18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Parę historyjek o niezwyciężonej Armii Czerwonej

sn...........r9 • 2014-01-22, 17:29
Z racji, że temat wyzwolicieli spod znaku sierpa i młota jest tu ostatnio na czasie (głównie dzięki pewnemu userowi, który się doń brandzluje), wrzucam trzy wymyślone przeze mnie dowc**y na ten temat (+spoilery, dla tych co nie pamiętają historii.)

Jaka jest jedyna obietnica spełniona przez komunistów?
Jak Stalin obiecał czerwonoarmistom, że jak wygrają wojnę, to każdy dostanie zegarek.

W 1935 roku zmarł Józef Piłsudski. Radio podaje następujący komunikat:
Oto odszedł największy bohater naszych czasów...
spoiler


-Jaki jest prawdziwy rekord świata w szybkości biegu?
-Nie wiadomo, bo ruscy żołnierze w 1941 roku jeszcze nie mieli czym tego zmierzyć.
spoiler

FzgW

2014-01-24, 03:29
Oho zlot fanów world of tanks :D

N527

2014-01-24, 08:16
Jak wyszukać info o amunicji tungustenowej, zrobiłem Ci tutorial - http://lmgtfy.com/?q=WW2+German+tungusten+core+ammo

http://www.tank-net.com/forums/index.php?showtopic=30269 - o amunicji tungustenowej w siłąch niemieckich. DLa ciebie za trudne, bo jezykiem fachowym i po angielsku, ale jak się jest jełopem i nie umie korzystać z google to taka sprawa.

Widzę, że czytacie ze zrozumieniem bez zrozumienia. Napisałem wyraźnie, dlaczego pociski leciały, wilgoć+złe toczenie pocisku. k***a, wyście podstawówkę skończyli by znać geometrię? Były luzy pomiędzy niektórymi sciankami pocisku a lufą i pocisk nie kręcił sie tak jak powinien, przez to robiąc spiralny łuk po wystrzeleniu wzdłuż oryginalnej osi strzału.

Polecam postrzelać sobie z drugowojennego mosina to zobaczycie o co chodzi, ja miałem tą przyjemnośc i wiem jak ta kula ch*jowo potrafi leciec jak sie "chałupniczo" nabija ponownie amunicje imitujac warunki i precyzje z jaką była produkowana masowo przez rosjan dla wojsk frontowych. na dystansie 100-150m ledwo idzie trafić w sylwetkę człowieka, a taka sama lub gorsza amunicja była właśnie serwowana miesie armatniemu... aj, piechocie zwiazku radzieckiego ktora miala zadeprać przeciwnika.

@Rainman - napisałem o KV w ich siłach z pięc razy, albo załóż okulary albo sp***alaj do przedszkola uczyć się czytać. Skoro k***a tak ich rozjeżdzali jak chcieli to czemu stosunek zniszczonych czołgów jest 1:7 dla niemców? W 1941 roku? Na każdy zniszczony niemiecki czołg przypadało rozj***nych siedem rosyjskich. Więc morda w dupe i żryj gówno. :] W rozrachunku bojowym przez całą operację Barbarossa (czołgi zniszczone przez czołgi) wynosi to 3.2 zniszczonych czołgów rosyjskich na 1.o czołgi niemieckie. Mam nadzieje, ze sie dokształcicie. Polecam wam literaturę fachową a nie produkowaną przez ruskich.


A propo kalibrów i zniszczeń.
Causes of T-34 losses from June 1941 to September 1942 (expressed as % of total).
Weapon Calibre 20mm -4.7% 37mm-10% Short 50mm-7.5% Long 50mm-54.3% 75mm10.1% 88mm-3.9% 105mm-2.9 Unknown-7.1%

Zatkało kakało? Twój zajebisty kuloodporny T-34 rozj***ny przez marny 20mm Flak? Oj. Gdyby nie groźba warna to bym Ci już maść na weltshmertz wkleił.


Dla bandy idiotów powielających mity o zajebistym T-34 polecam tą stronę na zamknięcie japy - http://operationbarbarossa.net/Myth-Busters/MythBusters2.html
Gdzie bardzo ładnie i przejrzyście, nawet jeżeli po angielsku jest suchymi faktami pokazane, jak to "rosjanie rżneli niemców jak chcieli", T-34 super czołg, na kazdy zniszczony niemiecki musiały sfajczyć się aż trzy T-34, dwa randomowe wozy pancerne i/lub pół KV. no naprawdę..

Każdy fragment posiada podpisaną fachową bibliografię która jest uznawana za czołowe książki o WW2, więc próby obalenia tej strony radzę sobie zarzucić, bo tylko się spocicie i wystawicie na pośmiewisko.

A wy dwaj... Jesteście żałośni.

Dokształcić sie, barany.

Pącki

2014-01-24, 09:16
Też gram w czołgi, mam i KV-1 i T-34 nawet Tygrysa(p) mam! :amused:

Tradyt

2014-01-24, 09:39
Nie kopie się z koniem bo widzę, że do Twojego łba i tak nic nie trafia.Skoro twierdzisz, że na dystansie 100 metrów idzie ledwo trafić w sylwetkę człowieka to chyba ten mosin co strzelałeś był wystrugany z drewna.O amunicji większego kalibru nie dyskutuje o czołgach też nie.Ale o amunicji strzeleckiej możemy popisać.Prosiłem o źródło Twoich cennych informacji .Wiadomo trafiała się wadliwa amunicja i to nie tylko u ruskich ale i u nie niemców.Ale nie można twierdzić,że wszystkie partie amunicji były wadliwe i do dupy. Zachłysnąłeś się niemiecką myślą techniczną i dla Ciebie u nich wszystko cacy a u ruskich be ale niestety prawda leży po środku.Na łuku Kurskim z 204 użytych panter utracono ok.150 większość z powodów technicznych i co mam napisać że to był ch*jowy czołg? k***a skąd u nich tylu dobrych snajperów było podczas II WŚ skoro i karabiny i amunicja była do dupy. :shock:
Widzisz ja też strzelałem mosinem II wojennym i powiedz Ci skupienie miał niezłe fakt faktem amunicja współczesna bo 70 letnią bał bym się strzelać.Chyba ten Twój karabin był po przejściach skoro twierdzisz że ze 100 metrów ciężko trafić w sylwetkę człowieka.

N527

2014-01-24, 10:54
Nie kopiesz z koniem bo wlasnie w klimacie czołgów połkneliscie żabę. 7do1 w 1941- 54% T-34 zniszczona z 50mm działa pz3 i pz4. Coś chcesz dodać? Czy zwyczajnie nie chce ci sie przeczytać i przyznać, ze zj***łeś totalnie i że sie mylicie do durnego mitu drugiej wojny światowej o superczołu. Rosajnie wygrali z niemcami wojnę pancerną dlatego, ze mieli stosunek czołgów 4.5 do 1 niemieckiego. Więc sorry, nie zachłysnąłem się niemiecką myślą techniczną a brytyjską jak już, bo jestem brytofilem. I sorry, ale weź zwyczajnie przeczytaj co wam dałem i na temat tego jakie ruskie czołgi były dobre. Wcale nie były, nie był nawet przeciętne, masz na tej stronie rozpisane na podstawie wiedzy która znacznie przewyższa mnie i ciebie, o tym jak to mitem jest cudowność ruskich czołgów. To ze ich pancerze był nieprzebijalne, no właśnie widze jak był nieprzebijalne jak 5 procent czołów zniszcozno z Flaka 20mm... Gdyby nie bibliografia uznałbym to za żart.

Chłopaki, nie obrażajmy sie bo sprowadzamy sie do rynsztoka. Prawda jest taka, ze niemieckie czołgi mimo, ze były przestarzałe względem rosyjskich i ustępowały im pancerzem. Rosjanie na 50 czołgów T-34 mieli najczesciej 15 sztuk amunicji przeciwpancernej a reszta to były zwykłę pociski odłamkowo-burzące. T-34 miał sch*jały system kontroli ognia, beznadziejne wyposażenie bo czesto nawet radia nie było i załoge która sp***alała z czołgów jak tylko coś przestało działać lub oberwali z przebiciem i pofruwal lakier po wnętrzu czołgu. 54% czołgów T-34 w pierwszym roku zostało porzuconych z niewielkimi jedynie uszkodzeniami zadanymi przez niemieckie czołgi. Niemcy na polowo jezdzili nimi i strzelali do nich wypracowująć taktykę. Okazało się, ze o ile przedni pancerz był dobry, tak boczny całkowicie chwytał pociski, amunicja tungustenowa przechodziła przez frint, ale jak czytales forum była za droga i miała nieznacznie lepsze parametry od pocisków normalizowanych ze stalowym rdzeniem. WIęc najczesciej niemcy detrackowali ruskie czołgi a załoga sama sp***alała w podskokach ginąc od ognia MG34 piechoty ukrytej po lesie. Też spororobiły niemieckie siły powietrzne.

Uwierz mi, nienawidze niemców. Mam powody które nazywają się obozy śmierci gdzie część mojej rodziny poszła z dymem, ujmująć to brutalnie. Ale przeczytaj uważnie sobie ten link co Ci dałem na temat prawdy o T-34, ten czołg miał K/D ratio (nienawidze tego określenia z gier) 1/3.4... Niemcy niszczyli te czołgi bardzo sprawnie, mimo tego, że były lepsze. Przecież w bitwie pod kurskiem 1/10 ruskich czołgów wyruszyłą dopiero później jak mechanicy naprawili je do stanu używalności. Rosjanie zbudowali ten mit o T-34 tylko dlatego, ze odbijało sie od przodu i na jednego niemieckiego kartofla byli wstanie wyprodukować 7 w tym samym czasie...

Niemcy wygrywali mimo rażącej przewagi sił rosyjskich w sprzecie pancernym. Po prostu mieli taktykę, mieli szybkie czołgi i przede wszystkim. Ogarniętych dowódców, którzy wilczym stadem okrążali czołgi gdy jeden bawił sie w ciuciubabkę z celowniczym a reszta zajeżdzałą od boku i pakowała pociski w kadłub. Można mowic, niemcy Fuj... Ale jak wsiakniesz w to co ci wrzucilem (tez sa pochebstwa na T34 wiec artykuł nie jest taki z palca wyssany na hejt) to zobaczysz, że rosjanie zwyczjanie zadeptali niemców. Bo gdyby siły pancerne były identyczne, to marny los Ruskich, na koncu masz fragment o land leasie, ktory dobija gwozdzia do trumny legendzie pancernej rosjan... Smutne troche. Jak bylem mały to mialem stalowe modele T-34 z napisem rudy i uwazalem to za najlepszy czolg swiata, a potem zaczalem szperac i wyszło, ze slabo w praktyce było.


Mój karabin był wyciągnięty z Worka na poddaszu, obczyszczony z zaskorupiałego smaru przeczyszczony i amunicja była robiona w identycznej jakości jak wojenna, z użyciem oryginalnego pocisku osadzonego na nowo w łusce (połowa nowych, połowa oryginalnych), z użyciem oryginalnej receptury na ładunek miotający (nie ja to robiłem, wiec sie nie wypowiem). Więc mówiąc krótko strzelałem najbliżej oryginalnej surplusowej amunicji, bo z 70 letniej to tak jak i ty prędzej skocze z 3 pietra na deche na wodę niż strzele z takiej amunicji. Oglądajac same pociski niektore widać było, ze były lekko... "wygięte", nie wiem, wytoczone wadliwe. Mielismy 70 kilka sztuk, w domu mam wciąż jedną i bardzo po wypolerowaniu cieszy moje oczy. Ale na 70 pocisków połowa miała wady. Wymieniono ładunek na nowy, osadzono pocisk w łusce. Robiliśmy testy na wilgotność w 70% wilgotnosci (mokre ubranie po silnym deszczu) i okazało się, ze większość z nich zamokła lub spaliłą sie jak "krakers" po uderzeniu w spłonkę. Może my trafiliśmy na marną partię, ale to potwierdza to co czytałem, ze ruska amunicja do karabinów była bardzo słabej jakości, niemiecka osiągnęła tak tragiczny poziom dopiero gdy juz AMerykanie z Ruskimi stali na faterlandzie.

Tradyt

2014-01-24, 11:56
Wsadziłeś pocisk na nowo w łusce.Ale na pewno już tak jak było fabrycznie nie mogłeś zacisnąć pewnie stąd fakt, że byłe tak wrażliwe na wilgoć.A co powiesz o pistolecie maszynowym ppsz ? Dlaczego Niemcy tak chętnie po niego sięgali ba nawet przerabiali go na amunicję 9mm
Na to czy czołg jest dobry nie składa się tylko siła ognia i grubość pancerza, trzeba brać pod uwagę :
- łatwość , szybkość i koszt produkcji ( radzieckie biły w tym niemieckie na głowę) niemieckie były na wyższym poziomie ale były i za to bardziej skomplikowane i trudne do produkcji
- łatwość wyszkolenia załogi
- zwrotność
- dalej nie chce mi się wymieniać (nie ważne w jaki sposób ważne, kto wygra)

A w ogóle kto pierwszy wpadł na pomysł aby pochylić płyty pancerza czołgu pod kątem ? a kto to skopiował ? :mrgreen:

Mieszkam_w_Murmańsku

2014-01-24, 13:17
Dust Devil, wzywam cię, jesteś tutaj potrzebny!

Co do armii czerwonej, to kradli i gwałcili w sporej większości raczej Mongoły, kaukazy i inne ścierwo.
Tacy Rosjanie z np. Leningradu w większości to byli normalni.

satan696

2014-01-24, 13:55
ci europejscy czerwono armisci wymarli podczas walk jeszcze w zsrr a do Polski trafili azjaci c: Nawet koles z Kaukazu wtykał flage z ZSRR na Reichtag(tak to się piszę?)

Sylarr

2014-01-24, 13:56
TB303 napisał/a:

A to Związek Radziecki dalej istnieje? Nie wiedziałem, dziękuję za info :)



Polska to jest tylko województwo w Unii, a Unia to inna nazwa na komunizm.

Bazyliszek

2014-01-24, 13:57
Autentyk, opowiadał to "kolega" z sali w szpitalu u dziadka
Rosjanie zbliżali się do pewnego polskiego miasta i po drodze mijali wsie
Wpadli do jednego gospodarstwa i jeden krzyczy do gospodyni
-Daawaj mleko !
Ona na to:
-Jeszcze nie dojone.
-A dawaj nie dojone !

Websterthe1

2014-01-24, 17:02
a ja zarecytuje wierszyk, uwaga:

Raduje sie serce, cieszy sie dusza
kiedy marszał Żukow z bramy kremla rusza
za nim na koniu Rokosowski jedzie
paradę zwycięstwa rozpoczynać będzie.

Tassadar

2014-01-24, 17:27
Widzę że objętość postów pewnie świadczy o dużej wartości, niestety nie mam tyle czasu żeby wszystko przeczytać. Podziele się za to legendą opowiedzianą przez dziadka, jak to czy to tuż po wojnie czy też jeszcze podczas idzie sobie mój dziadek trzymając w ręce może ze dwa zegarki. Oczywiście przyczaili go dwaj żołnierze ruscy którzy to prowadzili świerzo zapylony rower, prowadzili bo nie potrafili jechać. Podchodzą i z tekstem, "oddawaj te czasy" Dziadek na to że odda czasy jak oddadzą rower. Zgodzili się, po czym zapieli sobie zagarki przy kostkach i odeszli w swoim kierunku. Słyszałem także o tym że gdy front szedł, a żołnierze właśnie oprócz szabrowania gdzieś musieli spać, toteż wpadali do losowych domów ograbiali gwałcili a gdy zapadała noc obalali napodłogę szafę rozpalali na środku pokoju ognisko i spali w szafie. Często gęsto front składał się z więźniów i innych odszczepieńców, to sobie można pomyślec co się mogło dziać.

R41NM4N

2014-01-24, 18:10
@N527
nadal jesteś debilem pie**olącym farmazony i kopiującym z wiki oraz WoT'a teksty których sam matole chyba jednak nie rozumiesz :)

N527

2014-01-24, 18:31
R41NM4N napisał/a:

@N527
nadal jesteś debilem pie**olącym farmazony i kopiującym z wiki oraz WoT'a teksty których sam matole chyba jednak nie rozumiesz :)




Jeżeli dla ciebie teksty z książek na temat wojny pancernej pisane przez ludzi którzy mają z tego pracę... to durnoty.

No to w takim razie jesteś pedałem i nie muszę się z tobą dalej rozmwiać. Link do strony który podałęm na temat mitu t-34 to jedno z lepszych i konkretniejszych opracować które jest zrozumiałe dla przecietnego człowieka.

Idź być trolem gdzie indziej.

Tradyt

2014-01-24, 20:02
DUST DEVIL cosik Ci się poj***ło z użyciem tygrysów królewskich na łuku kurskim.Bitwa na łuku kurski rozegrała się w dniach 5 lipca – 23 sierpnia 1943 roku. a tygrysa królewskiego pierwszy raz użyto 12 sierpnia 1944 r