Psy są zajebiste. Miałem owczarka niemieckiego przez 6 lat niestety chorego na padaczkę. Miesiąc temu wpadła (suczka) w stan padaczkowy, trzepało ją całą noc o 9 rano pojechaliśmy do weterynarza (wiem że oczywiście wy byście ściągnęli jakiegoś o 1 w nocy ale ja przeżyłem z chorym psem 6 lat i nie ma ludzkiej siły żeby latać przy każdym ataku - których potrafiła mieć 10 dziennie jak była zła pogoda). Nie wróciła do przytomności i weterynarz powiedział że może tylko podać kroplówkę ale kiedy się ocknie (na co była mała szansa) będzie cierpiała a padaczka i tak będzie się pogarszać i pogarszać. Nie było mnie przy decyzji, (byłem w robocie nie przypuszczałem że to się tak skończy) dowiedziałem się po fakcie. I wiecie co? Teraz wiem że prawdziwych przyjaciół docenia się jak ich zabraknie. Straciłem w życiu kilku znajomych ale nie czułem pustki. Po moim Psie czuję. Psy to naprawdę coś dobrego na tym przej***nym świecie.
Ale pie**olicie o tych kotach... widać jak mieliście to zajebiscie was nienawidziły przez wasz idiotyzm.
Mam kota i psa, kota 3 lata psa prawie 2. I tak samo kot jak i pies są cudowni - Pies Lufa, kot Janusz, kot jak mnie nie ma nawet 3 minuty jak wracam wsakuje mi na plecy tuli sie, nigdy na mnie nie fuczał, śpi ze mna, kladzie mi sie na klacie i mruczy (co zajebiscie uspokaja). Ma swoj charakter, ale kocha mnie tak samo jak pies i tak samo ja go kocham jak psa, żyja w zajebistej symbiozie, bawia sie razem.
Generalnie do hejterów kotów - k***a albo znacie koty z filmikow na yt albo nie potraficie obdarzyć zwierzecia miloscia, bo kot jak jej nie ma to jest sk***ielem, bo ma jaja, pies nawet bity i tak merda ogonkiem jak was widzi (nie ujmujac psom bo psy tez sa zajebiste)
Jako posiadacz psa zgaduje, że pana nie było jakieś 10 do 15 min. Mój zwierz jak był młodszy potrafił się cieszyć z mojego powrotu gdy poszedłem wyrzucić śmieci
oc...........an
2013-04-27, 19:49
Miałem bardzo podobnego kota do tego (niestety wszystkie zdjęcia zostały w PL i dlatego wrzucam "podróbkę").
I powiem jedno: ci którzy mają hejt na koty mają trochę racji, bo trafiają się bardzo wredne koty, ale z mojego doświadczenia powiem wam tylko tyle, że jak bardzo kochasz kota, to on odwzajemnia miłość w nadmiarze. Natomiast jeśli kota po prostu tolerujesz to on też ma do ciebie chłodny stosunek.
Otóż psy są bardziej podobne do pijanych kolegów - będą ciebie kochać ZAWSZE. Natomiast koty bardziej przypominają dziewczyny - ile im miłości dacie tyle one wam oddadzą, ale jak dacie im gówno, to również dostaniecie gówno i to w nadmiarze
Nie wiem jakie mieliście perypetie z kotami i psami, ale ja bardzo kochałem oba zwierzaki i bardzo dobrze je wspominam.
A ja miałem trzy psy (od szczeniaka do śmierci, dwa po kilkanaście a ostatni przez osiem lat), a teraz mam kota. Nie lubię kotów, ale ten przypałętał się na działce, w miesiąc po tym, jak musiałem uśpić psa. Kot miał sześć tygodni, ktoś go zabrał do matki a potem porzucił, bo mu się znudził czy przestał podobać. Warunki mam, więc pomyślałem, że go zabiorę. Dzieci go uwielbiają, on je też, nie jest agresywny, choć "charakterny" i uparty bywa. Mamy tez chomika i królika i najzabawniejsze jest to, jak kot godzinami potrafi wpatrywać się w chomika, a chomik złośliwie przed nim paraduje i wk***ia (oczywiście w klatce). Królik zaś uważa kota za obiekt seksualny i próbuje go wyr*chać jak tylko nadarzy się okazja (jak kot był mniejszy to prawie mu sie udawało, teraz kot się broni). Piękne były sceny, kiedy kot jeszcze malutki szukał w króliku mamy, to jest sutków, żeby napić się mleka, a królik w tym samym czasie próbował wejść na niego. Królik wcześniej był mocno zaprzyjaźniony z psem, zupełnie aseksualnie - ulubiona zabawa, to polowanie na królika, królik ucieka ale daje się psu złapać a potem zmiana, pies ucieka przed królkiem - i tak godzinami - a do kota bez przerwy się dobiera.
Generalnie, zwierzęta wydają się być szczęśliwe u mnie w domu, mimo, że są w niewoli, ale to dlatego, że mogą biegać, dzieci poświęcają im po parę godzin dziennie i nikt ich nie krzywdzi.
A wszystkim zjebom, krzywdzącym zwierzęta dla przyjemności czy z powodu popie**olenia tj. psychopatii, wielki murzyński ku*as w dupska.