przyjadą małomiasteczkowe ćwoki do Warszawy i robią takie akcje, ni to śmieszne, ni zabawne.
wracajcie na swoją wiochę. człowiek ze wsi może wyjść, ale wieś z człowieka już nie za bardzo:|
innyczlowiek że ty taki Warszawiaczek jesteś? Sory że z małej litery pisze do ciebie ale na szacunek nie bardzo zasługujesz. Jestem z miasta ale ludzi ze wsi nie uważam za gorszych. Gorsi są ci co się za wysoko noszą.
innyczlowiek dobrze gada...sam jestem z małej mieściny (25 tysi), ale jak widzę co robią moi znajomi, którzy wyjechali na studia do większych miast (wrocek, wwa, krk), to k***a, krew mnie zalewa...gimbazjon master lvl, co chwilę jakieś krejzi focie, filmiki z imprez gdzie powielają stare już oklepane, k***a, tematy (motyw z kolanem ze skyrim, harlem shake, gangam style i inne takie ch*jozy).Ja sam musze zapie**alać, odkąd skończyłem 17 lat, bo w domu się nie przelewało,a te sk***ysyny wszystkie, zamiast się uczyć, to nagrywają takie sk***iałe filmiki, które śmieszą tylko "krejzi studenciaków", bo po filmikach na yt, sadisticu to dochodzę do wniosku, że dzisiejsi studenci nie mają zbyt wyszukanego poczucia humoru.Do tego dochodzi kwejk, który wyprał łeb większości młodziezy w PL.
Zawsze jebie takich ludzi jak mogę, ale dochodzę do wniosku, że to jak walka z wiatrakami.Kiedyś jakaś osobistość powiedziała, że ściotowatej młodzieży w europie przydałaby się wojna...i gościu ma rację w ch*j.Ale spoko, ja tylko czekam, aż te pariasy skończą studia i nagłe zderzenie z rzeczywistością (które ja już przeżyłem i mam się dobrze) spierze im beret już totalnie, gdy okaże się, że debet u rodziców się skończył.
Musiałem to z siebie wyrzucić.
pozdrawiam ludzi normalnych.
Kolejny...goście nikomu nie robiąc krzywdy spędzają wolny czas dokładnie w taki sposób, jaki im odpowiada, jednocześnie nagrywają to telefonem. No k***a rzeczywiście, powinni siedzieć na dupach w domach i narzekać na wszystko wkoło, jak Wy...
