"wracajcie na swoją wiochę. człowiek ze wsi może wyjść, ale wieś z człowieka już nie za bardzo:|"
i że ja niby coś źle zrozumiałam? żal to mi ciebie pajacu, za dużo osób na ciebie najeżdża i już sam baranie nie wiesz jak się obronić. typowa ciota wszystkich ludzi ze wsi jedną miarką mierzy bo ni jak nie da się inaczej twoich debilnych słów zrozumieć.
pati991,
w dupie byłaś, gówno widziałaś. Pojeździj po Polsce, zobaczysz pszenno- buraczanych, "rdzennych" mieszkańców Warszawy, którzy mieszkają od kilku lat w wielkim mieście. Pojeździj po Łodzi, zobaczysz różnice pomiędzy miastem, a okolicznymi miejscowościami, która przyjechała do Łodzi za kasą (tak jak Łódź za Warszawą). Mentalności człowieka nie zmienisz, to że może podcierać dupę pieniędzmi, nie oznacza że słoma z butów mu nie wystaje. A takich wiejsko-miejskich tubylców w Warszawie i w innych większych miastach, jest multum.
