18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Prawie bum...

Krupnykowsky • 2014-01-24, 09:58
Skoro ostatnio pojawiają się filmy z dziwnych drogowych sytuacji, to i podzielę się swoją dzisiejszą superprodukcją :D

Czujnym to trzeba być od samego rana. Buractwa na drogach nie brakuje jak widać, a zamiast obowiązkowych alkomatów proponuję skrobaczki do szyb, porządne okulary i w ch*j więcej rozumu. Na szczęście zostało około 10 centymetrów między autami ;) Sprawny ręczny to jednak podstawa :mrgreen:




Jakość jaka jest taka jest, ale coś widać :wodka:

mackk84

2014-01-24, 17:37
Na chłodno to można sobie analizować, co i jak zrobić. Ale jak dzieje się to na żywo, to mało kto jest mądry, bo działa się instynktownie. Większość dała by zwyczajnie po hamulcach, albo przyj***ła w typa. Szacun za chłodną głowę i reakcję ! Piwko !

S.T.U_Cummins

2014-01-24, 17:44
Ta sprawny ręczny ... obróciło cię nie kontrolowanie i tyle ...

blacov

2014-01-24, 19:00
@do wszystkich idiotow ktorzy krytykuja uzycie recznego przez autora

Wezcie nie wypowiadajcie sie o czyms o czym nie macie pojecia, koles gdbyby nie pociagnal recznego to by zaladowal w typa az milo. Sami pewnie macie prawo jazdy od 2miesiecy i myslicie ze umiecie jezdzic. Tymczasem facet poprostu zawinal sie wokol wlasnej osi ,zwiekszajac powierzchnie tarcia, i sile hamowania, bo pewnie nie wielu z was wie ze 70-80% sily hamowania idzie na przednia oske, a gosc dolozyl jeszcze reczny hamulec, ktory pod warunkiem, ze jest sprawny blokuje tylne kola, zwiekszajac dodatkowo sile hamowania w rezultacie skracjac droge hamowania, jednak skutek uboczny takiej akcji jest obrot wokol wlasnej osi.

Achelus

2014-01-24, 19:19
W tym wypadku się udało, wszystko fajnie.
Nie mniej nie propagujmy takiego sposobu reagowania, bo ludzie się naczytają i będą próbować.

Gdyby ten idiota co wymusił przyspieszył, widząc nadjeżdżający samochód po to żeby zrobić mu miejsce "za sobą" - to by się cmokneli bo kierowca wywalił przód swojego auta na przeciwny pas.

Tylu znawców się wypowiada, nikt nie mówi o redukowaniu biegu.
Pierwsza rzecz którą się w takiej sytuacji robi, to zrzuca biegi.
Siła hamowania silnikiem wraz z hamulcami jest ogromna, plus dla aut bez absu - wysokie obroty zmniejszają szansę zablokowania kół.


Wszystko zależy od samochodu, jakości opon i stanu zawieszenia. W 7 sekundzie widać że "jełop" się ciśnie - a ulica za nim jest pusta, nie ma pieszych ani innych pojazdów, redukcja, płynnie hamulec i wjeżdżamy za niego w ulicę z której wyjechał, bo nic tam nie ma i nawet jak nas tam obróci to przynajmniej nie na środku skrzyżowania

Catar

2014-01-24, 20:00
Czy to FORDON?

161ZT650

2014-01-24, 20:04


Ty znawca od hamowania biegami, musiałbyś mieć 3 ręce żeby zredukować bieg i w tym samym czasie zaciągnąć ręczny. Gdyby sekundę później użył ręcznego wpie**oliłby się w tego barana. Hamowania silnikiem nie stosuje się w takim momencie bo ma się za mało czasu na reakcje. W 7 sekundzie widać auto które chce włączyć się do ruchu a że ma zak***ione szyby to niestety ch*ja widzi co się dzieje i wypie**olił się na chama bo w ostatniej chwili zobaczył zapewne jakieś światła i postanowił się zatrzymac na środku skrzyżowania. Więc nie pie**ol mi tu ze ktoś ma myśleć za takich debili i przewidywać ich reakcje. Takie prędkości to tylko pogięta blacha więc zagrożenie dla zdrowia i zycia zerowe. Jakby sie nie udało i wypie**olił to by sobie chociaż zarobił :)

mare30ks

2014-01-24, 21:52
bylo walic, samochod to rzecz nabyta, wyklepalbys sobie i jeszcze zarobil pare zl z ubezpieczenia.
jakbys sie rosj***l a tamten tym by sp***olil dopiero bys sobie plul w brode

:)

Jaco4a

2014-01-24, 21:53
Ludzie
Po 1. W samochodzie bez ABS przednie tarcze hamulcowe zaciskają się mocniej od tylnych najprawdopodobniej bębnowych, co jest logiczne, jeżeli masz zablokowane przednie koła to jedziesz prosto jak strzała, nie ma więc szans na obrócenie samochodu.
Po 2. Ja osobiście, jeżeli wykonuje jakiś manewr hamulcem ręcznym podczas jazdy (mam na myśli powolną jazdę) zawsze zaciągam go z wciśniętym znajdującym się tam przyciskiem, przecież jeżeli zaciągasz hamulec ręczny bez tego przycisku, to żeby go zwolnić potrzebujesz użyć więcej siły oraz czasu żeby jeszcze bardziej się podniósł aby odblokował się ten przycisk.
Po 3. Hamulca ręcznego żeby zarzucić "dupą" samochodu nie musisz zaciągać aż do zatrzymania się. W zależności od prędkości podciągasz go mocniej i na moment dłużej jeżeli jedziesz wolniej lub słabiej kiedy prędkość jest większa i po krótkiej chwili go spuszczasz.

Achelus

2014-01-25, 01:20
161ZT650 napisał/a:

musiałbyś mieć 3 ręce żeby zredukować bieg i w tym samym czasie zaciągnąć ręczny.



Ja o ręcznym nie myślę, w żaden sposób nie pomaga w niczym.

161ZT650 napisał/a:

Więc nie pie**ol mi tu ze ktoś ma myśleć za takich debili i przewidywać ich reakcje.



Ta mądrość to już tylko z kilometrami przychodzi (nie wiekiem, km), pojeździsz więcej - nie 10k, 30k, 50k rocznie, tylko więcej to zaczniesz przewidywać dużo rzeczy.

Musi

2014-01-25, 01:34
@161ZTT650

W przypadku, jak na filmiku w grę wchodzi tylko hamowanie awaryjne (widoczne pojęcie Ci obce). Na zmianie biegu stracisz ok. 3 sekund (sprzęgło, zmiana, puszczenie sprzęgła) i jestem pewien, że w tym czasie używając hamulca wytrącisz prędkość conajmniej o połowe.

Nie wierzysz to jedź, przy najbliższej okazji, gdy będziesz musiał zaregowac szybko (dojdą emocje) i próbuj hamować i jednocześnie zrzucaj bieg, zobaczymy czy wszystko ogarniesz i czy nie przyp***zielisz :)

ps. nie powołuj się na ten komentarz u ubezpieczyciela :)

Ra...........py

2014-01-25, 01:35
Gratki za zachowanie zimnej krwi do końca. A tak się zastanawiam jakby si e sprawa potoczyła jeśli w samochodzie miałbyś ten ch*jowy nowoczesny ''ręczny'' na przycisk ;)

Musi

2014-01-25, 01:36
Oczywiście miało być @Achelus

Achelus

2014-01-25, 02:23
Cytat:

Musi napisał/a:

Nie wierzysz to jedź, przy najbliższej okazji, gdy będziesz musiał zaregowac szybko (dojdą emocje) i próbuj hamować i jednocześnie zrzucaj bieg, zobaczymy czy wszystko ogarniesz i czy nie przyp***zielisz :)



Sposób który opisałem znam z autopsji, nie jednokrotnego fartu tylko codziennej pracy za kierownicą.

Wszystko zależy od umiejętności, jak problem ze zmianą biegów to pozostaje tylko to co w tym spocie z "10 mniej, ratuje życie", hamulec i modlitwa.
Nie czujesz się mocny w biegach to kombinuj inaczej, ale nigdy celowa utrata przyczepności nie jest jednym z najlepszych rozwiązań.


W moim przypadku redukcja biegu zajmuje dużo mniej czasu niż założyłeś.