Po co gracze w 0:12 mają dwie pary słuchawek?

Zaskocze Cię, ale teoretycznie, to mają 3 pary słuchawek
Te świecące gówno na szyi służy prawdopodobnie tylko jako mikrofon i reklama sponsora, bo to "gamingowy headset" za który gimby płacą, bo grają w nich profesjonaliści, a który w rzeczywistości jest przepłaconym sprzętem średniej klasy.

To na uszach/głowie, to nauszniki/słuchawki służące tłumieniu otoczenia (Bo "profesjonalny" headset nie jest w stanie tego wytłumić )

Pod wyciszeniem znajdują się jeszcze słuchawki douszne, w których już jest dźwięk z komputera, tzn TS czy inny komunikator i ewentualnie dźwięki z gry.


I znów ogromny hype na LoLa, dla którego przyjdzie jakieś 75-80% ludzi. A tuż obok Koreańczycy batożą wszystkich w SC2, przy znacznie lepszej atmosferze na widowni.
Czy ktoś z sadoli wybiera się tam? Bo na turniej starcrafta z chęcią bym wpadł.

To ja już wiem dlaczego tak mało dzieciaków na podwórku, siedzą w domach i uprawiają sport, co by być wysportowanym jak pan na obrazku.

@up takie pie**olenie jest głupie. Mówisz o ciężkich treningach, a pewnie nie masz pojęcia, ile czasu trzeba spędzić "siedząc na dupie", żeby osiągnąć przynajmniej połowę tego, co osiągają ludzie grający na takich turniejach. Dla mnie to i tak po części sport, a przynajmniej w naszym kraju dużo ciekawszy, niż nasza zajebista piłka nożna ...

Czy zatem wypie**olenie litra i nie zapadnięcie się pod stół też jest sportem? Także trzeba wiele czasu poświęcić na treningi, 'mocna głowa' nie bierze się z niczego, a i sama libacja również jest o wiele ciekawsza niźli 'nasza zajebista piłka nożna'. Czy zatem j***nie wódy to sport czy nie?

@up takie pie**olenie jest głupie. Mówisz o ciężkich treningach, a pewnie nie masz pojęcia, ile czasu trzeba spędzić "siedząc na dupie", żeby osiągnąć przynajmniej połowę tego, co osiągają ludzie grający na takich turniejach. Dla mnie to i tak po części sport, a przynajmniej w naszym kraju dużo ciekawszy, niż nasza zajebista piłka nożna ...

Typowe pie**olenie nerda, któremu ciężko ruszyć dupę z miejsca, więc musi się jakość dowartościować.

Co jak co ale fajnie widzieć Katowice na tle takich miast

Ale Trackmanii to nie ma

A tuż obok Koreańczycy batożą wszystkich w SC2, przy znacznie lepszej atmosferze na widowni.

haha wytłumacz mi przekaz tego zdania bo chyba nie miałeś na mysli tego co napisałeś tak do końca <lol>

Ta powinna wyglądać współczesna wojna pomiędzy Państwami.

A tuż obok Koreańczycy batożą wszystkich w SC2, przy znacznie lepszej atmosferze na widowni.

haha wytłumacz mi przekaz tego zdania bo chyba nie miałeś na mysli tego co napisałeś tak do końca <lol>

Koreańska Liga SC2 jest uznawana za najlepszą na świecie. Nie bez przyczyny.
Reprezentant Europy na "mistrzostwa świata" to Koreańczyk. Tak samo jest w Stanach Zjednoczonych. Wygrali turnieje regionalne.
A jeśli chodzi o atmosferę na widowni - zobacz jak bawią się ludzie na turniejach SC2, a jak bawi się młodzież na turniejach LoLa. Nawet na streamach widać różnicę, bo ludziom samo oglądanie meczy sprawia przyjemność, zamiast wywoływać ból dupy i plucie jadem.

Może jest to duża szansa na wypromowanie miasta i zorganizowanie fajnego wydarzenia tego typu na terenie Polski ale jak ktoś już mówił w styczniu na I.E.Masters w Katowicach organizacja leżała po całości. Przyjechałem pociągiem specjalnie z Krk i jedyne co zastałem pod spodkiem to wielka kolejka (była godzina może 14). Oczywiście w drzwiach stała grupa ochroniarzy która też nie za bardzo ogarniała co się dzieje a jedyna informacją którą dysponowali brzmiała "ktoś nam zabronił wpuszczać". Ok, powiedzieli że beda wpuszczac za ok 2 godziny bo rzekomo hala była cała przepełniona co później okazało się nie do końca prawdą.

Przypomnę że była to zima, temperatura około 4 stopni jak nie mniej a tłum ludzi przy każdym wejsciu których było kilka stoi i marznie. Mijają kolejne 2 godziny, mecze LoLa, w tym miedzy innymi naszej reprezentacji mijają sobie w najlepsze a ja już powoli nie czuje moich palców u nóg, zimno jak przysłowiowy ch*j. W końcu trochę osób wpuścili (50?) a pozostali mogli nadal sobie oglądać szybkę i ochroniarzy którzy o godz 16 powiedzieli za 2 godziny znowu moze kogoś wpuszczą . Jakaś kpina.

W końcu ludzie się zaczeli wk***iać i poleciała kilka szklanych butelek w strone okien od jakiejś miejscowej hołoty. Ogólnie była organizacja taka że wejściami na górze wypuszczali a na dole wpuszczali, przy czym kiedy tłum stał na dole raczej mało ludzi wychodziło na górze więc jak w końcu masowo zaczeli wpuszczac tych z dołu ok. godz 18 kiedy już rozgrywał się ostatni mecz który chciałem zobaczyć (tak, 4 godziny stania jak słup) to okazało się że w środku jest całkiem sporo miejsca o.O. Nie rozkminiam wgle o co chodziło, podobno "nie przewidzieli takiej ilości osób" a z tego co pamietam były reklamy w TV i billboardy więc można chyba przewidzieć że po takim zareklamowaniu dosyć dużo osób będzie chciało się tam wybrać, to chyba logiczne.

Na drugi dzień było trochę lepiej choć i tak przybyłem pod spodek już 1,5h przed otwarciem żeby nie stać znowu jak debil. O dziwo teraz wpuścili wszystkich jak leci. Fakt, był lekki "zapier*ol", ludzie siadali na schodach ale przynajmniej nie było sytuacji że część osób bawi się świetnie w środku i ten obraz leci na cały świat a druga połowa marznie sobie elegancko przy koksownikach na zewnątrz ;/.

Jeszcze jedno do czego musze się przydup*zyć to ogromny reflektor który j*bał niemiłosiernie po oczach wszystkich znajdujących sie na widowni, nie wiem co za ćpun tak fatalnie go ustawił ale gdybym nie był internetowym napinaczem to chyba sam osobiście bym poszedł do tego faceta i mu wytłumaczył że oświetleniem na imprezach się zajmować nie powinien.

szkoda ze w spodku nie było słychać ani prawie widać tych od SC2

Znowu jakiś mundurowy cwe*ek z aparatem będzie sapał że na schodach stać nie wolno bo to droga pożarowa ;x

0:42 Jak by ktos chciał wiedziec to najlepsza polska druzyna MYM

jak oni mogą nazywać to coś używając cząstki "sport" ? Co to ma k***a wspólnego ze sportem?
j***ni gejmerzy.

Więc szachy to też nie są sportem albo wyścigi F1, bo w obu przypadkach się siedzi na tyłku i myśli lub używa refleksu?

Więc szachy to też nie są sportem albo wyścigi F1, bo w obu przypadkach się siedzi na tyłku i myśli lub używa refleksu?

Kolego nie porównuj F1 do esportu, albo szachów. Spróbuj wytrzymać ok.2 godziny nieustannej jazdy w przeciążeniach. Bez kondycji to by się nie dało wyrobić, padł byś po kilku kółkach.

LOL to gówno a nie e-sport hahaha.
Dota4Ever!