Motocykle to fajna zajawka, tylko często trafiają na pok***ionych kierowców.

Większość takich wypadków powodują żelusie na ścigaczach.Jakoś nie widziałem jeszcze jak jakiś Harleyowiec kogoś potrącił....Tak czy inaczej debil i tyle.

Jebnął, to jebnął - na ch*j drążyć temat?!

Czy tylko ja nie widzę tam przejścia dla pieszych ?

Czy tylko ja nie widzę tam przejścia dla pieszych ?

Tak, obejrzyj całość, a nie pierwszą i ostatnią sekundę.

Gdyby moja kobieta zginęła, a ja musiał przeżyć, chciałbym mieć na tyle sił, aby do niej dołączyć...

Debil i tyle, co tu dużo gadać.

Sk***ysyn. Nie jest to wina pieszych, przechodzili na przejściu dla pieszych. Może i słyszeli motor, ale czy myśleli że on akurat w nich jebnie? Pewnie uważali, że się zatrzyma lub ich ominie. No ale ten k***a swoją głupotą skrzywdził niewinnych...

k***a j***na... Ma autostrady to proszę , lewy pas i prosto w barierki a nie w mieście. Baran pie**olony. Mam nadzieje że nie przeżył, jebną gdzieś o słup i się zawiną.....

Amerykę żeś odkrył.

mam nadzieję że motocyklista przeżył i jest warzywkiem oddycha za niego pompa i może tylko mrugać i jest świadomy swojego stanu

i jest utrzymywany przy życiu z naszych podatków...

Każdy potrafi przekręcić manetkę gazu, nawet 5 letnie dziecko... Grunt to wyobraźnia i zdrowy rozsądek. Tutaj własnie tego zabrakło...

Jeżdżę samochodem i nieraz wyprzedzam na ciągłej ale zawsze jedna zasada: NIGDY k***A NA PASACH JEŚLI NIE WIDZĘ DOKŁADNIE CAŁEGO OTOCZENIA!

djoshin napisał/a:

mam nadzieję że motocyklista przeżył i jest warzywkiem oddycha za niego pompa i może tylko mrugać i jest świadomy swojego stanu


ludzie niemyślący.. i co z tego, że motocyklista będzie warzywkiem.. będzie świadomy swojego czynu. Cholerne przygłupy - to jego rodzina miałaby problem nie on. To oni poniosą największy ciężar. Kim wy jesteście by wiedzieć jaką ktoś powinien ponieść karę?!

@d3b1l3 nie czynu tylko stanu w jakim się znajduje czyli wegetatywnym do końca swoich dni

Większość takich wypadków powodują żelusie na ścigaczach.Jakoś nie widziałem jeszcze jak jakiś Harleyowiec kogoś potrącił....Tak czy inaczej debil i tyle.

A wiesz czemu tak się dzieje? Już Ci mówię: większość tych żelusi-jak to określiłeś- to niedowartościowane pedałki z małymi ch*jkami, którzy w ten sposób chcą się dowartościować, bo przecież "lachony lecą na sporty".
Inna sprawa, że większość z żelusi ma naj***ne we łbie jak cyganka w tobołku.
Który żeluś zalansuje się na cruiserze, czy chopperze? Żaden, bo na armaturach przecież jeżdżą dziadki.
Ale jakaś Cebra, czy Gixer to jest to! ch*j, że manetę odkręci jak klamki hebla, to już opanowanej nie ma.

No i każdy jeden na początek musi mieć "lytra" bo "szejseta" to potwarz!