Powstają biografie Lecha Kaczyńskiego, pomniki, szkoły i ulice nazywane są od jego nazwiska. Jako samozwańczy przedstawiciel rady sadistic.pl postanawiam złożyć wniosek i zbieram podpisy na nowy projekt który będzie nazwany na cześć zmarłego Prezydenta. Mam na myśli Lotnisko. Lotnisko Lecha Kaczyńskiego. To brzmi dumnie !
Jacyś chętni chcą się dołączyć do projektu ?
co najwyżej, to gówno, wypadające z mojej dupy, wprost do kibla, mogę nazwać na jego cześć, jak dla mnie, ten człowiek nie zasłużył sobie niczym, aby był szanowany, (nie)stety, ale ja nie dam się wciągnąć, w te pośmiertne rozczulania się, za byle osobą. Ostatnio, jakaś chora moda nastała, na litowanie się nad zmarłymi, którzy za życia, byli gnojeni na każdym kroku...
do dam jeszcze, że żaden z obecnych polityków, nie zasłużył na szacunek... poza prof. Bartoszewskim.
Ja na cześć kaczora nazwałem swojego kota Lechu ale mi szybko go zlikwidowali za pomocą wiatrówki.. Żartuję oczywiście. Żadnemu kotu nie zrobiłbym takiej krzywdy dając mu imię po kaczorze.
ooo można jeszcze wprowadzić parę zwrotów do języka polskiego, np:
"Kaczyńska pogoda" - mówimy kiedy na dworze jest mgła jak ja pie**olę
"Zaj***ł jak Kaczyński w brzozę"
"Załamany jak Kaczyński przy lądowaniu"
"Zmieniłaś się jak Kaczyńska po lądowaniu"
Macie jeszcze jakieś pomysły?
Myślę, że przy katostrofie Tupolewa Kaczyński się bawił jak nigdy wcześniej. Ognisko, fajarwerki, głośne krzyki, nagie ciała rozgrzanych do czerwoności kobiet. Ogólnie rozpie**ol i impreza której nie przeżył nikt. Aż chce się zacytować kultowy tekst Odziału Zamkniętego
Zróbmy więc imprezę, jakiej nie przeżył nikt
Niech sąsiedzi walą, walą, walą, walą do drzwi
Sztuczne ognie nie się palą, palą, palą, a ty
Tańcz i browar pij
Niech cały wiruje świat, ha, ha...
Dobra niech wam będzie to kawałek Liroya, udaje, że nie znam tego małego wielkiego Scyzoryka