czyli jak ktoś na co dzień wychyla się z Twojej skali mody, nie nosi bluzy JP, Prosto i kaptura na głowie to od razu w Twoim mniemaniu jest pedałem i hipsterem? Moda, ubiór jest pojęciem względnym i każdy ma prawo nosić to co chce. Ten koleś z tramwaju równie dobrze może wstawić się w obronie kogoś słabszego i dlatego był tak poobijany...
ktoś tu chyba pomylił portale...
czyli jak ktoś na co dzień wychyla się z Twojej skali mody, nie nosi bluzy JP, Prosto i kaptura na głowie to od razu w Twoim mniemaniu jest pedałem i hipsterem? Moda, ubiór jest pojęciem względnym i każdy ma prawo nosić to co chce. Ten koleś z tramwaju równie dobrze może wstawić się w obronie kogoś słabszego i dlatego był tak poobijany...