Nie widać by ciapaci coś zrobili ( żaden pocisk itp.) także, tym razem niechętnie przyznać trzeba rację NATO. I k***a.... jak ja bym chciał by ktoś 3 lata temu nagrał tupolewa i trzymał nagranie, a po czasie pokazał że to jednak był wypadek. Morda Jarka wtedy.. bezcenna

"katastrofy lotnicze przewaznie przezywa 98% ludzi"
kiedys gdzies widzialem takie cos...
chyba mieli na mysli 98% ludzi ktorzy byli na ziemii.

Samolot wyraźnie stracił nośność, tak jak kolega pisał - wpadli w przeciągnięcie.

Załóżmy jak kolega pisze 98%,powiedzmy że na pokładzie było maks 10 osób (to był transportowiec) czyli powinna być 1 osoba w stanie krytyczny.

P:S:To był zarazem piękny i tragiczny widok

Klasyczne przeciągnięcie: Samolot stracił siłę nośną: za niska prędkość, dziób zbyt wysoko uniesiony, kolejnym dowodem jest ruch rotacyjny. Przeciągnięcie z reguły występuje najpierw w jednym skrzydle, przez co maszyna zaczyna robić "korkociąg". Aby udało się "wyjść" z czegoś takiego trzeba nie tylko nie lada umiejętności, oraz samozaparcia (naturalnym odruchem jest próba poderwania maszyny ku górze, trzeba jednak zwiększyć prędkość i skierować maszynę ku ziemi. Ciąg silników powinien wynosić 85%, nachylenie 5 stopni), ale także odpowiedniej wysokości. Samolot lecący na wys. 10 000 metrów po odzyskaniu kontroli w czasie 45 sekund może zdążyć opaść nawet 4 km w dół. Dlatego nie było możliwości uratowania się załogi jeśli utrata siły nośnej nastąpiła tak nisko nad ziemią. Pytanie tylko co doprowadziło do przeciągnięcia?

Aha, jestem ekspertem: dziękuje.

Nie widać by ciapaci coś zrobili ( żaden pocisk itp.) także, tym razem niechętnie przyznać trzeba rację NATO. I k***a.... jak ja bym chciał by ktoś 3 lata temu nagrał tupolewa i trzymał nagranie, a po czasie pokazał że to jednak był wypadek. Morda Jarka wtedy.. bezcenna

Przeciez tasmy ze Smolenska ma USA. Nie od parady maja te j***ne satelty ktore praktycznie wszystko nagrywają co sie dzieje na Ziemi.

Pytanie tylko czemu nie chca ich upublicznic

Pytanie tylko co doprowadziło do przeciągnięcia?

Pewnie to, o czym pisze autor - chcieli szybko wylecieć z zasięgu rakiet ziemia - powietrze i przeholowali. Nos za wysoko, zbyt mała moc i jebut.

Wow zajebisty filmik...

a taki byl ladny, amerykanski, szkoda

kórwa przeciez 5 ciezarówek odpieło sie i przesuneło na sam ogon 747.

No i wp*zdu wyladowal.

i tak wszystkiemu winni są ciapaci, gdyby nie ryzyko zestrzelenia przez ich szmelc to wtedy załoga nie dążyłaby do uzyskania jak największej wysokości... szkoda ludzi przez taką wbrew pozorom niepotrzebną katastrofę

Pewnie to, o czym pisze autor - chcieli szybko wylecieć z zasięgu rakiet ziemia - powietrze i przeholowali. Nos za wysoko, zbyt mała moc i jebut.

Nie sądzę, wysokość na jakiej działają rakiety ziemia- powietrze jest dużo większa niż wysokość przelotowa samolotu. Nieważne jak szybko by się wznieśli, na pewno nie na wysokość powyżej 20 km. Dla przykładu dwa rodzaje rosyjskich pocisków ziemia- powietrze.:

http://pl.wikipedia.org/wiki/S-400_Triumf

http://pl.wikipedia.org/wiki/2K11_Krug

Nawet najzwyklejszy Stinger ma zasięg prawie 5km (wys.)