Ćpunom, pedałom, cyganom, kozojebcom i murzynom mówimy stanowcze NIE.

Alkohol nie jest narkotykiem, a ten redaktor jest pojebem jeśli tak sądzi.

A już napewno nie alkohol etylowy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Narkotyk

Owszem jest, i to do tego ciężkim który silnie uzależnia i który można przedawkować w przeciwieństwie to marihuany.

Każda używka jest szkodliwa co do tego nie ma wątpliwości. Od marihuany można dostać lęków czy innych jak to się potocznie mówi "schiz", od alkoholu chyba tłumaczyć nie muszę łącznie ze zgonem wskutek przedawkowania, a od kawy można mieć nadciśnienie i dostać zawału. Hipokryzją jest natomiast demonizowanie zioła podczas wieczornej wódki z kumplami.

Rozpuść w oleju 3 gramy haszu , dodaj do jogurtu i zjedz.

OIOM - Śmierć z powodu zapaści oddechowej . Twój organizm jest tak nafaszerowany THC ,że nie widzi potrzeby oddechu. Dziękuje dobranoc.

Ty tak twierdzisz.

Alkohol to narkotyk ale katodebile i tak dalej będą swoje pie**olić.

@Calios20
... a potem pokonaj smoka, ocal piękną księżniczkę i polećcie razem w stronę tęczy. Nie zapomnij się tylko obudzić, bo chyba jakieś nocne fantazje tutaj fundujesz, a ludzie jeszcze uwierzą. Śmiertelne przedawkowanie THC jest praktycznie niemożliwe, a na pewno niewykonalne tradycyjnymi metodami.

Dobra, to niech teraz ktoś obiektywny streści wynik tej debaty bo nie ukrywam, że mnie to interesuje. Iść po jaranie czy po flachę bo mam dylemat?

sneakylittlejew, najlepiej po oba warianty

Jasne zalegalizujmy narkotyki, młodzież i dzieciaki bez perspektyw się ucieszą..

@up dokladnie,nie dość ze sie j***niec przycina to ma nieźle nasrane w dzbanku

Moze i nie kazdy potrafi sie wyslowic, bo ma problemy z tym, ale ze ktos juz gada ze wierzy w Boga i zyje wedlug jego przykazan, to nie oznacza ze jest powalony... Gada od rzeczy stresuje sie nie potrafi wypowiedziec do konca... Sa ludzie co ich takie rzeczy bawia... bardzo plytkich ludzi

pie**olenie o Chopinie, że tak się wyrażę.

Każdy z nas sobie z przyjemnością walnie schłodzonego browarka (albo 4) i to jest czysta przyjemność.

Co do "marihnen" zawsze będą spory przeciwników ze zwolennikami i tego sporu się nie rozstrzygnie bo na wyczekiwaną przez niektórych legalizację się nie zapowiada.

Pozostaje tylko możliwość iść przejść się na piwko czy też wódeczkę

@MudPie
Mówisz o OOBE po prostu :d No ale jestem ciekaw Twoich przemyśleń. Może jakiś temacik?

@voidinfinity
Ta teoria antropologiczna wydaje się być naciągana, ale z ciekawości przeczytałbym. Jakaś nazwa tego jest?