18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Motocykliści vs drzwi samochodów

Skiter18 • 2014-12-30, 18:37
Krótka kompilacja.


PixLord

2014-12-31, 12:03
Przypomniało mi się to ryzyko, jak się w podstawówce zapie**alało 2 minuty przed dzwonkiem przez korytarz, żeby być pierwszym w kolejce na stołówce :D Parę razy drzwiami w pysk się oberwało.
Otwieranie drzwi w taki sposób to faktycznie sk***ysyństwo, ale nie można się tu powoływać na żadne artykuły. Na szerokości pasa może znajdować się jeden pojazd dwuśladowy. Nie wiem, jak jest z dwoma motorami obok siebie. Wymijanie motorem w korku jest wg. mnie łamaniem przepisów i zgodzę się, że łamaniem nie robiącym nikomu krzywdy. Więc motocykliści się powinni liczyć ze sk***ielami, że mogą im otworzyć drzwi i ch*j z jazdy takiej gwiazdy :P
Osobiście nie mam nic do motocyklistów. Puszczam ich zawsze, nie robi mi zjechać te pół metra :P A takie cioły zazdroszczą im motocykli, bo żona im nie pozwala pewnie, albo po prostu cebulacka chęć zrobienia krzywdy i wyłudzenia hajsu z ubezpieczenia.

rew123321

2014-12-31, 12:35
wodzwioski napisał/a:

Jakim trzeba być ch*jem żeby tak robić... co to komu k***a przeszkadza? Jedzie to niech sobie jedzie między autami byle nikogo nie zarysował



masz racje, niech jedzie, a nie zapie**ala

i nie na trzeciego jak auta z naprzeciwka jadą...

KingOfDarkness

2014-12-31, 12:40
mmmarcin napisał/a:

Jesteśmy uprzywilejowani bo mamy motocykle. Motocykl się zmieści i pojedzie, samochód musi stać.


Jakaś podstawa prawna? :D Co z zachowaniem odstępu 1,5m? Bo oczywiście kierowcy jednośladów (zwłaszcza rowerów, bo motocykle rzadziej sie wyprzedza :swinia: ) zawsze się muszą pruć o to, że "tak blisko mnie mijał ten samochód!"... jeden taki rowerzysta nawet dostał kiedyś za to w pape :D

ckbs napisał/a:

Dodatkowo motocyklista zawsze podziękuje, niezależnie od tego jakim motocyklem jedzie. Za to wpuść kierowcę samochodu w korku, to zobaczysz... Światła stopu co najwyżej.


Sory ziom, ale gówno prawda. Zawsze robie motocyklom miejsce jak mogę - nie mam z tym problemu, ale nie jest tak, że oni dziękują. Tych co podniosą rękę można policzyć na palcach jednej dłoni, bo reszta chyba myśli, że to jest pie**olony obowiązek 'puszkarzy' żeby ich wpuścić... pajace. Za to kierowcy samochodów w większości przypadków dziękują włączając awaryjne, chyba że to pieprzone buraki, które wcinają się na chama ;) ale Ty mówisz o grzecznym wpuszczeniu - wtedy zawsze dziękują.

maciejmistrz

2014-12-31, 12:43
wodzwioski napisał/a:

Jakim trzeba być ch*jem żeby tak robić... co to komu k***a przeszkadza? Jedzie to niech sobie jedzie między autami byle nikogo nie zarysował


właśnie ch*jem to jeździć między autami, co mu zrobisz jak zarysuje>? sp***oli i tyle go widziałeś...

donmelone

2014-12-31, 13:40
jakim trzeba być zj***nym cwe*em , komuchem , lewackim śmieciem - tyle można powiedzieć o takiej k***ie która otwiera drzwi specjalnie - a połamanie rąk i nóg dla idiotów którzy takie coś pochwalają ! - żeby nie było nie jestem motocyklistą a posiadaczem samochodu !

czemas

2014-12-31, 14:05
Wyciągnąć z auta, przyłożyć broń do głowy i strzelić...

aleleble

2014-12-31, 14:21
"Przepisy nie zabraniają motocyklistom omijania samochodów stojących w korku. Wbrew niektórym opiniom, nawet w ramach jednego pasa ruchu (o ile motocykl i samochód mieszczą się na nim) można także wyprzedzać pojazdy. Kierowcy jednośladów muszą jednak pamiętać o zachowaniu bezpiecznego odstępu od samochodu, a w trakcie manewru nie mogą najeżdżać na linię ciągłą.Jeśli motocyklista podczas omijania lub wyprzedzania uszkodzi pojazd, zostanie uznany za winnego spowodowania kolizji z powodu niezachowania właściwej odległości."



veyron2010

2014-12-31, 14:48
wyciagnąc za hery z samochodu i wpie**olic

Pess09

2014-12-31, 17:33
Wk***iają mnie te lamusy na piździkach wielcy pokrzywdzeni, zapie**alają jak poj***ni potem płaczą że wina osobówek.
Jebnie taki w lusterko i sobie pojedzie.

Vouriel

2014-12-31, 19:11
BeKay napisał/a:

@ckbs
Dużo jeżdżę po mieście i w sezonie zdarza się, że przepuszczam kilku do kilkunastu dziennie. W ciągu ostatnich 5 lat podziękowało mi... dwóch!!! Czasem wydaje mi się, że ustąpienie im drogi traktują jako pieprzony obowiązek.



Może po prostu nie zawsze są warunki do podziękowania(motocykliście przy małej prędkości, kiedy musi manewrować w korku nie tak łatwo podnieść rękę i ci pomachać tak abyś zauważył)

MahoRR9 napisał/a:


Jakaś podstawa prawna? :D Co z zachowaniem odstępu 1,5m? Bo oczywiście kierowcy jednośladów (zwłaszcza rowerów, bo motocykle rzadziej sie wyprzedza :swinia: ) zawsze się muszą pruć o to, że "tak blisko mnie mijał ten samochód!"... jeden taki rowerzysta nawet dostał kiedyś za to w pape :D



Motocykle podczas manewru wyprzedzania nie jest zobowiązany zachować konkretnej odległości jak w przypadku samochodów. Motocyklista ma zachować tzw. bezpieczną odległość. Dla jednego jest to 1 cm dla drugiego 20m. Dlatego do czasu jak w coś nie przyjebie, nie zarysuje to wszystko jest zgodnie z prawem :)

Espen

2014-12-31, 19:17
Cytat:

Na szerokości pasa może znajdować się jeden pojazd dwuśladowy.



Ale nie ma nic napisane o pojezdzie jednośladowym, także w myśl zasady - co nie jest zabronione to jest dozwolone. A ból dupy niektórych to czyste wydanie patologii umysłowej - gnijcie sobie dalej w swoich passeratti w korku i zajezdzajcie droge tak aby motocykl nie mógl przejechać, ja sobie poczekam chwile a potem i tak pojade szybciej z bananem na ryju. Wasz ból dupy zostanie.

PanAndrzej

2014-12-31, 22:04
Do tych k*** powyżej które pochwalaja otwieranie drzwi w korku itp - bardzo jestem ciekaw czy gdybyście mieli okazję ominąć korek i przyśpieszyć sobie podróz, bez szkody dla innych uczestników ruchu ( nie mówie o zarysowaniach, bo wtedy to wina motocyklisty) to czy byście nie skorzystali, zawistne p*zdy. Pluję na was.

Szczam_na_Zakrystii

2015-01-01, 00:05
mmmarcin napisał/a:

Sam jako motocyklista muszę odpowiedzieć na kilka pytań. Codziennie jeżdżę do pracy albo motocyklem albo samochodem.

Jesteśmy uprzywilejowani bo mamy motocykle. Motocykl się zmieści i pojedzie, samochód musi stać. Tak samo jak motocykl pojedzie też kibel (skuter), rower, rolki czy hulajnoga. Jak samochody stoją w korku na ulicy to piesi mogą chodzić chodnikiem a nie muszą stać obok samochodu - nieprawdaż?

Kombinezon to coś się nazywa. A jak nie masz auta z klimą to sobie takie kup. Polecam.

200 w korku - ogądaj więcej tvn-u

Np ja patrzę. Znasz zasadę, że przed każdą zmianą pasa ruchu, kierunku, hamowaniem, skręcaniem powinno się spojrzeć w lusterka? Tak samo kontrolnie co 5-10s też się patrzy co za nami. Sprawdzenie 3 lusterek w samochodzie zajmuje łącznie może 0,5s a ułatwia życie.

Tu się zgadzam, jazda na pełnym ogniu w korku to głupota. Ale i tak nie można otwierać gwałtownie drzwi...

Na pocieszenie powiem, że nie tylko motocyklistom otwierają drzwi przed nosem. Mi kiedyś wyskoczył facet z samochodu zaparkowanego na trawniku wprost przed maskę...TRANSITA.



Nie chce mi siękomentować ale ch*j tam wysilę się... Jesteś kretynem jak na motocykliste przystało. Idealnie wpasowałeś się w grupę. Gratulacje! :homer:

Corey_09

2015-01-01, 22:53
Szajba_Man napisał/a:

Ogólnie otwieranie drzwi to skrajny debilizm i nigdy bym tego nie zrobił ani tego nie pochwalam, ale mam takie pytanie, z jakiego powodu motocykliści mają być uprzywilejowani (albo tak się czują) i nie stac w korku jak reszta uczestników ruchu? To że mniejsze nie znaczy że ma się przeciskać pomiędzy autami. Ogólnie mam to gdzieś że mu ciepło w tym pedalskim wdzianku ze skóry. Nie każdy ma klime w aucie a stoi a do tego mógłby polecieć pod prąd bo powiedzmy pusto a tego nie robi czego nie można powiedzieć o motocyklistach! Jak nie zapie**alają 200 w mieście to w korku stwarzajązagrozenie. Nie, nie zagrożenie życia czy zdrwoia chyba że własnego ale drobnych kolizji, zarysowań bo kto w korku patrzy w lusterka? Wystarczy w pewnym momencie delikatnie zjechać na lewo i już mamy cały bok przerysowany przez takiego dawce. k***a jak jesteś uczestnikiem ruchu w pojeździe spalinowym to stój jak reszta! A jak ci za ciepło to ściągnij tą pedalska skórę i jeździj na rowerze!
A już całkowicie nie rozumiem zachowania kiedy jadą szybko lub szybciej niż reszta pomiędzy autami ( przyklad w minucie 1:00) na tak zwane żyletki a potem pretensje że coś sie stało bo k***a pedał na kosiarce chciał wydymać system (akurat w tym przypadku to celowe ale przypuścmy że komuś w korku zachciało się rzygać czy nie wiem wyjść wylać a ty pyk i dawca nam drzwi zj***ł)!





O k***a, ale cie dupa boli, że musisz stać w korku, kiedy taki delikwent na motocyklu już dawno sobie pojechał :D