Tutaj nie ma się za co obwiniać, takie są prawa natury. Silne cywilizacje podbijają te słabe, a naszym zadaniem jest być tymi pierwszymi.

Co prawda nie jestem zwolennikiem wojen i ludobójstw, ale życzenie upadku swojemu krajowi, bo kiedyś kogoś podbił, to ostre przegięcie. W Europie zrodziła się masywna populacja ciot.

No i dobrze, uczciwie napisane. Problem w tym, że jako Europa nie stanowimy żadnego autorytetu. Ktoś powinien wziąć nas za mordę ale inteligentnie. A kiedy zaczyna chodzić o stołki i elektorat to co będzie gdy w Niemczech o wybór do parlamentu będzie decydowało 70% muzłumanów. Stąd powstają radykalne ugrupowania które w końcu dostaną wjeb od islamskich radykałów a my między nimi. Z jednej strony masz prawo do europejskiego "stylu życia" który pędzi w kierunku samo-destrukcji. Pozabijać najpierw muslimów, pedałów, [...], później ateistów, następnie tych którzy za mało wspierają naszą sprawę itd. itp. ch*j wie jak to będzie. Wygląda na to, że aby zostać cywilizacją jaką chcieliśmy być musimy sami ją rozwalić, żeby się obronić przed jej zniszczeniem Problem ?

Tyle Ci na to odpowiem i radzę wszystkim zainwestować chociaż w to na początek, pałki i inne sprzęty zachowajmy na później.

1. Muzułmanin nigdy nie otrzyma w Japonii obywatelstwa. Japonia jest jedynym krajem, który nie przyznaje muzułmanom obywatelstwa. Bezwzględnie. Prawo jest prawem.
2. Muzułmanie nie mają prawa ciągle znajdować się na terytorium Japonii ( prawa do pobytu stałego, tłumaczenie dosłowne )
3. Próba szerzenia islamu jest przestępstwem. Za to można iść do więzienia i to na długo.
4. W Japonii nie znajdziemy ani jednej szkoły, w której uczą arabskiego ( co nie jest do końca prawdą, bowiem są japońscy profesorowie arabiści, więc muszą też być instytuty arabistyki na uniwersytetach ).
5. Koran jest księga zakazaną. Nie można jej importować. Dostępna jest tylko „adaptowana” wersja po japońsku ( jak rozumiem japońskie tłumaczenie ).
6. Wypełnianie obrzędów jest dozwolone tylko w zamkniętych pomieszczeniach. W przypadku, jeśli rytuały zobaczą zwyczajni Japończycy, muzułmaninowi grozi więzienie.
7. Rozmowy po arabsku są surowo zabronione.
8. Japonia praktycznie nie posiada ani jednej ambasady w krajach arabskich.
9. Islam w Japonii wyznaje 0,12% Japończyków.
10. Muzułmanin przyjechawszy do pracy w Japonii ma prawo pracować TYLKO w firmach zagranicznych, tj. japońskie firmy nie przyjmują do pracy osób wyznających islam.
11. Wizy do Japonii przyznają muzułmanom bardzo rzadko. Nawet znamienici lekarze czy naukowcy wyznający islam nie mogą dostać wizy do Japonii.
12. W umowach pracowniczych często jest zaznaczone, że pracodawca ma prawo bez wyjaśnień zwolnić pracownika, jeśli dowie się o jego muzułmańskiej wierze.
13. Muzułmanom zakazuje się wynajmować domy w Japonii, nie mówiąc już o kupnie na własność.
14. Tłumaczeniem technicznej dokumentacji z japońskiego dla arabskich klientów zajmują się NIEjapońskie firmy.
15. Wobec muzułmanów odnoszą się jak wobec wyrzutków. Jeśli ktoś w okolicy jest muzułmaninem, wobec niego całe otoczenie będzie odnosić się jak wobec przestępcy.
16. O otwarciu muzułmańskich szkół nawet nie może być mowy.
17. Japonia nie akceptuje praw szariatu.
18. Japonka będąca w związku z muzułmaninem, zostaje uznana za winną i staje się wyrzutkiem społeczeństwa.

Źródło: 3mr.info za Stop Islamizacji Europy

http://narodowcy.net/dlaczego-w-japonii-nie-maja-problemow-z-muzulmanami/2013/04/02/

P.S. a do tych wszystkich j***nych lingwistów co się nie mają do czego przyczepić - ciężko coś k***a zrozumieć? matmy też pewno za bardzo nie ogarniali co? się czepiał ktoś za błędy które robiliście w równaniach i według tego oceniali wasz iloraz inteligencji? nie k***a? no widzicie. a wy się gorzej zachowujecie jak w jakimś gimnazjum.

DUST DEVIL powtorz sobie z 5 razy.

I do
You do
He, she, it does.

Ech, napisz większość poprawnie, ale jebnij z pośpiechu i wk***ienia jednego babola to Ci 10 użyszkodników o tym przypomni

No ale zasłużyłem, przyznaję się do błędu.

No i dobrze, uczciwie napisane. Problem w tym, że jako Europa nie stanowimy żadnego autorytetu. Ktoś powinien wziąć nas za mordę ale inteligentnie. A kiedy zaczyna chodzić o stołki i elektorat to co będzie gdy w Niemczech o wybór do parlamentu będzie decydowało 70% muzłumanów. Stąd powstają radykalne ugrupowania które w końcu dostaną wjeb od islamskich radykałów a my między nimi. Z jednej strony masz prawo do europejskiego "stylu życia" który pędzi w kierunku samo-destrukcji. Pozabijać najpierw muslimów, pedałów, [...], później ateistów, następnie tych którzy za mało wspierają naszą sprawę itd. itp. ch*j wie jak to będzie. Wygląda na to, że aby zostać cywilizacją jaką chcieliśmy być musimy sami ją rozwalić, żeby się obronić przed jej zniszczeniem Problem ?

Tu by pasował cytat jednego jankesa :p ,,Musieliśmy zniszczyć tę wioskę, żeby ją uratować".

Wielki szacunek za to co robisz, a jeśli miałbyś tego więcej to chętnie poczytam i znowu pośmieję się z tych pajaców. Zimne piwko dla ciebie i temat do ulubionych.

Cycu - nie pie**ol!

Bardzo dobrze postąpiłeś!

Jak ktoś napisał wcześniej, moglibyście już dać sobie siana z tymi ciapatymi. Zaglądam tu od dłuższego czasu, głównie ze względu na ciekawe tematy i brak poprawności politycznej, której nienawidzę. Ostatnio jednak, sadistic stał się tubą propagandową dla ultra prawicy, zamiast miejsca wymiany opinii na ciężkie tematy bez owijania w bawełnę.
Osobiście mam gdzieś i lewicę i prawicę. A same muslimy są tak samo różni jak każda inna nacja. Przykład kumpeli w Holandii: w pracy miała szefa muslima - zero problemów z jego z strony, Polak ją oszukał na zwrocie podatku; w Rotterdamie 2 pierwsze mieszkania wynajmowała u rodaku - same problemy, złe warunki, duże opłaty nie wiadomo za co, 3-cie mieszkanie wynajmowała od muslima - normalne warunki, opłaty i zero problemów. Odwrotne przykłady na pewno się znajdą, ale nie zmienia to faktu, że "'wyr*chać" cię może prędzej rodak, niż "brudas", którego tak bardzo nienawidzisz. Nie podoba mi się lewackie cackanie się z jebniętymi ciapatymi, ale też nie podoba mi się dopi*rdalanie do każdego z nich. Dlaczego? Bo za chwilę, jak dalej w siłę będzie rosła ultra prawica antyimigracyjna, my Polacy będziemy na celowniku. Nie wszyscy jesteśmy bezmózgimi rycerzami ortalionu robiącymi wiochę za granicą, a tak samo jak muslimów, wrzucą nas wtedy do jednego worka. Żyję w Polsce, ale wolałbym mieć możliwość szans gdzie indziej, jeżeli ZUS/US/itd. w końcu mnie wk*rwi doszczętnie. Po prostu, przestańcie patrzeć na "lewo" czy "prawo", tylko zacznijcie k*rwa myśleć w końcu...
albo dodajcie falangę/swastykę/itp. do loga strony, przynajmniej człowiek będzie wiedział gdzie trafił

Zaethrael,
Ja bym nie powiedział, że trzeba tę cywilizację zburzyć i zacząć od nowa, tylko poukładać, choć potrzeba bardzo radykalnych zmian. Muzułmanie nie są jej częścią tylko rakiem, więc trzeba ich wywieźć do Afryki, a jak się któryś nie zgodzi to zamknąć w ghetcie. Pedały i ,,ateiści" potrzebują tylko autorytetów i twardego prawa, nie wolno ich zabijać.

Myślę, że wszystko zależy od sposobu przedstawiania swoich poglądów, ale też od pewnej refleksyjności. Zarówno wśród piewców tolerancji dla islamu w Europie, jak i wśród jego przeciwników są ludzie, z którymi warto rozmawiać, ale niestety są w mniejszości.

W grupie obrońców islamu dominują właśnie ci, którzy za każdy głos krytyki nazwą cię rasistą, podobnie zresztą sytuacja przedstawia się w kwestii homoseksualizmu, tylko że tam będziesz homofobem. Z kolei w grupie przeciwnej większość to nieuczone tłuki, które popadają w skrajną nienawiść nawołując do morderstw, linczów itp. zapominając o tym, że jedną z najważniejszych, jeżeli nie najważniejszą wartością humanizmu, jest ludzkie życie i ludzka godność. Nie zdają sobie za bardzo sprawy z tego, że głosząc takie poglądy robią właśnie to, co ciemny islamski lud, którego tak bardzo nienawidzą, ale żeby to zauważyć potrzebna jest pewna refleksja o którą trudno, gdy jesteś prostym afgańskim pasterzem albo zwykłym polskim kmiotkiem. Niestety przez liczebną większość najwięcej głosów w dyskusji zabiera właśnie to tałatajstwo, przez co nie można już spokojnie i rzeczowo porozmawiać, żeby dojść do jakichś rozsądnych wniosków. Ty prezentujesz swoje poglądy w taki sposób, że dyskusja z tobą wydaje się nie być straconym czasem, z czego się cieszę, bo niestety ale w dzisiejszych czasach tak jak do jednego wora wrzuca się afgańskiego pasterza kóz z tureckim studentem, tak też inteligentnego człowieka będącego przeciwnikiem islamizacji Europy wrzuca się do jednego wora z nieukiem, dla którego każdy Muzułmanin to "kozojebca".

Akurat tak się składa, że prosty pasterzyna pewnie nie do końca wie, gdzie leży Europa, a przyjeżdżający do Europy Muzułmanie pochodzą z krajów, które z Europą miały coś wspólnego jako kolonie, lub miejsca odwiedzane często przez europejskich turystów. Na przykład w Polsce jest bardzo wielu Tunezyjczyków, czy Egipcjan. Oni w swoich krajach nie muszą j***ć kóz, ponieważ mają tam pod dostatkiem białych kobiet, starych i młodych, które chętnie puszczają się z zadbanymi i ładniutkimi, śniadymi chłopczykami z ciepłych krajów. Okazuje się, że "brudasy" są dla nich bardziej czyści i atrakcyjni niż bielutki mąż, który został w domu, lub sąsiad z brzuchem do kolan. Chyba właśnie zrozumiałem frustrację przeciętnych polskich kmiotków, która zmusza ich do nienawiści wobec "kozojebców" i "brudasów" - wielu z nich w pewnym momencie uświadomiło sobie, że ich matka, albo siostra niedawno były gdzieś w Afryce Północnej i wróciły dziwnie szczęśliwe.

Jestem przeciwnikiem islamizacji Europy, ale też nie lubię głupoty, padliny zamiast mózgu i zwyczajnego mentalnego kołtuństwa, które niestety przejawia większość ludzików, którzy wypowiadają się na internetowych forach.

Szacunek dla autora tematu za klasę.

Sxxxxx Xxxxx rzuca czar: płaszcz anonimowości.
Próba rzucenia czaru zablokowana.

Jak najbardziej się z tobą zgadzam i tak dalej ale twój komentarz pod tym postem był idiotyczny, bo akcja gry dzieje się prawie 100 lat temu. Wtedy nie było c**aków we Francji, a na pewno nie więcej niż 10. Więc moralnie masz rację, merytorycznie się trochę zbłaźniłeś...

Z tym metrem doj***les nie powiem. Piwko ogolnie za artykul aby pokazac ze nie ma czegos takiego jak rasizm, my ich nie lubimy tylko dlatego ze sa brazowi albo czarni ale za to co ich spoleczenstwo i religia im kaze robic, aby tak dalej.

Zajebiście argumentujesz ;], piwko!