18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

OC za 13 tysięcy złotych? - żaden problem!

valdziu • 2016-12-04, 23:29


Przez rok na rynku ubezpieczeń sporo się pozmieniało, przeszedł totalny tajfun.

C.Z.E.S.I.E.K

2016-12-05, 12:23
avic napisał/a:

Dlaczego JA mam się ubezpieczać, skoro to przez czyjąś winę rozwalono mi auto? Tylko dlatego, że mnie stać? Komuną mi zaleciało Pani drogi. Moje, to moje i wara od tego. A jak ktoś mi coś uszkodzi to ma płacić i koniec.


Trochę utopijne myślenie. Pamiętaj, że OC to nie wszystko. OC płacisz, by uchronić siebie przed odpowiedzialnością finansową za szkody które Ty zrobisz. Dlatego jest obowiązkowe, by nie było problemów typu "teraz kasy nie mam, peszek". Natomiast przed tym o czym piszesz chroni AC, czy w przypadku domu ubezpieczenie majątku. Załóżmy, że ktoś uderzył Ci w auto i sp***olił. Nie ma świadków, monitoring nie sięga i co wtedy? kto Ci za szkodę zapłaci? Po to jest AC, które nie jest obowiązkowe, aczkolwiek w takich sytuacjach bardzo przydatne.

avic

2016-12-05, 12:38
@czesiek99 - Ja doskonale wiem czym jest OC a czym AC. Nawet i zdarzyło mi się brać udział w opracowywaniu wzorca OWU AC dla jednego z większych TU. I dalej niestety nie widzę podstawy do doubezpieczenia od szkody, którą ktoś mi wyrządził. Zasada jest prosta - ktoś przydzwonił - płaci on albo jego ubezpieczyciel. Ja przydzwoniłem - auto klepię ja, albo mój ubezpieczyciel. Pamiętaj, że cały czas rozmawiamy o sytuacji: "młody kierowca ma OC z sumą gwarancyjną 20 tys a reszta od rodziców albo z umowy o pracę". Chyba się nie zrozumieliśmy, bo sam napisałeś:
"OC płacisz, by uchronić siebie przed odpowiedzialnością finansową za szkody które Ty zrobisz. Dlatego jest obowiązkowe, by nie było problemów typu "teraz kasy nie mam, peszek" - i ja się z tym w pełni zgadzam. I uważam, że to OC powinno pokrywać szkodę faktyczną a nie jej część i tę pozostałą MUSZĘ sobie sam ubezpieczać.
Bo skoro tak..to może zróbmy w ogóle sumę gwarancyjną dla młodego kierowcy 500 zł i składkę 50 zł na rok, a poszkodowany niech się martwi. I tym sposobem dojdziemy do powszechnego AC od głupoty innych- co z OC nie ma nic wspólnego.

~Velture

2016-12-05, 12:59
avic napisał/a:




3. Warunkowanie jeżdżenia od pracy, albo od przejęcia odpowiedzialnosci przez rodziców? Chyba żartujesz.. zaraz by były krzyki, że to niezgodne z Konstytucją, że ogranicza prawa sierot, że nie może jeździć bo nie ma pracy, a pracy nie ma, bo nie może jeździec itp itd. Z resztą suma wypłat od jednego zdarzenia szkodowego to suma odszkodowań za szkody na mieniu i na osobach. A to może być baardzo dużo. I ten szczawik nawet po sprzedaniu gulfa, passata ojca, 20 hektarów, czystasześciesiuntki i stodoły, i tak nie spłaci długów.

Gwarantuje Ci, że pogląd by Ci się radykalnie zmienił, gdybyś szukając kasy na rehabilitację po wypadku ze szczawiem dostał pismo od komornika o bezskuteczności egzekucji. Takie rozwiązanie jak proponujesz nie ma racji bytu.


Nie żeby coś bo masz rację ale tak czysto technicznie to wydaje mi się, że gościowi chodziło raczej o coś w stylu żyranta.
Tak jak idziesz do banku po kredyt i nie masz zdolności kredytowej to szukasz jelenia.

avic

2016-12-05, 13:12
@Velture - rozumiem o co chodzi. Wiem, że autor myślał o formie przejęcia odpowiedzialności za cudzy dług, czy poręczenia. Ale dalej nie uważam tego za rozsądne. Uczestniczyłem w sprawie przeciwko ubezpieczycielowi - wypadek śmiertelny ojca, który zostawił 4 dzieciaków i chorą żonę. Łącznie dochodzona kwota to było w okolicach połowy dużej bańki. I uważam, że dla 95% społeczeństwa zasądzenie 500 tysięcy złotych - 20 sumy gwarancyjnej (bo o to sie cała dyskusja rozbija) będzie nie do spłacenia, po sprzedaży całego majątku, noworodków i własnej duszy. A potem lamenty w Jaworowicz, że "o Panie, taki wypadek w sumie nie z jego winy a teraz nic nie mamy.."

C.Z.E.S.I.E.K

2016-12-05, 13:12
avic, , to teraz się zrozumieliśmy. Nie zmienia to jednak faktu, że rozsądne wyjście z sytuacji jest praktycznie niemożliwe, bo zawsze ktoś będzie na tym stratny. Z jednej strony podnosi się młodym składki (z przyczyn oczywistych), a z drugiej "podczepiają" się oni pod zniżki rodziców na czym z kolei tracą TU. Jedyne co zostaje to podnosić składki wszystkim, co doprowadzi w końcu do tego, że zaczną się żądania jakiejś odgórnej regulacji kwestii ubezpieczeń. I specjalnie nie zdziwiłbym się, gdyby w niedalekiej przyszłości TU odmówiły ubezpieczenia pojazdu ze względu na nierentowność. Ewentualnie jak pisałeś wcześniej, wprowadzenie ubezpieczenia kierowcy, a nie pojazdu, ale wtedy rodzą się kolejne problemy, czy ktoś kto jeździ zawodowo winien płacić tyle co taki ja, posiadający PJ, a nie jeżdżący samochodem wcale.

Majozen

2016-12-05, 13:14
k***a, gość walczy o to, żeby WSZYSCY kierowcy nie musieli płacić horrendalnych stawek za OC, a mimo to zawsze się znajdzie kilku malkontentów, którym źle. Jak tak bardzo chcecie, to wpłacajcie za OC zamiast 600 to 1200 zł, bo dla mnie się nie uśmiecha płacenie 200% więcej.

avic

2016-12-05, 13:23
@czesiek99 - ktoś tu mądrze pisał o detektywach ubezpieczeniowych, czy jakimś wspólnym rejestrze szkód. Znam cwaniaków co nigdy auta nie klepią, bo non stop dziwnym trafem trafiają im się stłuczki. Z resztą starą praktyką handlarzy, którzy nie moga opchną ściągniętego z zagranicy szrota jest jego ubezpieczenie na wujka ciotki szwagra i tzw. "topienie statków". Osobiście widziałem jak "poprawia" się za pomocą ciągnika delikatne klepnięcie w tył, tak żeby podłoga się pofalowała... To przez takich cwaniaków skaczą ceny. I takich, którym po 2 dniach od wypadku zaczyna cierpnąć kark i chodzą miesiąc w kołnierzach ortopedycznych.. Za dużo tego widzę na co dzień, żeby nie wiedzieć skąd są te podwyżki. Sam w sumie poniekąd rękę do tego przykładam.

Cytat:

Ewentualnie jak pisałeś wcześniej, wprowadzenie ubezpieczenia kierowcy, a nie pojazdu, ale wtedy rodzą się kolejne problemy, czy ktoś kto jeździ zawodowo winien płacić tyle co taki ja, posiadający PJ, a nie jeżdżący samochodem wcale.

Hmm.. Składka od stażu za kierownicą, posiadanych kategorii, szkodowości itp. Generalnie te same tabelki i wyliczenia co teraz z tym plusem, że mógłbym w końcu trzymać i MB w123 i e34 i UAZA i jeszcze parę innych zabawek. Bo teraz - rocznie za OC spłacałbym jeden samochód.

A co do odmowy ze względu na nierentowność: art 5 ust 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych i UFG. Jedyne co mogą TU robić to tak kalkulować składki, żeby klient sam zrezygnował. Chyba, że TU całkowicie wycofa się z działu ubezp. obowiązkowych.




@Majozen - zluzuj poślady i przeczytaj o czym jest dyskusja - bo jest jednak trochę obok tematu podwyżek OC. Nikt nie chce płacić więcej...[/quote]

C.Z.E.S.I.E.K

2016-12-05, 13:40
Tak w temacie się mi przypomniało.


voidinfinity

2016-12-05, 13:59
czesiek99 napisał/a:

I specjalnie nie zdziwiłbym się, gdyby w niedalekiej przyszłości TU odmówiły ubezpieczenia pojazdu ze względu na nierentowność.



Moim zdaniem tak powinno być.

Nie da się w jednym systemie ubezpieczać szrotomobiliów, oraz samochodów za kilkaset tysięcy - tak żeby nikt nie był poszkodowany.

BrianGriffin

2016-12-05, 14:36
Pytanie do wszystkich piejących o OC przewyższającym wartość samochodu.... Nie pomyśleliście, że macie po prostu grata? Przecież cena OC nie zależy głównie od wartości samochodu, bo to nie z tej składki będzie ten sprzęt klepany. I przestańcie podawać te przykłady z passatem 1.9 TDI bo skisne :mrgreen:

Tempo wzrostu cen OC jest skandaliczne, ale przestańcie to argumentować przewyższaniem wartości pojazdu, bo nikt was nie będzie brał na poważnie. Już lepiej sobie rower kupić.

modyf

2016-12-05, 15:20
" wtedy OC za samochód typu Golf 3 bez problemu przewyższa wartość samochodu. "


I bardzo dobrze, dosyć złomów zagrażających życiu jeździ po naszych drogach...

lemurzastylemur

2016-12-05, 16:19
Ja też napisałem do UOKiKu i do KNFu prośbę o przyjrzenie się temu. Skoordynowane akcje podnoszenia cen... W zeszłym roku różnica między ubezpieczeniem, które wybrałem i z pewnej znanej mi firmy wynosiła 200zł. W tym roku identycznie. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że to przypadek...

voidinfinity

2016-12-05, 16:47
BrianGriffin napisał/a:

Tempo wzrostu cen OC jest skandaliczne, ale przestańcie to argumentować przewyższaniem wartości pojazdu, bo nikt was nie będzie brał na poważnie.



Powodem jest podatek bankowy.

BrianGriffin napisał/a:

Już lepiej sobie rower kupić.



Jak się mieszka w dużym mieście to pewnie tak. Jak się mieszka na prowincji (szczególnie na wsi) to samochód jest towarem pierwszej potrzeby.

BKKWK

2016-12-05, 16:54
modyf napisał/a:

" wtedy OC za samochód typu Golf 3 bez problemu przewyższa wartość samochodu. "


I bardzo dobrze, dosyć złomów zagrażających życiu jeździ po naszych drogach...



Gwarantuję Ci, że moja 12-letnia Fabia jest w lepszym stanie technicznym niż niejeden kilkuletni "Mundek" z korpo.

A co do samego tematu. Gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości, to nie jest wina rządu - on nie ma z tym nic wspólnego. To towarzystwa ubezpieczeniowe przez lata prowadziły wojnę cenową, często poniżej poziomu rentowności. Teraz, gdy oszczędności im się wyczerpują, WSZYSTKIE jak jeden mąż podnoszą stawki, żeby w końcu zacząć zarabiać na klientach, którzy po tych latach oszczędzania zostaną u nich dla świętego spokoju (żeby nie musieć przebijać się przez wszystkie skomplikowane przeliczniki).

Więc najpierw wszyscy cieszyli się, że składeczki niziutke, ale teraz będą płakać, że drogo. Nie jest to wina klientów, ale to oni właśnie zapłacą.

sentinel

2016-12-05, 17:54
@saves . Zdziwię Cie i twojego syna . Za przyczepkę nie ma zniżek :D Wyrabia się je tylko na pojazdach samojezdnych(przyczepka do takich nie należy) .Powiem Ci więcej do 26 roku życia syna płacisz za niego zwyżkę większą niż jego wyrobione zniżki. Krótko mówiąc lepiej nie podpowiadaj ludziom co mają robić jak nie znasz do końca tematu:) Najlepiej dopisać się do auta, gdy ma się 26 lat + .