18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nauczyciel o edukacji w Polsce

loordb • 2013-06-16, 23:10
Tak powinna wyglądać edukacja w Polsce, to co się wyrabia w dzisiejszych czasach jest po prostu ABSURDEM - sam kończę technikum i póki nie obejrzałem kilka filmików tego typu, ani trochę nie poczytałem, byłem NIEŚWIADOMY bo po prostu nikt o tym nie mówi, w żadnych mediach. OTWÓRZCIE OCZY X_X

Meretrix

2013-06-16, 23:19
Czego byłeś nieświadomy? Każdy wie że nauczyciele mało zarabiają, no a gość dobrze mówi, że trzeba być dobrym w tym co się robi, nieważne czy jest się po studiach czy nie, jak jest się w czymś dobrym to się dobrą pracę znajdzie.

Te...........ed

2013-06-16, 23:28
Kurna, nie wiedziałem, że moim rejonie taki zacny nauczyciel jest.

loordb

2013-06-16, 23:29
Tego, w jaki sposób działają szkoły w dzisiejszych czasach i jak zły system obecnie panuje, a nikt o tym nie mówi.

RockyWood

2013-06-16, 23:53
generalnie chodzi mi o kasę - kasa kasa i jeszcze raz kasa. Jak się komuś kasa nie zgadza to zamiast nauczycielem niech zostanie budowlańcem. Osobiście uważam że nauczyciele - szczególnie nauczyciele języków obcych to w ch*j lenie biorący pieniądze praktycznie ZA NIC. Słyszeliście o jakimś nauczycielu który by nie narzekał? Spoko - koleżanka jest nauczycielką angielskiego od 4 lat - 2300 brutto + dodatki i jakieś coś tam i ma prawie 3 klocki brutto + "trzynastkę", zniżki, premie, wycieczki za pół ceny (na które nie musi jeździć akurat z dziećmi) mało tego - drugą pensję wyciąga z korepetycji, 40 zł z ręki do ręki za godzinę bez paragonów i podatków.

nonstop narzeka że mało zarabia.

!Timon

2013-06-17, 00:02
Nauczyciele zarabiają mało bo standaryzuje się zarobki. Nie ma tak, że jednego zatrudnisz za 3 średnie krajowe a drugiego za minimalną. Od razu zrobi się gównoburza związków zawodowych [żeby k***y sczezły]

Podstawą pensji powinna być minimalna krajowa a za takie osiągnięcia jak olimpiady przedmiotowe, poważne konkursy czy uczniów którzy dostają się na najbardziej prestiżowe kierunki studiów czy do najlepszych szkół średnich powinny iść bonusy. I niech dobry nauczyciel zarabia i 10 000 złotych na rękę w państwowej szkole. Jak jest super zajebisty to niech i dostaje 20 000. Wykształcenie młodego człowieka wymaga sporo pracy ale też wrodzonych predyspozycji.
Ten ch*jowy nauczyciel co się nie nadaje jak dla mnie może głodem przymierać to może wtedy się weźmie za siebie albo zmieni pracę.

Zastanawia mnie to dlaczego ludzie nie mają nic przeciwko niemal milionowej pensji jakiegoś gwiazdora-piłkarza [zresztą słusznie, że nie mają] ale mają coś przeciwko dużym zarobkom jakiegoś turbo-mózga [jak np. bardzo dobry nauczyciel] który jest jak ten piłkarz jeden na milion.

edit: Zabawne. Napisałem ten post zanim skończyłem oglądać filmik a facet mówi praktycznie to samo. k***a rozumiem go. :)

zonk

2013-06-17, 00:29
@up, tylko co z robić ze zjebami - uczniami, którzy potrafią sp***olić opinię najlepszemu nauczycielowi.

Meretrix

2013-06-17, 00:44
!Timon napisał/a:

Nauczyciele zarabiają mało bo standaryzuje się zarobki. Nie ma tak, że jednego zatrudnisz za 3 średnie krajowe a drugiego za minimalną. Od razu zrobi się gównoburza związków zawodowych [żeby k***y sczezły]

Podstawą pensji powinna być minimalna krajowa a za takie osiągnięcia jak olimpiady przedmiotowe, poważne konkursy czy uczniów którzy dostają się na najbardziej prestiżowe kierunki studiów czy do najlepszych szkół średnich powinny iść bonusy. I niech dobry nauczyciel zarabia i 10 000 złotych na rękę w państwowej szkole. Jak jest super zajebisty to niech i dostaje 20 000. Wykształcenie młodego człowieka wymaga sporo pracy ale też wrodzonych predyspozycji.
Ten ch*jowy nauczyciel co się nie nadaje jak dla mnie może głodem przymierać to może wtedy się weźmie za siebie albo zmieni pracę.

Zastanawia mnie to dlaczego ludzie nie mają nic przeciwko niemal milionowej pensji jakiegoś gwiazdora-piłkarza [zresztą słusznie, że nie mają] ale mają coś przeciwko dużym zarobkom jakiegoś turbo-mózga [jak np. bardzo dobry nauczyciel] który jest jak ten piłkarz jeden na milion.

edit: Zabawne. Napisałem ten post zanim skończyłem oglądać filmik a facet mówi praktycznie to samo. k***a rozumiem go. :)




Bez przesady, nauczanie nie jest aż tyle warte, aby dostać się na medycynę wystarczy wydać około 3-4 tyś na korepetycje, zajęcia w grupie są mniej warte.

!Timon

2013-06-17, 01:34
@Meretrix

Jeśli ktoś zajebiście dobrze wykonuje swoją pracę nie powinien mieć czegoś takiego jak ustawowy górny limit zarobków. Oczywiście w zawodach postrzeganych jako "wolnych" - ciężko żeby pensje w drogówce ustalać od ilości wypisanych mandatów. ;)

Poza tym nie samą medycyną człowiek żyje. Jeśli z jednej klasy dostanie się kilka/kilkanaście osób na stomatologię/farmację to dla nauczycieli biologii i chemii powinny się sypać premia liczona w tysiącach złotych. Nigdy w żadnej branży dobrze nie będzie jak pracownik słaby będzie zarabiał tyle samo co dobry albo jeszcze gorzej - jak ten dobry z racji mniejszego stażu pracy będzie zarabiał mniej niż ten ch*jowy ale stary.

froqer

2013-06-17, 01:37
Trochę poleciał z tym brakiem przymusu, już sobie to wyobrażam. Margines nie wysyła dzieci do szkoły i się powiększa, elita wysyła i się umacnia. 80% zależy od rodziców. A tak poza tym, to w mieście, z którego pochodzę najgorsze liceum jest właśnie prywatne. Idą tam debile, którzy zostali wyrzuceni z innych szkół, ale mają pieniądze.

A prywatyzacja? Państwo ma obowiązek zapewnić edukację, darmową. Co innego, że system mało udany.

Zyragon

2013-06-17, 01:42
Jakiś spec wstawi link do reszty materiału?

neil

2013-06-17, 01:51
tylko by swieta chcieli

Plecionkarz

2013-06-17, 01:56
Dlaczego nauczyciele mało zarabiają? A dlatego, że ich praca jest mało warta. Przekazują bezużyteczną wiedzę której nie da się użyć w celach zarobkowych. Z perspektyw czasu widzę, że edukacja to wiele lat strasznej straty czasu na bzdury. Dzieci w szkołach mają być wysportowanymi humanistami z umysłem ścisłym i zainteresowaniami bio-chem-fiz-geo-historycznymi. A jak wiadomo kto jest dobry we wszystkim jest dobry w niczym. Co mi z tego, że znam jakieś zj***ne wiersze, historie Egiptu czy mitologię grecką, takie rzeczy lepiej zostawić hobbystom których interesuje tematyka. O wiele lepiej spełniał się feudalny system edukacji, ludzie szli do cechu, gildii i otrzymywali przez kilka lat pełną edukację pozwalającą zdobyć zawód na poziomie mistrza.

!Timon

2013-06-17, 02:00
@SQT

Co to ma do wyników pozostałych uczniów danego nauczyciela. Oceniać trzeba po efektach pracy a nie po dobrych chęciach czy o tym co ludzie o kimś mówią. Kiedyś się tego ludzie nauczą.

@froqer

Teraz jest dokładnie tak samo jak piszesz + marnujemy setki milionów a właściwie to miliardów złotych na edukację ludzi którzy się uczyć nie chcą/nie nadają się.
Mało kogo stać, żeby dwa razy płacić za szkołę - raz w podatkach a drugi raz jako czesne w prywatnej szkole. Stąd też jest mało prywatnych szkół i mało dobrych prywatnych szkół. Ciężko rywalizować z monopolistą jakim jest państwo.

Nie bój się - niezależnie jaki by system nie panował ludzi z odpowiednimi układami/odpowiednio majętni zawsze wygryzą tych gorzej usytuowanych choćby nieprzeciętnie ambitnych i zdolnych. Chyba, że taki ambitny zdolny człowiek wbije się w puste miejsce niezarezerwowane dla kogoś z układu. Tak jest w komunizmie/socjalizmie/kapitalizmie/technokracji/anarchii i każdym innym możliwym ustroju.

I na boga przestań używać argumentu darmowa edukacja. Skoro stać ludzi, żeby zapłacić ze swoich podatków i na szkołę i na kilkadziesiąt tysięcy urzędników to na samą szkołę tym bardziej ich stać.

@Plecionkarz

Każdy system ma swoje wady i zalety dlatego w normalnym państwie powinna istnieć możliwość wyboru. Chce kształcić dziecko na profilu ogólnym to kształcę na ogólnym. Chce kształcić na konkretny zawód to kształcę na spawacza/ślusarza/mechanika/architeka/lekarza. Oczywiście najlepiej jeśli dziecko samo potrafi się określić czego chce.

Źle jest pisać autorytatywnie który system jest dobry który zły. Ja tam się cieszę, że skończyłem podstawówkę/gimbazjum/ogólniak w których uczyli mnie wszystkiego i niczego bo teraz na studiach bardzo brakuje mi zajęć z innych dziedzin niż mój kierunek.

mi...........ol

2013-06-17, 02:25
Gość mądrze gada. Mając 16 lat zarabiałem 200 - 300zł miesięcznie na czymś, na czym się znałem i to lubiłem.