18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Oferta na przedłużenie abonamentu w Play

p3le • 2013-09-02, 17:47
Otrzymałem dziś telefon od telemarketera sieci telefonicznej Play, która dotyczyła przedłużenia abonamentu na nowych - "lepszych" warunkach umowy :lodowka:


J - ja, K - konsultantka

Cytat:


K: Dzień dobry (blah blah blah). Dzwonię w sprawie kończącego się Panu abonamentu.

J: Witam.
-- tutaj następuje weryfikacja danych osobowych itp. --

K: Miło mi z Panem rozmawiać, oferta którą Panu przedstawię będzie dotyczyła numeru z końcówką 292.

J: Rozumiem.

K: Tak więc czy obecna ilość minut była wystarczająca podczas całego okresu umowy?
(obecnie mam umowę "dopasowaną" w ofercie telefonicznej, 400 minut + 1GB za 29zł/mies)

J: Tak, w zupełności wystarczająca.

K: A czy korzysta Pan z internetu?

J: Obecnie posiadam pakiet 1GB który też mi w zupełności wystarczy.

K: Tak więc przygotowaliśmy dla Pana bardzo korzystną ofertę: 200 (!) minut do wszystkich sieci, darmowe połączenia i smsy w Play i dodatkowo 1GB pakietu internetowego! Przez pierwszy miesiąc opłata za wszystko będzie wynosiła 29zł, a za kolejne 39,90zł (!!).

J: Noo... Dziękuję za przedstawienie *tak* atrakcyjnej oferty, ale z tego co kojarzę to obecnie mam o 200 minut więcej za 10zł mniej, więc trochę nie bardzo opłaca się mi podpisać umowę na kolejny rok przy takich warunkach...

K: No ale jak to? Przecież widzę, że ma Pan ofertę (tutaj podaje nazwę jakiejś oferty), w której jest jasno napisane, że ma Pan 200 minut do wszystkich sieci.

J: Może i jest taka oferta, ale ja nie podpisywałem umowy w salonie, a otrzymałem ją telefonicznie.

K: Yhym.

J: Poza tym mam pakiet złotówek...

K: A jak wysoki jest ten pakiet złotówek?

J: Coś około 80zł (sprawdziłem na koncie, 81,90zł dokładnie).
-- chwila ciszy --

K: No to właśnie ma Pan 200 minut.

J: Nie wiem jak Pani wychodzi 200 minut, ale z tego co ja liczyłem, to wychodzi akurat 400 minut. A przy jakiej stawce minutowej Pani to wyliczyła?

K: 0,29zł.

J: No to 200 minut razy 0,29gr to wychodzi jakieś 60zł w przybliżeniu, a gdzie pozostałe 20zł? Mało tego, skoro mam rzekomo 200 minut i płacę 29,90zł za abonament, to dzieląc tę kwotę przez ilość minut, wychodzi mi stawka za minutę jakieś 0,15zł (!!!)...
-- dużo dłuższa chwila ciszy --

K: Dziękuję za rozmowę. Do widzenia.



W tym momencie rozmowa się przerwała, nawet nic nie zdążyłem odpowiedzieć ;)

Sprawdziłem niedawno ofertę dla osób przedłużających abonament na ich stronie głównej. Co się okazało? Że dokładnie z taką samą ilością minut do wszystkich sieci, nielimitowanymi połączeniami i smsami do Play i 1GB pakietu internetowego płaciłbym 29,90zł miesięcznie zamiast 39,90zł!

"Play. Najszybciej rozwijająca się sieć w Polsce" - sieć może tak, kompetencje telemarketerów oraz oferty tej sieci już niekoniecznie.

P.S: To był już drugi telefon od tej samej Pani z taką samą ofertą. Jeszcze się nie nauczyła :-D

P.P.S: Za dodatkowe 10zł/mies mogę uruchomić pakiet darmowych połączeń w Play. Tak więc w cenie 39,90zł mam 400 minut zamiast 200 + internet i darmowe połączenia w sieci...

:idzwch*j:


Chyba nie muszę pisać, że materiał własny i że na pewno nie było...

sidian

2013-09-02, 23:48
Akurat kumam bazę z Playem. Poprzednią ofertę podpisywałeś jeszcze w czasach, kiedy Play korzystał ze statusu młodego operatora i dostawał w p*zdu kasy od starych za sam fakt swojego istnienia. Od początku tego roku skończyło się babci sranie i trzeba grać na rynkowych warunkach.

Jak wybierałem ostatnio sieć dla firmy, to Playa wyj***łem od razu do kosza za to, że przedstawicielka powiedziała, że "mamy lepsze ceny i nikt nie może mieć takich jak my, bo jesteśmy nowym operatorem". Od czego jest k***a wolny rynek? Od gnicia na wikipedii? ch*je.

W końcu wziąłem Orange i tak się wj***łem, że szkoda gadać. Popodrabiali podpisy na umowach, oszukiwali na pakietach, minutach i transferze z netu, nie potrafili wystawić poprawnych faktur przez pół roku. Wj***łem jakieś 10 patyków na tym.

Morał: każdy operator ch*ja wart. Wszyscy patrzą tylko na koszt za minutę połączenia, więc w efekcie w ofercie masz najniższe ceny za minutę, najkorzystniejsze abonamenty i ch*jową obsługę klienta, bo każdy opiekun ma 200 firm, a każdy konsultant ciśnie za minimalkę i ma piątą grupę inwalidzką, żeby PFRON im dofinansował nowy fotel z hydromasażem dla prezesa. I k***a tyle w temacie.

nagatomo

2013-09-02, 23:55
"Sprawdziłem niedawno ofertę dla osób przedłużających abonament na ich stronie głównej. Co się okazało? Że dokładnie z taką samą ilością minut do wszystkich sieci, nielimitowanymi połączeniami i smsami do Play i 1GB pakietu internetowego płaciłbym 29,90zł miesięcznie zamiast 39,90zł! " Sprawdź jeszcze raz bo takiej oferty nie ma na stronie;p

ibuprom

2013-09-03, 00:02
Sam pracowałem na infolinii Play'a (z czegoś trzeba żyć), na szczęście krótko. Zdecydowana większość konsultantów nie wie o czym mówi. Przed rozpoczęciem pracy odbywają bardzo słabe i nieprzydatne szkolenie. Takie sytuacje zdarzają się każdego dnia, konsultanci nie wiedzą jakie warunki mają dane oferty, szczególnie te "archiwalne". Nie kupujcie nic w Play'u opierając się tylko o rozmowę z konsultantem :)

manio49

2013-09-03, 00:28
Jak Play startowało, to był kozak, najlepsze ceny na telefony, atrakcyjny cenowo abonament. Słowem - lux.
Po drugiej umowie sp***alałem od nich jak najszybciej, telefon który chciałem kosztował w play 1200 zł, w pomarańczy - 49... przy podobnym abonamencie.
Poza tym wk***iały mnie niemiłosiernie problemy z zasięgiem, niby korzystają z nadajników innych operatorów a i tak ch*j mnie trafiał jak traciłem zasięg w domu. Wszystkie inne sieci bez problemu, a ja musiałem zapie**alać do okna żeby wysłać smsa.

Kiedyś mówiłem że nie wrócę do orange, wróciłem. Do play wrócę (jak nie padną) jak zrobią coś z cenami telefonów, bo to co jest teraz to jakaś paranoja. No i niech się ogarną z zasięgiem.

Tak wiem, ch*j was to obchodzi :P

hunter321a

2013-09-03, 01:12
Ja też ostatnio miałem sytuację tym razem w Plusie. Kiedyś tam u nich miałem abo, którego sie szybo pozbyłem. Miałem spokój na około pół roku. Mam teraz na kartę doładowuję sobie co miesiąc po 30zł i w zupełności wystarcza na internet jak i rozmowy tekstowe (nie dzwonie za często co też mam sms za free do Plus). Do tego mam dość dobry telefon (żeby to jeden) z którego korzystam. No ale nie mogli dać spokoju, dzwoniąc po 6 razy dziennie, w końcu odebrałem i opie**oliłem ich tłumacząc że nie mam ochoty na żadne ich promocje i abonamenty i nie chce żeby do mnie dzwoniono. Cisza była przez kilka tygodniu gdzie w końcu odebrałem z ciekawości co pani zaproponuje:

Oczywiście wpierw ładnie się przedstawiając i mówiąc że ma dla mnie za złotówkę telefon i jakąś super ofertę w Mixie za jedynie 30zł z minutami i smsami (bla bla bla). Coś tam pogadała wcisnąć mi chciała LG L3 (Gdzie ja mam Xperia S, w sumie nawet by nikt nie kupił tego L3 jak bym chciał sprzedać) ale nie o to chodzi. Z ciekawości poszedłem do salonu plusa zapytać się szerzej o ich tą super ofertę. Co się okazało? Płacisz 30zł co miesiąc z czego 20zł ci biorą na śmieszne 70minut i do tego każą ci płacić za sms w jakieś tam stawce koło 10gr. Plus dorzucają internet 125MB na miesiąc za free a potem bez wiedzy użytkownika zapie**alają ci 5zł. Okej, pytam się czy da się zamiast tych minut bardziej na rozmowy SMS zamienić - nie da się, może pan kupić za 10zł (!) pakiet sms po 3gr do wszystkich.

Strasznie naciągają, kiedy oddzwoniła któregoś dnia pani z Plusa powiedziałem jej że ich oferta mnie nie interesuje i to co mi proponują nie równa się z tym co mam na kartę to z pyskiem coś tam zaczęła gadać że poprzednia pani złą ofertę dała i się rozłączyła. :homer:

Takie zagrywki wszyscy mają, ci którzy się trochę na tym znają i wiedzą co chcą nie wpadną w niechciany "abonament" Za to co oni mi oferowali ja mogę zaoszczędzić w tych 30zł przynajmniej (jak nie więcej) 15zł

Się rozpisałem, ale taka sytuacja nie raz się zdarzała. Zresztą patrząc ze strony technologicznej telefonów tez zbytnio ciekawych nie mogli zaoferować, nawet zwiększając poziom doładowań.

sagipoland

2013-09-03, 08:35
ta "zasada" "stałego klienta" jest praktycznie wszędzie nie tylko w komunikacji gsm, sprawdźcie sobie ubezpieczenia aut OC+AC. Na początku kupiłem w Axa o niebo lepsza oferta niż u innych. Rok temu po przedłużeniu zapłaciłem praktycznie 200 stówy więcej a w tym roku zaproponowali mi 1500,- czyli kolejne 250 zeta więcej za OC+AC. Zadzwoniła babka z Alliazna - jestem ubezpieczony w nim - i zaproponowała 1150 za OC+AC bez wkładu własnego - nie jak w Axie 15%. Więc Sadole rozwagi bo każdy Nas chcę naciąć!
P.S. nie jest to żadna pseudo reklama

kenzol

2013-09-03, 08:52
Kiedy kończy Wam się umowa na abonament, nawet pół roku przed zakończeniem umowy, ZAWSZE ale to ZAWSZE proście o połączenie z Działem Utrzymania Klienta!

pajonk

2013-09-03, 09:13
Jeżeli nie przedłużysz, ani nie wypowiesz umowy, to jest ona automatycznie przedłużana co miesiąc o miesiąc. Będziesz miał dotychczasową ofertę, a oni posrani, że tak długo ktoś nie przedłuża w końcu wymiękną. Najlepiej jakbyś znalazł jakąś konkurencyjną ofertę w orange i powiedział, że zastanawiasz się nad migracją. Wtedy wszystko raz dwa załatwisz ;)

ellsworth

2013-09-03, 09:32
Mnie kiedyś konsultant 'de-mobilu' próbował wmówić, że potrzebuję więcej minut, ponieważ wykorzystuje wszystkie które mam. Oczywiście było to kłamstwo, bo z komy rzadko korzystam i nie wygaduje nawet 1/3 tego co mam. j***ni oszuści.

Me...........eK

2013-09-03, 10:22
orange i plus to samo, złodzieje i nic więcej. Jak skończy mi się umowa to wracam na kartę, żadnych pieprzonych abonamentów. Za każdym DOSŁOWNIE za każdym razem jak mam jakąś nową umowę, podpisaną na kwotę x, to po jakimś roku, 3 - 4 miesiącach przychodzi rachunek na 2x, albo jak w orange 3x. powodzenia. Kolejna mafia za którą powinni się ludzie zabrać - ludzie, bo rząd ustawami nic nie zrobi bo oczywiście ma wyj***ne jajca że ktoś okrada Polaków. ech.

Browaryt

2013-09-03, 10:30
w 0:15 słychać strzały

matizudanina

2013-09-03, 10:56
Faktem jest, że w Play mają niekompetentnych pracowników ds. przedłużania umów, w dodatku podczas rozmów przedłużających, zatajają bardzo ważne informacje. Mają 2 rodzaje umów , dla rozmawiających i internetowe, jednak nigdy nie informują że biorąc abonament dla rozmawiających nie można włączyć żadnego pakietu internetowego( wówczas jest pakiet tzw" bezpieczny internet" max 1 gb za 20 zł), natomiast kupując 2 opcję abonamentu, z pakietem internetowym, nie można dokupować pakietów minut itp. Podczas mojej rozmowy z konsultantem dowiedziałem się , że biorąc abonament dla rozmawiających, będę mógł w każdej chwili włączyć sobie pakiet internetowy( nie wspomniał nic o "bezpiecznym internecie"). Próbowałem później zmienić rodzaj umowy jednak stanęło na niczym bo moje argumenty nie były dla nich mocne a kopii rozmowy z konsultantem nie otrzymałem do dzisiaj...
Ale w każdej sieci są takie kwiatki więc zbytnio się tym nie przejmuje, za 10 mies koniec umowy...

Sarkos

2013-09-03, 11:10
Przedłużając umowę trzeba przede wszystkim złożyć jej wypowiedzenie. Nie wiem czy tak sprawa wygląda we wszystkich sieciach, jednak zdecydowana większość da Wam sporo lepsze warunki jeśli wypowiedzenie będzie w systemie.

Play i jego konsultanci to zupełnie inna sprawa, pani ostatnio dzwoniła i proponowała mi przejście z karty na abonament. Opcja bez telefonu, niech te rozmowy będą najtańsze jakie mogą być. No niestety nie będą, bo poza tym, że MUSZĘ płacić co miesiąc określoną kwotę i nie przechodzi mi ona na następny okres rozliczeniowy oraz podniesienie opłaty za sms, nic mi się nie zmieni. To ja bardzo dziękuję za takie promocje.

pheterh001

2013-09-03, 12:55
Ja z kolei po 7 latach przeniosłem się z t-mobile do pomarańczy (mając te 11 lat dostałem od starszych jakiegoś cegłofona na kartę). T-mobile - paranoja od momentu przejęcia przez szwabów - opłata za sprawdzanie konta, pakiet internetowy z dupy wzięty. Typ w salonie tmobile niby nie mógł zarejestrować numeru (typowa zagrywka) i dopiero w trzecim salonie się udało. W orange konsultant od razu próbował wciskać abonament + telefon z androshitem (jakiś zetafon typu samsung).

Jak ktoś pisał - każdy dyma klienta i nie patrzy na to, że masz u nich numer od x lat.

brt1529

2013-09-03, 13:42
Widze, że każdy ma jakieś doświadczenia z dymaniem klientów więc opowiem jeszcze jedną historię.
Mam w domu cyfrowy polsat co w sumie jest głupotą teraz gdy weszła tv cyfrowa. Płaciliśmy za to 80zł i jak sie skończył okres umowy to napisaliśmy rezygnację. Oczywiście zaraz zaczęły się telefony, że zajebiste oferty. A zajebista oferta polegała na tym, że dalej płaciłbym te 80 zł ale dostał mase niesamowitych kanałów w hd (oczywiście niesamowitych tylko dla nich) więc podziękowalismy i prosiliśmy, żeby już nie zawracali dupy. Minęło parę dni i znów telefon ale tym razem inny niż wszystkie. Facet nie zachęcał żebyśmy zostali tylko wręcz żebrał jak cygan o drobne. Wcześniej ustalilismy z ojcem, że jak zejdą do 30 to wezmiemy a jak nie to wypad. Facet cos tam przedstawia, już taniej ale dalej nic, więc mówię, że 30 tylko nas interesuje. Chłop się zawiesił i powiedział, że oddzwoni, więc uznaliśmy, że już spokój. A tu za 15 minut dzwoni jakiś tam specjalista do czegoś tam i jest nagle abo za 29 ze wszystkim tym co było za 80. Gdzie tu jakis sens?

Nigdy nie przedłużajcie umowy, zawsze wypowiadajcie i wtedy będa dobre ceny