widzę, że połowa tutaj to młode mochery, że gdy wyjawia się prawdę o ich religii to zaczyna się wojna. Kiedyś za spowiedz się płaciło, bo księdzu trzeba było kupić konia. I wykupowało abonament autoodpuszczenia na rok, żeby tylko kase zgarnąć.!

@Beb0k
O? To oświeć mnie proszę, kim jest ten Ktoś, który stoi nad prawdziwym ateuszem? Owszem, byli tacy, którzy chcieli przerobić Notre Dame na świątynię nauki, ale w takim razie z niewiarą mieli tyle wspólnego co pewna religia z pokojowymi intencjami.
Powiesz mi, że niektórzy wierzą w Prawdę? Tylko nie jest to żaden byt, który się Tobą opiekuje, głaszcze i karze, ale zwykła potrzeba zgłębiania otaczającego Cię świata. W Naukę? Znów to samo... Badacz z powołania winien wątpić i szukać rozwiązania, nie dogmatyzować. Nie - człowiek nie potrzebuje tworzyć abstrakcyjnych bytów, po prostu tak jest łatwiej. Jakże lżej się robi, gdy już nie musisz się tłumaczyć za swoje czyny, idee, czy zbrodnie. Bóg tak chce i basta. Koniec z argumentami, logiką, niepewnością... Wszystko tłumaczy Bóg i jego tajemniczy plan. Jasne, możesz nazywać to "przekonaniem", ja to zwę lenistwem.

rozmiar666 a co bedzie gdy dziecko umrze i nie bedzie mialo chrztu a bedzie wtedy prawda to ze jest zycie pozagrobowe i pzrez ciebie dziecko pojdzie do piekla a nie do nieba pewnie ty nie jestes chrzescijaninem ale zona tak troche do myslenia ale to juz ty jestes doroslym odpowiedzilanym czlowiekiem

Od kiedy dzieci się sądzi za grzechy rodziców?
Jeśli tak, to większość i tak ma pozamiatane.

Nie ważne, czy ateista, czy chrześcijanin. Razem musimy się zjednoczyć przeciwko największemu wrogowi Polski i cywilizowanej Europy - muzułmanom!

kościół to chora instytucja, księża to pedofile (nie słyszałem żeby którykolwiek zgodził się z faktem pedofilii, więc tuszują wszelkie tego typu akty, więc są współwinni, czyli to też pedofile), niektórzy są lepsi inni gorsi.
Co do boga to już inna sprawa, to kwestia indywidualna w co kto wierzy. taka ludzka natura, że ciekawi nas co jest siłą sprawczą we wszechświecie. Każdy ma niech sobie wierzy w co tam sobie chce, brodaczy, krowy, koty, figurki, kamienie, ludzi, przypadek, naukę, czy co tam komu pasuje.

Trochę mnie bawi to straszenie arabami. Przyjdą straszne araby, bo u nich w kraju bieda i syf. Kraje wyniszczone i okradane z ropy, przez europę i jułesej, szkolnictwa nie ma, policja i wojsko są skorumpowane, gospodarka się nie rozwija. no to gdzie mają iść, do jułesej za daleko. w końcu ich ropa już tu jest.

No ciekawy tok myślenia z tym chrztem. Czyli uważacie że jeśli dziecko chce cukierka, a rodzice mu nie kupią to trzeba ukarać rodziców i zabrać im dzieci? To jest wola rodziców co będą robić ze swoim potomstwem! Może zacznijcie wytykać im że nauczyli was mówić czy chodzić chociaż nie wiedzieli że będziecie chcieć bo byliście nieświadomi i zmuszeni do tego, walczcie o swoje prawa! Oni wysłali was do szkoły chociaż płakaliście że nie chcecie tam chodzić, oni wami manipulowali, walczcie o swoje prawa!

jehowe pie**olenie!!!

natural dread killaz- mafija tak mi sie przypomniało

Wielka legalna mafia bardzo krwawe fundamenty ma
Ten kto ma oczy widzi, doskonale te przekręty zna
Historia was rozliczy, bojcie sie Ostatecznego Dnia
Co macie na usprawiedliwienie wyrządzonego zła
Krucjata-okradliscie pół świata
Morderstwa w imię krzyza - ludzkie zycie, zadna strata
Wasze koscioly zbudowane z krwi mego brata
Nie prowadzi was Bog, ale szatan..
Nie wolno wam miec dzieci bo dziecko to dziedzic
A po co majatek na potomnych dzielic, to sie nie oplaca
Potem pusta taca nie byloby swiatyni w palacach

W filmie zabrakło tylko kolesia w muszce z "Nie do wiary - strefy 11". Bo tajemniczy głos i podkład muzyczny był. Cały film można sobie w dupę wsadzić, a mowa o oczywistych oczywistościach nie ma najmniejszego sensu. Większość "ateistów" i innych niedowiarków sam to tego doszła.


Odnośnie tych bzdetów w filmie to koleś nie odróżnia wiary (Biblia itp.) od tego co sp***olił człowiek (księża, biskupi i cała mafia). Oczywiście są jeszcze księża z powołania, ale już na wyginięciu.

A na marginesie, ten koleś szuka boga. I uważam, że ateiści to ludzi szukający boga, bo jeżeli się nie wierzy w nic to jaki sens ma dumanie czy jest ktoś ponad?

Ogólnie temat rzeka, ale doświadczenie nauczyło, że na temat wiary się nie rozmawia.

Księgi Starego Testamentu były pisane od około 1400 r. przed Chrystusem do 400 r. po Chrystusie. Księgi Nowego Testamentu były pisane od około 40 r. po Chrystusie do 90 r. po Chrystusie. Zatem Biblię zaczęto spisywać od 3400 lat temu a zakończono 1900 lat temu (trwało to około 1500 lat). W tym czasie, oryginalne manuskrypty zagubiły się. Prawdopodobnie już nie istnieją. Biblia jednakże przeszła w swej drodze przez parę jezyków - i były to przekłady już w duchu innej epoki, zatem bez pełnej znajomości języków oryginału z czasów jej pisania: czy można w takim przypadku mówić o doskonałej wierności? Nie bardzo.

Sam zastanów się nad tym, kto maczał palce w biblii jaką znamy dzisiaj i dlaczebo był to kościół. I NIE PRÓBUJ oddzielać wiary od kościoła, mógłbyś to robić 2000 lat temu, ale nie teraz, kiedy sam gówno wiesz. Wiesz tyle ile nauczył Cię własnie ten kościół, który krytykujesz i nazywasz czarną mafią.

Pozdrawiam,
obiektywny ateista

@kminus
Nie odwracaj kota ogonem... Tu się rozchodzi o wybór przekonań. Język jest niezbędny do komunikacji i funkcjonowania w społeczeństwie. Historii chrześcijańskiego dziedzictwa też można uczyć (ciągle w programie obecna jest mitologia grecka, więc nie widzę przeciwwskazań aby funkcjonowała i mitologia judeochrześcijańska jako składowa naszej kultury, część dziedzictwa itd.), tak by każdy obywatel cywilizacji zachodniej był w stanie rozpoznawać odpowiednie motywy i nawiązania. Podobnie z edukacją.
A religia? Cóż... Ile z tych dzieci naprawdę JEST chrześcijanami, co? Wszak skoro wierzą w dobrą bozię to mniemam, że znają historię o rzezi Jerycha popełnionej w imię miłości bożej? Eee... Że to może być fikcja? No jakże to. Biblia jest księgą objawioną, daną Ci od bozi, a więc wydarzenia w niej zawarte są niezaprzeczalnie prawdziwe. A może dzieci są za młode aby czytać o tym jak Abraham robił w ch*ja różnych królów i dawał im swoją żonkę do wychędożenia? Tudzież jak to Jozue prowadził wojska na nadmienione wyżej miasto? Nie wspomnę o wydaniu kobiety bandzie napalonych samców, aby gość mógł sobie troszkę pospać. Śmiało - bierz swoje wierne dzieciaczki z rekolekcji i mów im o tym. Ja wolę aby moje poznało przed chrztem tyle prawdy ile chce i ile zdoła, później niech robi co chce.

sam jestem niewiezacy i sam przeczytalem bible zeby wiedziec w co nie wieze smieszy mnie ktos kto niewie w co nie wiezy wiec nie pie**olmy farmazonow przeciesz w nowym testamecie Chrystus mówi: „Żebyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów”. Ale swą władzą podzielił się z Apostołami, kiedy powiedział do nich: „Weźmijcie Ducha Świętego. Komu odpuścicie grzechy są im odpuszczone, a komu zachowacie, są im zachowane”. Na podstawie tych słów nastepcy apostołów maja moc odpuszczania gzechow znalezienie tego fragmentu zajelo mi 30 sec bez sensu jest twozenie filmu ktorego teze mozna obalic tak szybko

Szkoda ,ze nikt nie zrobi o żydach żadnego filmu pokazującego ich prawdziwe oblicze.

Znalazłem zdjęcie

Jestem ateistą z własnego wyboru... nikt mnie nie namawial, ale po prostu potrafie kojarzyc fakty Religie maja w sobie za duzo niedomowiwn itp, jestem czlowiekiem ktory potrzebuje konkretow dlatego uwazam, ze religie nie sa dla mnie tak samo nie wierze ze jest ktos nad nami bo gdyby byl to jednak ujawnilby sie w bardziej konkretny sposob niz garstce ludzi na terenach dzisiejszego Izraela. Nie uwazam, ze dobrym rozwiazaniem jest prosic sile o ktorej tak naprawde nie mamy pojecia i nie wiemy czy istnieje o pomoc w jakiejs tam zyciowej sytuacji. Lepszym rozwiazaniem jest szukac tej pomocy na Ziemi bo z nieba nic nigdy nie spadlo co mogloby pomoc. Tak wiec, lepiej uwierzyc w siebie i uwierzyc,ze mozesz,niz wierzyc ze masz pomoc gdzies tam w kosmosie(niebie). To tyle, a teraz mozecie mnie zgnoic ;D


Aha, to ze jestem ateista, nie znaczy ze nie mam swojej moralnosci wiem co jest dobre i co jest zle i to wynika z wychowania jakim zostalem obdarzony przez krewnych i zycie, a nie z tego, ze mojzesz dostal na jakiejs tam gorze dekalog od samego Boga Nie myslcie, ze gdyby nie bylo religii (ktora de facto zostala wymyslona po to, zeby wytlumaczyc sobie to co nieznane i po to zeby czlowiek nie czynil zla drugiemu czlowiekowi) bylibysmy zajebistymi sk***ysynami ktorzy daza do tego zeby drugiemu bylo gorzej... (co gorsza, i tak nimi jestesmy, nawet podswiadomie)


Uwierzcie, ze gdybyscie urodzili sie w azji, bylibyscie muzulmanami, a gdybyscie urodzili sie w starozytnym rzymie wierzylibyscie w Zeusa itp Iteraz kto mi powie co jest prawdziwe? Jahwe, Zeus, Budda, Mahomet, a moze krasnoludki?

filmik to wg mnie przerost formy nad trescia,z bezsensownym przydługawym wstepem a tak naprawde mozna go bardzo krotko przedstawic:
Chrzest - powinien byc w wieku dorosłym, przez zanurzenie w wodzie
Spowiedz- powinna byc bezposrednio do Boga
peace

pie**olicie ze nie chrzcicie dzieci, wiara wiarą. jak potem powiecie dziecku ze nie dostanie zj***nego prezentu na 1 komunie kiedy to jego rówieśnicy będą podnieceni nowymi prezentami. tym wyrządzicie im większą krzywdę niż chrztem. dziecko nie przezywa pojednania z Chrystusem tylko żyje nowym rowerem, konsolą czy komputerem.