18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Połączyli przerwany rdzeń? Nowa nadzieja dla sparaliżowanych

le...........ce • 2014-01-17, 00:58


Mężczyzna z przerwanym rdzeniem kręgowym, któremu wrocławscy neurochirurdzy przeszczepili komórki nerwowe pobrane z nosa, może ruszać nogami. To nadzieja na wyleczenie dla innych osób po wypadkach
Pacjent to mężczyzna powyżej trzydziestki. Po wypadku całkowicie stracił władzę w nogach. Do tej pory wobec takich osób medycyna była całkowicie bezradna.

Komórki z nosa pomogą rdzeniowi kręgowemu

Lekarze z Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przeprowadzili u chorego operację przeszczepienia do rdzenia kręgowego komórek nerwowych pobranych z nosa. To tak zwane glejowe komórki węchowe, które występują w błonie śluzowej nosa. Badania prowadzone w latach 80. w Londynie wykazały, że są one odpowiedzialne za regenerację nabłonka węchowego.

Wrocławscy naukowcy postanowili wykorzystać tę niezwykłą cechę do odtworzenia zniszczonych włókien rdzenia kręgowego. Glejowe komórki węchowe mają naprawiać zerwany rdzeń tak, by impuls nerwowy wysłany z mózgu dotarł do nóg. Zespół lekarzy i naukowców, m.in. neurochirurdzy prof. Włodzimierz Jarmundowicz i dr Paweł Tabakow, opracował własną metodę pobierania, izolacji i hodowli ludzkich komórek gleju węchowego.

Jeden z pacjentów rusza nogami

O przeprowadzonym we wrocławskiej klinice eksperymencie i wielkiej szansie m.in. dla ofiar wypadków samochodowych czy skoków do zbyt płytkiej wody po raz pierwszy pisaliśmy w "Wyborczej" w 2008 roku. Wówczas neurochirurdzy przeprowadzili pierwszy taki zabieg w Polsce i jeden z pierwszych na świecie.

- Uszkodzenia centralnego układu nerwowego są nieodwracalne - mówił wówczas prof. Jarmundowicz. - Tymczasem okazało się, że komórki glejowe w naszych nosach to jedyna część układu nerwowego, która potrafi się odrodzić. Sparaliżowane szczury z przeciętym rdzeniem, którym wszczepiono glej, zaczynały znów wspinać się na kratki.

Od czasu pierwszego zabiegu minęło już ponad pięć lat. W tym czasie lekarze przeprowadzili kilka takich operacji. Podkreślają, że to złożony proces. Wciąż ostrożnie mówią o wynikach eksperymentu. Przyznają jedynie, że u jednego z pacjentów są bardzo obiecujące. Mężczyzna najpierw odzyskał czucie w nogach, następnie zaczął nimi ruszać. Nie wstaje z łóżka, ale jest już w stanie wykonywać ćwiczenia nogami, kiedy leży na plecach.

[LINK]

Tassadar

2014-01-17, 09:22
Teraz spece od samobójczych skoków na deskorolkach i innych wynalazkach będą się mogli łamać bez obaw o brak możliwości kontynuacji procederu

sir_Alex

2014-01-17, 09:34
po wypadkach nie ze swojej winy ok, ale tych po skokach do wody, to nawet bym nie rehabilitował

cenius

2014-01-17, 09:48
Cytat:

pie**ole... Wskaż mi idioto fragment Biblii albo KKK który mówi "NIE DLA NAUKI!"...



np taki że bóg stworzył ziemie, robaczki, ludzików itd.

quark

2014-01-17, 09:57
Zajebiście, jeszcze niech rozwiną protetyke w taki sposób aby po urazach można była mieć mechaniczne kończyny o sprawności zdrowej ręki i jakoś sensownie rozwiążą kwestie zasilania i będzie dobrze :)

pemb

2014-01-17, 10:00
"pie**ole... Wskaż mi idioto fragment Biblii albo KKK który mówi "NIE DLA NAUKI!"...
Jeśli nie potrafisz to niestety przykro mi ale samemu bliżej ci do postawy ciemnego debila, który nie rozumie czegoś i się czegoś boi niż do postawy tych lekarzy-naukowców których zadaniem jest badać, obserwować i dopiero wyciągać wnioski..."
Czemu mu ubliżasz? Tak właśnie wygląda wasza miłość chrześcijańska. Co zrobili z Galileuszowi (eee to był tylko areszt domowy jak kiedyś powiedział znajomy ksiądz, nosz k***a ), Giordanem Bruno? - tego pana spalono na stosie. Nie gadaj bzdur, że naukę i to co jest w biblii można połączyć, nie można i ch*j.

JURIJ_77

2014-01-17, 10:21
producenci wózków inwalidzkich i materacy przeciwodleżynowych popełnią im niedługo samobójstwo ...

herbalix

2014-01-17, 10:47
Yamissek napisał/a:

Jedna atomówka na na żydków, druga na ciapatych i mamy koniec wojen, zamiast przeznaczać pieniądze na armie, przeznaczamy je na medycynę i badanie kosmosu, mija 20 lat i latamy po galaktyce. Ehh marzenia.



tacie z ch*ja spadłeś i jebnąłeś się w głowę?

ciapki i tekstylnogłowi żyli sobie na swojej ziemni od zarania dziejów. r*chali sobie kozy, wcinali kebaby, żyli w chatach z błota i trawy i nikomu nie wadzili. dawno temu mieli ochotę za podbój Europy, ale za ciency byli w te klocki i Sobieski ich pogonił. później brudasy połapały się, że nie trzeba szabli, żeby podbić świat. wystarczy pojechać do Europy i mnożyć się jak króliki. mnożą się TU i TU są problemem. chcesz zrzucać atomówki na Londyn, paryż czy Berlin? wystarczy ukrócić im socjal, a na granicach wprowadzić obowiązkową degustację regionalnych wyrobów z wieprzowiny.

RYJ23

2014-01-17, 10:53
kokinosz napisał/a:

Nauka. Nie modlitwy.



a jak bym ugotowal rosol,to mozna powiedziec -gotowanie,nie modlitwa ?! ... gosciu nie o to w tym chodzi...

in...........an

2014-01-17, 10:58
pemb napisał/a:


Czemu mu ubliżasz? Tak właśnie wygląda wasza miłość chrześcijańska. j.



Czemu chrześcijanin nie ma prawa się wk***ić i powiedzieć co o kim myśli?

Stasiu Gąska

2014-01-17, 11:31
Ork.Fajny napisał/a:


pie**ole... Wskaż mi idioto fragment Biblii albo KKK który mówi "NIE DLA NAUKI!"...
Jeśli nie potrafisz to niestety przykro mi ale samemu bliżej ci do postawy ciemnego debila, który nie rozumie czegoś i się czegoś boi niż do postawy tych lekarzy-naukowców których zadaniem jest badać, obserwować i dopiero wyciągać wnioski...



Rdz 11, 3-8
"3 I mówili jeden do drugiego: «Chodźcie, wyrabiajmy cegłę i wypalmy ją w ogniu». A gdy już mieli cegłę zamiast kamieni i smołę zamiast zaprawy murarskiej, 4 rzekli: «Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi.» 5 A Pan zstąpił z nieba, by zobaczyć to miasto i wieżę, które budowali ludzie, 6 i rzekł: «Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. 7 Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!» 8 W ten sposób Pan rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi, i tak nie dokończyli budowy tego miasta."


Proszę bardzo.

Zarammoth

2014-01-17, 12:46
Jak dziecko urodzi się z wadą genetyczną (zasługa boga?), a nauka potrafi tę wadę usunąć czy zrekonstruować np. twarz to jest to osiągnięcie nauki, nie żadnego tam boga. Jeżeli modlitwy by działały to byłby uleczony bez pomocy nauki. Więc po co są te modlitwy jak i tak umrze jeśli nic się nie zrobi? Kiedyś nie było takich operacji, dlaczego ten cały bóg nie pomógł? W jakim celu ludzie opłacają msze po 200zł sztuka, skoro i tak gdy człowiek umrze to "nic się nie stało"?

Sqitl

2014-01-17, 14:11
Zacznijmy od tego że Bóg i nauka nie wykluczają się wzajemnie.

Stasiu Gąska

2014-01-17, 14:31
Sqitl napisał/a:

Zacznijmy od tego że Bóg i nauka nie wykluczają się wzajemnie.


Opady śniegu na Alasce i smak belgijskich czekoladek też nie wykluczają się wzajemnie. Ale to nie oznacza jeszcze, że mają ze sobą wiele wspólnego.

Ork.Fajny

2014-01-18, 09:28
cenius napisał/a:

np taki że bóg stworzył ziemie, robaczki, ludzików itd.


I jak to się wyklucza...?

pemb napisał/a:

Czemu mu ubliżasz? Tak właśnie wygląda wasza miłość chrześcijańska.


Jestem ateistą. Ale z tego gatunku który czytał Bilbię zanim postanowił ją zaatakować.

pemb napisał/a:

Co zrobili z Galileuszowi (eee to był tylko areszt domowy jak kiedyś powiedział znajomy ksiądz, nosz k***a ),


Galileusz nie był wstanie udowodnić swojej teorii. Powodzenia dzisiaj z próba opublikowania pracy naukowej w której nie zamieścisz chociażby podstaw wykonywania eksperymentów które ktoś może przeprowadzić aby potwierdzić że twoja praca nie jest kłamstwem...
Recenzent/edytor tej publikacji ciebie wyśmieje i pokaże ci drzwi...

pemb napisał/a:

Giordanem Bruno? - tego pana spalono na stosie. Nie gadaj bzdur, że naukę i to co jest w biblii można połączyć, nie można i ch*j.


Twoja wiedza historyczna jest powalająca... Giordano Bruno nie był naukowcem, tylko filozofem, który głosił tezy niezwiązane nic a nic z nauką a prędzej z magią, a co najważniejsze był piewcą ideii że Państwo Papieskie nie ma racji bytu i z tej okazji kolaborował z wrogami kościoła w postaci Króla Anglii i Cesarza Niemieckiego pisząc na ich koszt traktaty na te tematy. On został spalony za zdradę stanu/szpiegostwo na rzecz tych państw.

Stasiu Gąska napisał/a:



Rdz 11, 3-8
"3 I mówili jeden do drugiego: «Chodźcie, wyrabiajmy cegłę i wypalmy ją w ogniu». A gdy już mieli cegłę zamiast kamieni i smołę zamiast zaprawy murarskiej, 4 rzekli: «Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi.» 5 A Pan zstąpił z nieba, by zobaczyć to miasto i wieżę, które budowali ludzie, 6 i rzekł: «Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. 7 Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!» 8 W ten sposób Pan rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi, i tak nie dokończyli budowy tego miasta."


Proszę bardzo.


Ale co ty mi tu dajesz? Bo ja nie wiedzę tutaj potępienia nauki a wiedzę dość naturalne dla natury potępienie jednorodności. O ile wiem dalej w Biblii są opisy tego co przyszli Izraelici wybudowali i jakoś brak tam gromów z nieba i niszczenia dzieł. Wybiórczo czytasz.

Stasiu Gąska napisał/a:

Opady śniegu na Alasce i smak belgijskich czekoladek też nie wykluczają się wzajemnie. Ale to nie oznacza jeszcze, że mają ze sobą wiele wspólnego.


Próbujesz być mądry a ci nie wychodzi. Nie zaprzeczanie sobie nie musi znaczyć że mają coś wspólnego żeby nie traktować tego jako negowania. W historii masz dziesiątki przykładów księży-naukowców i jakoś Papiestwo ich nie ekskomunikowało.

Stasiu Gąska

2014-01-18, 11:30
@up
Ze składni wnoszę, że nie możesz mieć więcej niż 16 lat (lub zacina ci się przecinek na klawiaturze), więc daruję sobie słowną woltyżerkę i postaram się pisać w kategoriach, które dotrą do ciebie w całości. Pozwól więc, że zamiast przerzucać się z tobą argumentami, stwierdzę jedynie, że nauka wymaga dowodów; tych zaś religia nie dostarcza. Nie możesz sobie wymyślić, że Ziemia krąży wokół Słońca i głosić tego nie przedstawiwszy dowodów. Ponieważ nie ma to wówczas niczego wspólnego z nauką - nawet, jeśli taki właśnie jest stan faktyczny; w najlepszym razie są to fartowne zgadywanki. Jeśli więc religia odmawia przyjęcia naukowej metodologii, to na jakim niby gruncie te dwie rzeczy się ze sobą nie wykluczają?

Pozwól, że zacytuję jeden z wcześniejszych komentarzy:

Ork.Fajny napisał/a:

Powodzenia dzisiaj z próba opublikowania pracy naukowej w której nie zamieścisz chociażby podstaw wykonywania eksperymentów które ktoś może przeprowadzić aby potwierdzić że twoja praca nie jest kłamstwem...
Recenzent/edytor tej publikacji ciebie wyśmieje i pokaże ci drzwi...



Zaaaraz... Coś jest nie tak. To przecież nie mogły być twoje słowa. A niech mnie!