Podoba mi się, że nigdzie poza drogą nie ma drzew. Za to wzdłuż drogi jest miliard. Mądry design.

Gdyby nie drzewa to by odfrunął tym porsze
Po coś są ograniczenia
Poczytaj tak że po co są sadzone drzewa przy drogach.
Chłopcze po szkole specjalnej

W Polsce jest wiele takich dróg, które służyły również kiedyś jako drogi transportowe amunicji, sprzętu wojskowego itp. Drzewa zasłaniały drogę i nie było widać konwojów

Bardzo szanuję drzewo, mam nadzieję, że mocno nie ucierpiało. Sądząc po zniszczeniach musiał zapie**alać z 200 km/h. Lepsze to, niż miałby zabić niewinnych ludzi. Jednego debila na drodze mniej, to dobra wiadomość. Za każdym razem to się pisze, nie jest to żaden sadyzm czy nienawiść, cieszenie się czyjąś tragedią. Jako wieloletni kierowca kilka razy byłem blisko by taki skończony kretyn mnie zmiażdżył na czołówce, oni nie mają wyobraźni, często i umiejętności. Na łukach hamują bo nie potrafią ocenić promienia skrętu i swojej prędkości, a potem wypie**alają na prostej. Zobaczcie na szerokość tej drogi, tam auta się mieszczą lusterkami na długość zapałki, AKURAT nawierzchnia wydaje się ok, ale warunki drogowe widać, że ch*jowe. Zamiast tego drzewa mógł być wasz brat, siostra, tata, mama, żona, syn, córka. Ktokolwiek, kto akurat miałby pecha i znalazłby się po drugiej stronie drogi jadąc sobie bezpiecznie w spokoju, słuchając muzyki i planując w głowie dalsze życie.

Drzewa przy drogach to wymysł jeszcze za czasów, kiedy po drogach nie popie**alały Porsche, tylko zaprzęgi z woźnicami w słomianych kapeluszach. Teraz stanowią realne zagrożenie dla kierowców. 25% wypadków z udziałem samochodów które wypadają z drogi i uderzają w drzewo - kończy się śmiercią przynajmniej jednego z pasażerów samochodu. Wg. mnie powinny zostać wyj***ne i posadzone dalej od krawędzi drogi .

amen (tfu), drzewa to problem przy drogach, jadąc dużym przy linii morza to drzewa wręcz wrastają na jezdnię, co chwile jakiś krzyż czy inny patyk. W Niemczech (tfu) zostają sukcesywnie wymieniane na srogie krzewy, które pomagają wyłapać takiego entuzjastę zapie**olingu. bez marginesu to byle odbicie kończy się śmiercią i nie trzeba zapie**alać. Więc ja bym najchętniej wypie**olił te drzewa w p*zdu i ch*j w dupę entuzjastom przydrożnej celulozy.

Nie znam się, ale myślę że tu może być szkoda całkowita :p

Drzewa dają cień przez co temperatura asfaltu jest mniejsza i się tak nie niszczy, ale co taki debil jak ty może o tym wiedzieć.

No ale te 0,5m od drogi to już chyba na złość. Bo po cóź już sadzić 3-7m za drogą by za 10 lat podrosły

Gdzie to było?

Mazury. Droga między Orzyszem a Mikołajkami. Autostrada w sam raz do testowania max speeda takiej fury.

Czy na końcu strażak mówi "jedna osoba i dziecko"?

dwa ciała i pies

Drzewa dają cień przez co temperatura asfaltu jest mniejsza i się tak nie niszczy, ale co taki debil jak ty może o tym wiedzieć.

xdd szybciej zniszczą korzenie nawierzchnie niż promieniowanie i tutaj właśnie to było przyczyną wypadku ponieważ wylecieli w powietrze na jednej z muld i wpadli w drzewa.

Gdyby nie drzewa to by odfrunął tym porsze
Po coś są ograniczenia
Poczytaj tak że po co są sadzone drzewa przy drogach.
Chłopcze po szkole specjalnej

Kolejny eko zjeb?

Gdyby nie drzewa to by odfrunął tym porsze
Po coś są ograniczenia
Poczytaj tak że po co są sadzone drzewa przy drogach.
Chłopcze po szkole specjalnej

Czy nie lepiej sprawdziłyby się krzewy zamiast drzew? Funkcja podobna a by nie zabiły tylko zamortyzowały uderzenie.

Gdyby nie drzewa to by odfrunął tym porsze
Po coś są ograniczenia
Poczytaj tak że po co są sadzone drzewa przy drogach.
Chłopcze po szkole specjalnej

Hmm tak sobie myśle. Chyba to Ty jesteś po szkole specjalnej skoro twierdzisz, że "są sadzone". Poczytaj sobie dlaczego BYŁY sadzone i kiedy to było. Juz dawno powinni wyjebac te wszystkie drzewa przy drogach bo w razie jak byś jechał pisząc posta na sadola i zjechał na drugi pas to ten jadący z naprzeciwka ma dwa wyjscia, albo wyk***i w Ciebie na czołowe albo popełni samobuja i wjebie sie w drzewa.

Kurde, akurat w te wakacje jeździłem 2 tygodnie po Warmii i ani razu drzewo mnie nie próbowało zabić.
Za to cała masa kretynów ścinająca zakręty i wyprzedająca pod górkę, owszem

Inżynieria wsteczna xD

Gdzie to było?

Pod Mikołajkami

Strasznie słabe i łatwopalne to Porsche. Zakładam oczywiście że jechali max 90 km/h jak wszyscy polscy kierowcy . A tak BTW to na onecie napisali że spieszyli się na służbowy obiad. To chyba dobre tłumaczenie.

na stypę zdążą