dzwońcie do maciarewicza

A swoją drogą to ten Lanos (chyba) nieźle kopci xD

Ten Lupo to twój? Potrzebuję uchwyt do zamykania lewych drzwi.
Jakbyś oddawał go na części to atakuj.

w sumie powinni uczyć na B, że z kabiny ch*ja widać i trzeba troche myśleć, albo zwolnić albo przyspieszyć;
gość w tirze widać, że czekał trochę zanim zmienił pas

O k***a bronią tirowca kiedy to on ewidentnie spowodował wypadek. To my zmieniając pas musimy zachować ostrożność i upewnić się iż w nikogo nie wpie**olimy. Nie ważne czy jedziemy kaszlakiem czy k***a czołgiem. Lupo jechało ze stałą prędkością. Z prawej miało tego debila w tirze a z przodu kolejnego tira. To gdzie miał się k***a podziać ?? Przypominam o tym iż na autostradzie zachowujemy większą odległość od pojazdu jadącego przed nami. Kierowca lupo jechał nad wyraz poprawnie. Widać iż tirowcy k***a mają nieźle zryte banie skoro nie potrafią skojarzyć iż te auto które jedzie przede mną po lewej nadal tam jest.

To nie Polska. U nas są po 2 pasy w jedną stronę, i nazywają to autostradą.

typ w 2:20 włącza zasłone dymną

Co za sk***.el. Nie dlatego, że zepchnął Lupo, ale dlatego, że potem uciekł.

To nie Polska. U nas są po 2 pasy w jedną stronę, i nazywają to autostradą.

Przy większych miastach autostrady mają po 3 albo i więcej pasów, praktycznie przez cały GOP obie autostrady A1 i A4 są trzypasmowe. A w trasie przez pola po co więcej pasów? W Niemczech myślisz mają inaczej?

Przy większych miastach autostrady mają po 3 albo i więcej pasów, praktycznie przez cały GOP obie autostrady A1 i A4 są trzypasmowe. A w trasie przez pola po co więcej pasów? W Niemczech myślisz mają inaczej?

Nie będę się kłócił ale w takich Czechach na autostradach 3 pasy to niemal standard na ważnych arteriach. Zresztą jak to jest że jadąc z Wiednia do Częstochowy całą trasę 460 km jadę w ok 5h. Odcinek Wiedeń -Cieszyn jedzie się 3 h a to 330 Km. Zaś Cieszyn - Częstochowa 160 Km 2 h..

Autostrada a ty k***a się wleczesz 80 i jeszcze problemy ze coś nie halo, jak byś nie jechał jak p*zda to nic by się nie stało.

typowy polski kierowczyk

Jedzie tym modernistycznym kaszlakiem równo z tirem to mógł pomyśleć, że tiry dążą do skrajnie prawego ZAWSZE! a ten jedzie lewym na równi z tirem i ma wyjebongo po całości bo może. Jasne, że może ale wtedy kończy się to tak, że tir nie widzi i masz manewr amerykańskiej policji
Ja gdy widzę, że mnie ktoś wyprzedza lekko zwalniam dla pewności, żebym przypadkiem nie był w jego martwym punkcie i mi nie wyj***ł jak będzie zmieniać na zad pas ale to już wyższa logika nie dostępna dla ludzi którzy nawet "wiadomości" czy "faktów" nie są w stanie zrozumieć.
Na drodze każdy chce ci wjechać jak w barze gejowskim więc trzeba myśleć taktycznie jakby to wyjść cało z sytuacji bez wypolerowanego zderzaka

No cóż klasyczny przykład tego, że powolna jazda nie zawsze jest bezpieczna. Gdyby to małe czarne, słodziutkie, fajniutkie wozidełko jechało szybciej niż jeżdżą tiry to do wypadku by nie doszło. Ale cóż przecież to szaleństwo przekraczać stówkę. Tak kończą frajerzy...

j***ć wszyskich TIROWCÓW !!!! To k***y i szmaty zapyziałe, myślą że jak mają większy pojazd to wszystko mogą. Zaraz za taryfiarzami to najgorsze k***y na drogach, taryfiarze myślą że jak mają "koguta" na dachu to są uprzywilejowani i wszystko mogą, a tirowskie szmaty z racji wielkości mają wszystkich w dupie.

Tyle w temacie, mam nadzieje że kogoś uraziłem