Fakt, że kierowca wjechał na czerwonym, a pieszy miał zielone, ale ten debil, sam mu wskoczył pod samochód, gdyby nie przyspieszył to nie zdążyłby się wj***ć pod samochód.
Kuźwa, aż musiałem się zalogować. Pieszy przechodzi na ZIELONYM i w każdym przypadku miał PIERWSZEŃSTWO. Do wypadku doszło tylko z winy samochodu, który nie ustąpił pierwszeństwa i tu nie ma dyskusji, jednak analiza przyczyn, jest tu dość niefortunna:
1) Kierowca miał zielone (kolizyjne), ale bez wyobraźni i dostatecznej widoczności złamał przepisy (pewnie baba, albo jakiś niedorozwój - sądząc po dalszym zachowaniu po wypadku)
2) Pieszy w sumie przytomnie spojrzał na światło i rozejrzał się, czy nic nie jedzie. W ostatniej chwili zauważył samochód i chciał umknąć. Jego postrzeganie było utrudnione, bo przechodził z kapturem na głowie i od razu sobie przypominam, że uja widać na boki, dosłownie jak koń z klapkami. On nie widział tego auta, dopiero jak mu WJECHAŁO W POLE WIDZENIA (pamiętajcie o kapturze) instynktownie zrobił to, co zrobił. Nie miał szans na właściwą ocenę sytuacji.
Następny z bezwzględnym pierwszeństwem. To se k***a wbiegaj jak popadnie w kapturze na zielonym, może kiedyś trafisz.
Kiepsko wyszła ta analiza skoro uważasz, że kierowca na czerwonym wjechał.
część - część i cyk!
Pewnie żeby sp***alać przed ślepotą w chevrolecie.
Święte krowy zaczynają wyłudzać odszkodowanie na pasach w Polsce.
Staremu cymbałowi z Chevroletta doj***ć z 15tys zł kary i zabrać prawko dożywotnio i samochód, a cymbałowi, który przechodził przez przejście ch*j w dupe, a nie odszkodowanie. Niech się nauczą melepety chodzić po ulicy...
Święte krowy zaczynają wyłudzać odszkodowanie na pasach w Polsce.
Staremu cymbałowi z Chevroletta doj***ć z 15tys zł kary i zabrać prawko dożywotnio i samochód, a cymbałowi, który przechodził przez przejście ch*j w dupe, a nie odszkodowanie. Niech się nauczą melepety chodzić po ulicy...
No dobra matka, sp***alam, bo w telewizji mówili, że pieszy jest królem na drogach, muszę jeszcze wbiec pod auto, nara.
Święte krowy zaczynają wyłudzać odszkodowanie na pasach w Polsce.
Staremu cymbałowi z Chevroletta doj***ć z 15tys zł kary i zabrać prawko dożywotnio i samochód, a cymbałowi, który przechodził przez przejście ch*j w dupe, a nie odszkodowanie. Niech się nauczą melepety chodzić po ulicy...
Czytam te wasze komentarze i nie wierzę. Kierowca miał bardzo ograniczoną możliwość zauważenia pieszego. Deszcz- ograniczona widoczność, lewoskręt- lewy słupek wraz z rozpoczęciem manewrem skrętu w lewo idealnie zasłonił pieszego, kierowca ruszył przyśpieszył pieszy również i efekt mamy na nagraniu. Oczywiście kierowca powinien uważać bardziej ale w tym przypadku gdy by pieszy k***a nie biegał po pasach do zdarzenia by nie doszło. Ja jako pieszy bym czekał, aż mnie zauważy w takich okolicznościach a nie jak cielak leciał bo MAM ZIELONE!!