni skończeni zrozumcie:
Zarabiasz 49 999 złotych - płacisz np 16% przy zarobkach 50 000 32% to NI k***A ch*jA ZŁAMANEGO nie wykażesz 50 000 dochodu bo z 8000 podatku robi się 16 000 i żeby wyjść na plus musisz zwiększać zysk o ponad 20%
Dla tumanów:
16% podatku
49 999 - 8000 podatku = 41 999 do rączki
32% podatku
50 000 - 16 000 podatku = 34 000 do rączki
62 000 - 19 840 podatku = 42 160 do rączki - czyli zapie**alamy ponad 20% więcej żeby zarobić dodatkowe 161 złotych. Trzeba być poj***nym
Powiem wprost: zj***łeś. No, może za duże słowo. Ale Twój plan jest krótkowzroczny.
Po pierwsze: jak nie będą już zabierać z pensji pracownikom,(no i ogólnie odciązy się pracodawce) to:
Zwiększy się konsumpcja -> sklepy obniżą ceny produktów(walka o klientów) -> automatycznie zmniejsza się wartość podatku VAT z danego produktu (wiadomo, 23% z 2zł to mniej niż z 3zł) -> zmniejsza się przychód państwa
Po drugie: kto Tobie powiedział, że od razu pensja podskoczy pracownikom? Bo już podatku nie będzie? Który pracodawca będzie dawać pracownikowi to, co oddawał do tej pory urzędnikom? Debil pewnie jakiś. Każdy szef chce by firma przynosiła zyski, więc po co ma oddawać pracownikom pozostałą część kasy? Przecież i tak zapierdzielał ktoś za 1700 na ręke więc dalej może za tyle zapie**alać.
Po trzecie: ktoś już wspominał o czarnym rynku. Rozkwitnie nielegalna sprzedaż "pod ladą" bo POLAK oczywiście musi zawsze, ale to zawsze być cwańszy. Więc będzie można nielegalnie handlować wyrobami domowymi, pomijając ten VAT. Taka j***na mentalność panuje.
Dalej już nie chce mi sie pisać.
Jak ktoś się nie zna i jest prostym człowiekiem, to da Tobie piwo i będzie Ciebie chwalić. Na pierwszy rzut oka plan wygląda OK, ale jak to w życiu: jest zawsze druga strona medalu. Nie zrozum mnie źle, plan masz dobry, ale niestety jest w nim sporo znaków zapytania.
p.s.
Pewnie pomyślisz "no tak, to po prostu ureguluje się ustawowo przepisy dotyczące sprzedaży, zatrudniania, itd."
Tylko pytanie: kto je będzie egzekwować, skoro nie będzie urzędników?
:edit:
Punkt 1 i 2 w tym co napisałem odnośnie pensji, ale nawet nie patrząc na to, sklepy itd będą walczyć o klienta i obniżą ceny tak czy siak.
. Przez co wzrośnie przypływ inwestorów zza granicy.
Czyli występujemy z unii i reszta swiata robi w sytosunku do nas to samo. Jakoś marnie to widzę.Zwiększasz wszystkie cła na towary IMPORTOWANE do Polski, jednocześnie wprowadzając ulgi podatkowe dla firm eksportujących towary.
Super, a dzisiejsi emeryci niech zdechną z głodu.Prywatyzujesz ZUS całkowicie go wyprzedając z jak największym zyskiem i zwrotem 75% oszczędności każdemu Polakowi (jak w Niemczech), wprowadzając dowolne składki emerytalne i rentowe, którymi będą zajmowały się specjalne FUNDUSZE INWESTYCYJNE, ściśle kontrolowane przez państwo i działające w tak zwanych sektorach bezpiecznych (pewne inwestycje z minimalnym ryzykiem strat i małym współczynnikiem zysku, bo nie sztuką jest tylko dostawać pieniądze, ale je mnożyć). Jak ktoś się chce ubezpieczyć - spoko, jak nie - płaci z własnej kieszeni, choćby to oznaczało komornika na chacie i brak środków do życia (emerytur)
Dziś wszystko trwa dużo krócej niż 7 dniDodatkowo upraszczasz wszystkie procedury rejestrujące firmę. Zakładanie powinno wyglądać tak, że idziesz do urzędu gminy, składasz jeden papier, a do 7dmiu dni dostajesz wszystko co ci niezbędne, REGON, NIP, wszystkie wpisy do skarbówki itd.
Już przerabialiśmy ochronę rodzimego rynku. Np. w dziedzinie motoryzacji i dla tego w latach 90 musiałam jeździć maluchem, który kosztował moją 2-letnią pensję, a nie zarabiałem wtedy źle.Zakazujesz wszelkich importów towarów pochodzenia innego niż Europa oraz USA i Rosji. Chiny, indie, Tajwany i inne Azje (wykluczając sprzęt elektroniczny). Kiedy na pułkach sklepowych zabraknie Nike, Adidasów, czosnku, spodni, klapek, koszulek, zabawek, powstanie na nie ogromne zapotrzebowanie. Mamy niskie podatki, a więc i niskie koszty produkcji oraz ogromną masę bezrobotnych, z urzędów, z kolei. Znajdą zatrudnienie w powstających jak grzyby po deszczu firmach produkcyjnych.
Rozumiem że lokaty też zamrażamy? No i tak na to wyjdzie. Jak te banki mają przetrwać te 10 lat. i z czego oddać ludziom ich lokaty? No to by się skończyło rewolucją.Wprowadzasz pełną reformę bankowości, wyłączając banki spod płaszcza ochronnego Państwa i ZAMRAŻASZ na okres 10 lat wszystkie długi sektora publicznego jak i prywatnego,
Jak zmniejszamy. Dekretem, czy ustawą?jednocześnie zmniejszając inflację.
Z unii już nas wywalili jak wprowadziliśmy cła importowe.I mogą nas z Unii wywalić
Ale już nic nie trzeba spłacać. Dawno już tu nie ma banków, ani żadnego sytemu bankowego w ogóle.Na koniec ogłaszasz, że po 10 latach (moment ponownego rozpoczęcia spłat zadłużeń),
No to albo same głąby będą posłami, albo będą dorabiać na boku kradnąc. Bo za średnią krajową to ja bym się do sejmu nie wybrał.i ustawiasz zarobki posłów na średnią płacę krajową
Czyli że co? Dyktatura? Czy anarchia? A może wolna zbieranina niezwiązanych z nikim posłów? To ostatnie mogło by być ciekawe. Premier zmieniał by się średnio raz na tydzień, góra dwa.Delegalizujesz partie i grupy polityczne.