Ale pier*olicie. Dobry filmik. Zrobił coś innego niż reszta, nie kopiował i nie pił bezmyślnie piwa na pokaz. A filmik jednocześnie z odrobiną humoru i ironii Niestety niektórzy biorą go zbyt poważnie
Ale mimo wszystko wziął w tym udział wypijając piwo (i w dodatku zapijając whisky) żeby udowodnić że też tak umie, a więc de facto zrównał się z tymi których jebie. Od chwili w której wypił to piwo resztę swojej przemowy może już sobie wsadzić w dupę.
Według mnie ten leszcz stoi na identycznym poziomie co te cioty pijące browar na fejsie. Też frajer chce się popisać, tylko wybiera drogę mniej uczęszczaną przez ciemną masę - łatwiej walnąć hejtem <nawet tak tandetnym, i jeszcze k***a zachęcać do czytania książek, zbawiciel...>, a sukces, popularność i poparcie innych poirytowanych wyzwaniem ludzi gwarantowane.
Nie rozumiem problemu. Ktoś rzuca wyzwanie abyś wypił piwo. Nie kur** skoczył z mostu, zgwałcił dziecko, zabił psa i nie wiem co jeszcze. Nie chcesz pić? Mówisz nie pije.
Może gościu troluje zabawę ale słabo mu to wychodzi browara wypił na krate go nie stać. W sumie autor się nie popisał, pewnie dlatego że go nikt nie nominował pociesza się że dostanie kilka piwek od sadoli
pozdro Jeba* leszczy