18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nie będziesz matce konkurencji robić

Flodzia • 2023-08-30, 09:17


USA Ojciec dowiedział się, że jego córka została przyłapana na ssaniu ku*asa w szkolnej toalecie.

~Angel

2023-08-30, 11:25
Polak1988 napisał/a:

Fale , czarni nie mają ojców



Może to jest jej alfons ;-)

~Velture

2023-08-30, 11:28
AsBierny napisał/a:

W jaki sposób wg. Ciebie bicie dziecka sprawi, że nie będzie roszczeniowe?



Jeśli rodzice są ch*jowi i nie wychowują dziecka jak nalezy od małego to w pewnym wieku tylko pasem w dupsko czegoś może nauczyć bo na słowa jest za późno.
Nastolatka/nastolatki która całe życie była "bezstresowo" wychowywana i nigdy nie usłyszała słowa "nie" albo "nie wolno" już słowami się nie da nauczyć kiedy zaczyna odpie**alać. To są grube lata ch*jowego rodzicielstwa.

Dam ci przykład ze swojego dzieciństwa.
Jestem rocznik 86 czyli pierwszy rocznik "nowego" systemu z gimnazjum (wcześniej było 8 klas, tak jak teraz od paru lat znów). Trafiłem z 6 klasy podstawówki z kolegami do gimnazjum gdzie był tam koleś który kiblował 3 razy. Czyli był 3 lata starszy. W ch*j przepaść fizyczna między nastolatkami w tym wieku.
Typ z patologicznej rodziny, znęcał się nad całą szkołą bo wszyscy byli wtedy 1gim (czyli jakby 7 klasa) a sk***iel powinien w liceum już być.
Szkoła nic nie mogła zrobić, nauczyciele nic nie mogli zrobić, dzieci były za słabe.

Słowa nic nie dawały. Tak było cały pierwszy rok gimnazjum. W drugim roku sytuacja się jeszcze pogorszyła bo typowi odj***ło jeszcze mocniej i zaczął z kosą po szkole latać i dzieci okradać.

Mój ojciec się wk***ił jak się dowiedział skąd mam ja i koledzy siniaki i czemu pieniędzy nie mamy. Pojechał pod szkołę, zawinął typa do bagażnika przy wszystkich centralnie na widoku i tyle widzieliśmy to jako świadkowie.
Następnego dnia ten koleś z opuchniętym ryjem podszedł do każdego dziecka w szkole i przeprosił obiecując, że nigdy więcej tego nie zrobi.
Sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła a koleś był miły do każdego do końca szkoły. Nawet k***a oceny mu się poprawiły na tyle, że nie był zagrożony.
CUD! CHWALMY PANA!

Słowa nic nie dały ale wpie**ol, wywiezienie do lasu oraz kopanie własnego grobu kiedy dostało się ostatniego papierosa bardzo skutecznie odmieniły jego zachowanie i zresocjalizowany był lepiej w kilka godzin niż po 2 latach w poprawczaku byłby.

Mar1an

2023-08-30, 11:32
Ogólnie cały temat używania przemocy do wychowywania jest ciekawy. Ja tam nie raz dostałem i jakiegoś urazu do rodziców nie mam, bo myślę, że zareagowałbym w ich przypadku tak samo na pewne odzywki, których użyłem (a może teraz tak mówię, bo utarły mi się schematy postępowania?). No i trzeba też rozdzielić napie**alanie czym i gdzie popadnie od przysłowiowego klapsa przez spodnie, którego bardziej słychać niż czuć ból - no, ale niektórzy takie coś też uznają za przemoc. Moim zdaniem są jednostki, do których nie przemówi żadna dłuuuga rozmowa pouczająca czy szlaban na ich ulubione zajęcie (wychodzenie z domu czy komputer/konsola) i zostaje tylko strzał w miękką część, co by delikwenta nie uszkodzić, a pokazać mu że nie może sobie pozwolić na wszystko. A jak wy myślicie? Lekki klaps to już przemoc i pokazanie słabości rodzica i nieradzenie sobie z wychowaniem?

JebacPiSForever

2023-08-30, 11:33
Pewnie się wk***ił, bo było bez połyku.

slaveyy

2023-08-30, 11:44
AsBierny napisał/a:

W jaki sposób wg. Ciebie bicie dziecka sprawi, że nie będzie roszczeniowe?



W sposób magiczny

slavcis

2023-08-30, 11:46
napie**ala puszczalską córeczke, a sam w mc czy kfc swoim niggeroidowym towarzyszą dupsko daje

LubięWdupę

2023-08-30, 12:06
AsBierny napisał/a:

W jaki sposób wg. Ciebie bicie dziecka sprawi, że nie będzie roszczeniowe?



Właśnie ty jak i reszta lewych p*zd utożsamia metodę wychowawczą w postaci klapsów z biciem.Bicie to jest np napie**alanie z pięści po ryju czy kopanie, a nie pasem na dupę

Gandalf

2023-08-30, 12:20
Środa dzień loda ;-)

Love_is_Love

2023-08-30, 12:22
VeIture napisał/a:

Jeśli rodzice są ch*jowi i nie wychowują dziecka jak nalezy od małego to w pewnym wieku tylko pasem w dupsko czegoś może nauczyć bo na słowa jest za późno.
Nastolatka/nastolatki która całe życie była "bezstresowo" wychowywana i nigdy nie usłyszała słowa "nie" albo "nie wolno" już słowami się nie da nauczyć kiedy zaczyna odpie**alać. To są grube lata ch*jowego rodzicielstwa.
Dam ci przykład ze swojego dzieciństwa.
Jestem rocznik 86 czyli pierwszy rocznik "nowego" systemu z gimnazjum (wcześniej było 8 klas, tak jak teraz od paru lat znów). Trafiłem z 6 klasy podstawówki z kolegami do gimnazjum gdzie był tam koleś który kiblował 3 razy. Czyli był 3 lata starszy. W ch*j przepaść fizyczna między nastolatkami w tym wieku.
Typ z patologicznej rodziny, znęcał się nad całą szkołą bo wszyscy byli wtedy 1gim (czyli jakby 7 klasa) a sk***iel powinien w liceum już być.
Szkoła nic nie mogła zrobić, nauczyciele nic nie mogli zrobić, dzieci były za słabe.
Słowa nic nie dawały. Tak było cały pierwszy rok gimnazjum. W drugim roku sytuacja się jeszcze pogorszyła bo typowi odj***ło jeszcze mocniej i zaczął z kosą po szkole latać i dzieci okradać.
Mój ojciec się wk***ił jak się dowiedział skąd mam ja i koledzy siniaki i czemu pieniędzy nie mamy. Pojechał pod szkołę, zawinął typa do bagażnika przy wszystkich centralnie na widoku i tyle widzieliśmy to jako świadkowie.
Następnego dnia ten koleś z opuchniętym ryjem podszedł do każdego dziecka w szkole i przeprosił obiecując, że nigdy więcej tego nie zrobi.
Sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła a koleś był miły do każdego do końca szkoły. Nawet k***a oceny mu się poprawiły na tyle, że nie był zagrożony.
CUD! CHWALMY PANA!
Słowa nic nie dały ale wpie**ol, wywiezienie do lasu oraz kopanie własnego grobu kiedy dostało się ostatniego papierosa bardzo skutecznie odmieniły jego zachowanie i zresocjalizowany był lepiej w kilka godzin niż po 2 latach w poprawczaku byłby.



Ta historia z dzieciństwa o bagażniku, ostatnim papierosie i kopaniu grobu brzmi jakbyście Ty albo Twój Stary ją sobie wymyślili :-?

Jokerd

2023-08-30, 12:31
Love_is_Love napisał/a:

Ta historia z dzieciństwa o bagażniku, ostatnim papierosie i kopaniu grobu brzmi jakbyście Ty albo Twój Stary ją sobie wymyślili



Bo sobie wymyslili. W normalnym zyciu w tamtych czasach nazajutrz kolega wyladowalby w bagazniku ssając bagiete swojego zwiazanego ojca.

CzerstWybut napisał/a:

No i co to ma zmienić? Za późno na chęci wychowywania



Zmieni to że dupeczka będzie ostrożniejsza i nie bedzie robić gałera w kiblu niwelujac ryzyko przylapania. Zauwaz, ze wpie**ol siadł nie za robienie pały, a za bycie przyłapanym :D

DonKutassinio

2023-08-30, 12:42
Łał, pierwszy czarny ojciec jakiego widzę. Bo tak zachowuje się ojciec w tej sytuacji, na gadanie już zbyt późno.

~Velture

2023-08-30, 12:44
Love_is_Love napisał/a:

Ta historia z dzieciństwa o bagażniku, ostatnim papierosie i kopaniu grobu brzmi jakbyście Ty albo Twój Stary ją sobie wymyślili



Nikt nie wymyślił. Jak chcesz poszukać to typek się nazywał Janek i chodził ze mną do Gimnazjum nr 95 im. I.J. Paderewskiego do jednej klasy ze mną.

Chlebzwykły

2023-08-30, 13:06
Piękny wpie**ol taki oryginalny . Kiedyś za byle gówno pasem się dostawało a teraz bezstresowe wychowanie

psykop

2023-08-30, 13:20
Zabawnie czyta się porady rodzicielskie na sadolu xD.

Prawda jest taka, że teraz jak poczuje woń fiuta to zacznie ją szczypać skóra.

bojleros

2023-08-30, 13:25
Trochę późno na wykłady z moralności i godności.