Z cyklu "sadol uczy, sadol bawi".
Ciekawy eksperyment prezentujący siłę ciśnienia atmosferycznego Ziemi.
W 1650 roku niemiecki naukowiec Otto von Guericke wynalazł pompę próżniową. W celu jej zademonstrowania wpadł na pewien pomysł.
Przygotował 2 miedziane półkule o promieniu około 25cm. Jedna z nich miała wejście na rurę z zaworem, aby można było wypompować powietrze i zakręcić. W celu próby rozdzielenia półkul miały być użyte konie.
Kule wraz z pompą próżniową w oryginale:
Demonstracja miałą miejsce 8 maja 1654r. 30 koni (2 grupy po 15) nie było wstanie rozdzielić tych kul.
Zakładając, że w półkulach panowała idealna próżnia, zciśniete były siłą około 20kN. Dla porównania taką siłą Ziemia przyciąga
ciało (na powierzchni) o masie ponad 2 ton.
Dla porównania taką siłą Ziemia przyciąga
ciało (na powierzchni) o masie ponad 2 ton.
W porównaniu z innymi siłami występującymi na ziemi, grawitacja wypada naprawdę słabo Przykład: magnes i metalowe ciało. Grawitacja działa za słabo, żeby je rozdzielić
@up ale tu mi chodziło tylko o porównanie, że żeby oderwać te kule, trzeba by było użyć takiej siły jaka by była potrzebna żeby oderwać 2tonowy samochód od powierzchni Ziemii.
Ej, a teraz mam rozkminę jeśli w próżni nic nie ma, ale jest w przezroczystym naczyniu przez które przechodzi światło i zostawimy w nim jakiś przedmiot to czy dalej jest to próżnia? Światło to fotony (czyli cząsteczki), przedmiot w przezroczystym próżniowym naczyniu odbija to światło i przez to go widać. Żeby odbić to światło fotony muszą w niego uderzyć i wrócić. Jeśli w niego uderzają to znaczy, że są w tej próżni. A jak wiadomo w próżni nie może nic być.
W skrócie: Próżnia to nicość, ale są w niej cząsteczki (fotony). Czyli wtedy próżnia nie jest próżnią? A jeśli nie jest wtedy próżnią to nigdy nią nie jest. Bo nie ma idealnej czerni (oprócz przypuszczeń, że czarna dziura jest idealną czernią), a bez idealnej czerni zawsze będą fotony.
Piękny przykład dlaczego mechanika kwantowa, nie lubi się z fizyką klasyczną W świecie kwantów obowiązują inne zasady niż w "naszym" świecie, często wręcz sprzeczne z logiką. Co do samego przykładu, światło nie jest tylko korpuskułą, ale też falą