LUDZIE! k***A! Czym wy się do ch*ja chwalicie, że lektur nie czytaliście? No ja pie**ole. To jest nasze dziedzictwo narodowe, takie pozycje jak "Pan Tadeusz", czy "Wesele" to jest obowiązek dla każdego polaka. No ale czego od was wymagać.
Smutne to czasy kiedy człowiek przyznający się, że przeczytał trzy lektury szkolne dostaje ponad 70 piw (W tym Anaruka którego jestem pewien ale czytałem przed 6tą klasą podstawówki). Wiem napewno, że Andrzej Lepper przeczytał więcej i jest pośmiewiskiem plebsu. Więc kim jest koleś co przeczytał trzy lektury, który z polską kulturą i historią jest "za pan brat"? Klęknijcie przed cyganem, on przeczytał mniej, i media się z niego nie śmieją zupełnie jak wasz dziesiejszy idol. A jak tak lubisz Sapkowskiego autorze najpopularniejszego komentarza, to zacytuję Sapkowskiego i popamiętasz kiedy dożyjesz wieku normalnego człowieka: "Głupiś synu".
PS: Poza Pratchet'em i Sapkowskim jest jeszcze wielu... Sienkiewicz, Gombrowicz, Żeromski, Lem, Suvorov, Clarke, Gibson, Dick, Heinlein, Asimov, Doyle, Grisham, King, Forsyth.... to tak z pamięci. Ale to prace które przerabiasz w szkole mają wartość dydaktyczną ale jaki ch*j możesz wiedzieć, jeśli nie czytałeś nawet Kamieni na Szaniec... Anaruku ty...
PS2: Żeby nie wyszło że edytuję własne posty, pisząc Kamienie na Szaniec miałem na myśli trylogię Sienkiewicza. Cóż, po paru drinkach można się zasugerować...
A kim Ty jesteś by mówić, kto ma co czytać? Najlepiej by było by każdy czytał to co lubi i to co mu się podoba. Nawet jeśli by to miały być komiksy. Bo dobrze, że czyta COKOLWIEK, niż nic. I o to tutaj się rozchodzi, że przez przymus lektur ludzi się zniechęca do czytania. Przedstawia się w szkole czytanie jako coś nudnego, upierdliwego i ogólnie gówno wartego. Zresztą nie tylko w tym kuleje oświata. Powinno być od szkoły postawowej uwarunkowanie dziecka na dany profil w przyszłosci. Lubi matematykę i mu dobrze to idzie? To rozwijać go w tym kierunku i sugerować rodzicom taki kierunek i prace z tym związane dla niego w przyszłości. Lubi coś innego? No to robi coś innego więcej by rozwijać swój talent. Raz na milion trafi się jakaś ofiara co nic nie umie, ale to już się zdarza. Nie ma się na to wpływu.
@Echis
Po co czytać klasyki literatury jak "Zbrodnia i Kara", lub "Dżuma", skoro można zaczytywać się przeciętnymi książkami piekary, które robią ludziom wodę z mózgu.
Te liste to chyba żydzi narzucili, żeby zniechęcić społeczeństwo do czytania i zniewolić ogłupiony naród... najgorsze, że im się k***a udało.
Jesteś bardzo płytkim człowiekiem skoro takie pozycje jak Pan Tadeusz, Dżuma, Lalka i tym podobne do ciebie nie trafiają.
To nie "tło" jest najważniejsze dla dobrej książki - jak lubisz płytkie "bajki" dla dzieci - to czytaj dalej.
Jesteś dla mnie psem..... po prostu psem.
Skoro "łatwo przyswajalną papkę" wchłaniasz jak pies ochłapy....
A wybitne dzieła (w których jest coś więcej niż ciekawy opis świata i parę przekleństw) nie trafiają do ciebie.
Jest mi żal że masz prawo głosu i do rozmnażania się.
