Nieopodal stolicy Norwegii, w miejscowości Ask, w środę nad ranem doszło do osunięcia się ziemi. Dziewięć osób jest rannych, a 11 pozostaje zaginionych. Ewakuowano 700 mieszkańców.
Z tego co czytałem to pojawiały się pierwsze ofiary śmiertelne.
Od długiego czasu w Norwegii panowały spore opady deszczu. Budynki były budowane na "quick clay" podłoże podeszło wodą, a wszystko zsunęło się że wzgórza. To był taki trick dla ludzi pracujących w Oslo chcących zaoszczędzić pieniądze na mieszkaniach, które w stolicy są znacznie droższe. Gmina chcąc przyciągnąć ludzi budowała budynki na podłożu, które się do tego nie nadawało. Wcześniej były tam propozycje innych inwestycji, które nie zostały zrealizowane właśnie ze względu na to podłoże.
Słowa że prawie natychmiastową fotorelację zrobię z miejsca zdążenia nie udało mi się dotrzymać , bo najpierw przełożenie wyjazdu do NO a potem 10 dni kwarantanny w dodatku okazało się że lipa bo ogrodzili wszystko dokładnie że nawet na 100 metrów się nie podejdzie i dodatkowo wszędzie łażą Sekuriku*asy i pilnują . No ale jakieś fotki zrobiłem z Zoomem telefonem dlatego dość kiepskie.