Wrzucam ten film, bo nienawidzę nieodpowiedzialnych kierowców (mam gdzieś tego kierowcę, ale cenie sobie swoje życie i zdrowie - wyprzedzając mnie musiałem ostro hamować, żeby mnie nie zepchnął do rowu IDIOTA - wtedy postanowiłem włączyć kamerę w telefonie);
jeżeli niektórzy pomyślą, że to takie nic, że nic się nie stało, to sugeruję zrobić prawo jazdy i spróbować zahamować z tej prędkości (a manewr wykonywał na ograniczeniu do 70, a jechał przynajmniej 110km/h)
on wykonywał takie manewry na calej trasie (a może i już wcześniej, tego nie wiem) Poznań - Gniezno (a później pojechał na Bydgoszcz, tam tylko słyszałem jak znów ktoś na CB coś mówił o nim, ale tego nie widziałem już) -- jeżeli o ten manewr, to dokładnej miejsowości nie znam, a na cały filmie pojawiają się niewyraźne tablice (w końcu to tylko telefon) - ale wytłumaczę to tak, że to jest za między Pobiedziskami a Łubowem - już za zjazdem na Lednogórę, za taką wileką stacją chyba BP (a manewr wykonywał na wysokości takiego brzydkiego betonowego płotu)
Jak ktoś jedzie jak ciota, myśląc, że jadąc z przepisową prędkością jest świętą krową na szosie to zawsze będzie miał problemy.
Nie chcesz jechać szybko to jedź przy prawej krawędzi i daj się wyprzedzić, proste. Nie każdy ma czas na jazdę 50km/h przez np 500km.
Kolego nie martw się o moje Prawo Jazdy, bo uwierz, że mam nie od dziś ani od wczoraj i nie robię 100 km miesięcznie, a dużo dużo więcej - i tu nie chodzi tylko o to z filmiku, choć to mnie też zszokowało, ale ogół manewrów tego pana, które opisywałem już tutaj w komentarzach. W trasie widzi się różne zachowania, różne manewry i różne popisy, ale uwierz, że pierwszy raz widziałem tyle popisów jednego dnia jednego kierowcy
ach jak ja lubię te dysputy kto jak powinien jeździć wszystko pisane przez mistrzów nfs którzy będą mogli przystąpić do egzaminu dopiero za 2 lata
a wzdłuż tej trasy biegnie autostrada. jak się hiszpanowi spieszyło to mógł zapłacić i lecieć sobie ile mu tacho pozwoli.