18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Matematyczny dowcip od Karola

Nikczemny_Płód • 2012-05-20, 16:13
Wchodzi całka oznaczona do pociągu...

a tam nie jej przedział. :shock:

ci...........ki

2012-05-21, 02:46
Dobra wytłuacze. Otóz całka to wiecie , taka skomplikowana rzecz, ale nie warto wiedzieć. Rodzajem całki jest cała oznaczona. Więc w określonym przedziale. Np całka z 2x w przedziale od zera do dwóch. No i jest wzorek na całke z x- ze wynosi ileśtam ( nieważne). Potem podstawia się tą obliczona wartość dla dwoch, a potem dla zera i odejmuje sie od siebie. To jest całka oznaczona z 2x w przedziale od 0 do 2. Koniec

Zeby nie było. Mialem te całki ale i tak dwoja w indeksie z tego jedna była ;)

Coliber

2012-05-21, 05:03
@Nikczemniejszy widzę stały bywalec kwejka...

Cogito

2012-05-21, 08:13
Coliber napisał/a:

@Nikczemniejszy widzę stały bywalec kwejka...


Co to kwejk?

Nikczemny_Płód

2012-05-21, 09:05
chmielu666 napisał/a:

A co jeśli jest w granicach -∞ do ∞ ?



To zależy jaka to całka.

Cytat:


@Nikczemniejszy widzę stały bywalec kwejka...



Wyobraź sobie, że są jeszcze inne źródła "wiedzy". Taki bardziej realne jak ludzie itp :roll:

edzia4fun

2012-05-21, 11:21
pozeracz_kotow napisał/a:

Brnijcie debile dalej w te Wasze humanizmy, idźcie na filozofie, socjologie, filologie, kulturoznawstwa i ZDYCHAJCIE NA BEZROBOCIU!



Jakby wszyscy szli za Tobą na wyższą matmę, to byś teraz siedział i w piachu rysował matematyczne formuły albo projekty sieci socjalnych, ekonomii, zachowań indywidów, nauki języków obcych na podstawie całek i równań kwadratowych.

pozeracz_kotow

2012-05-21, 13:35
edzia4fun napisał/a:



Jakby wszyscy szli za Tobą na wyższą matmę, to byś teraz siedział i w piachu rysował matematyczne formuły albo projekty sieci socjalnych, ekonomii, zachowań indywidów, nauki języków obcych na podstawie całek i równań kwadratowych.


Nie jestem na żadnej wyższej matmie, tylko na kierunku przyrodniczym (inżynierskim). :roll:

No k***a jasne, językowcy pchnęli technologię na świecie ku przodowi... Jakbyś intelekcie nie zauważył, to język, alfabet to pewna forma KODU (matematyka).

Humanistom to możemy zawdzięczać rozwój kultury i tyle, większego wpływu na świat oni nie mieli.

sergeantlipton

2012-05-21, 18:17
pozeracz_kotow napisał/a:


Nie jestem na żadnej wyższej matmie, tylko na kierunku przyrodniczym (inżynierskim). :roll:

No k***a jasne, językowcy pchnęli technologię na świecie ku przodowi... Jakbyś intelekcie nie zauważył, to język, alfabet to pewna forma KODU (matematyka).

Humanistom to możemy zawdzięczać rozwój kultury i tyle, większego wpływu na świat oni nie mieli.



Tak, a twój stary zbajerował twoją starą zajebistym wyprowadzeniem wzoru. Puknij się w łeb.

A tak poza tym:

Ktoś musi być dobry z matmy, a ktoś inny musi być dobry z języków, muzyki, dziennikarstwa. Gdyby nie było humanizmu, to nie byłoby pedagogiki, metodyki nauczania, a wtedy nauka matematyki w szkołach by po prostu nie funkcjonowała. Nawet nauczyciel matematyki musi mieć choć trochę wiedzy i wyczucia humanistycznego, żeby potrafić przekazać wiedzę dzieciakom.

Ja szanuję ludzi ze ścisłym umysłem, ale zastanawia mnie jedno - dlaczego w szkole dobrze sobie radziłem z matematyką, fizyką i chemią, z polskiego, historii i innych humanistycznych przedmiotów szło mi jeszcze lepiej, natomiast te wszystkie mózgi co mają we łbach kalkulatory przychodziły do mnie żebym im napisał pracę domową z polskiego albo historii? A jak czytałem ich wypociny to gryzłem wargi żeby nie parsknąć śmiechem?

Uważam, że humanistę można nauczyć prostej matematyki przydatnej w życiu i pracy, natomiast ścisłego nie nauczysz wrodzonej zdolności czytania i rozumienia, pisania i wyrażania myśli, rozumienia sztuki.

tn...........ke

2012-05-21, 18:39
pozeracz_kotow,

Popieram! Właśnie z tego powodu na maturze wybrałem temat "Humanizm jako prąd umysłowy i postawa wobec świata plapala...".

Przez 15 minut udowadniałem dwóm nauczycielkom, jak potężnym wypaczeniem jest nazywanie artystów, polonistów i innych nierobów humanistami, i jeszcze dostałem za to dobrą ilość punktów :-D . Matura to był zabawny czas :)

sh_akal

2012-05-21, 19:46
Ja nawet nie próbuję tego zrozumieć co to ta całka...

Cogito

2012-05-21, 19:57
Znam podobny suchar. Rozmawia dwóch matematyków

A: Siema, dzisiaj pijemy!
B: O, to ciekawe. A kiedy jemy liczbę e?

pozeracz_kotow

2012-05-22, 14:19
Oho, widzę, że kolega sergeantlipton jest jednym z przyszłych bezrobotnych socjo-pedagogo-ch*j-wie-co i się wielce oburzył :lol: . Pomyśl matole, że gdyby nie wiedza, to nie miałbyś co przekazywać w szkołach, więc pedagogię sobie w dupę wsadź.

A co do czytania ze zrozumieniem, to ścisłowcy są w tym lepsi, ponieważ mają większe zdolności w myśleniu analitycznym, więc także zaj***łeś kulą w płot.

Bez "humanistów" nie byłoby muzyki, ładnych ciuszków i obrazów.
Bez ścisłowców średnia przeżywalność noworodków wynosiłaby 50%, a średnia wieku nie przekraczałaby 40 lat.

Wniosek wyciągnijmy sami.

sergeantlipton

2012-05-22, 21:28
pozeracz_kotow napisał/a:

Oho, widzę, że kolega sergeantlipton jest jednym z przyszłych bezrobotnych socjo-pedagogo-ch*j-wie-co i się wielce oburzył :lol: . Pomyśl matole, że gdyby nie wiedza, to nie miałbyś co przekazywać w szkołach, więc pedagogię sobie w dupę wsadź.



Nie jestem bezrobotnym socjo-pedagogo-ch*j-wie-czym. Od czterech lat pracuję na stanowisku specjalisty ds. logistyki w dużym przedsiębiorstwie i niczego mi nie brakuje.

A ty kim jesteś? Studenciakiem, który po studiach będzie smażył frytki w mcdonaldzie (jeśli swoim ścisłym umysłem ogarniesz napisanie listu motywacyjnego) albo wyjedzie na saksy i będzie sobie mógł w dupę wsadzić całki różniczki i analizę. Amen.

taziu

2012-05-23, 15:45
Jeżeli masz 25 lat i 4 lata pracujesz w logistyce to gratuluję Twojej firmie poziomu. Gdzie żeś był jak trzeba było 5 lat napie**alać na zmianę badania operacyjne, prawo, matematykę, systemy informacyjne i ekonomię? Ahh tak, troszczyłeś się o rozwój "logizdyki". Idź w ch*j specjalisto od 7-dmiu boleści.

sergeantlipton

2012-05-23, 20:20
taziu napisał/a:

Jeżeli masz 25 lat i 4 lata pracujesz w logistyce to gratuluję Twojej firmie poziomu. Gdzie żeś był jak trzeba było 5 lat napie**alać na zmianę badania operacyjne, prawo, matematykę, systemy informacyjne i ekonomię? Ahh tak, troszczyłeś się o rozwój "logizdyki". Idź w ch*j specjalisto od 7-dmiu boleści.



Badania operacyjne, prawo, matematykę, systemy informacyjne i ekonomię napie**alam i w pracy i w szkole, dzięki temu znam i teorię i praktykę. A co Ty znasz? Prawdopodobnie tylko teorię i to dość ch*jowo bo jeszcze nie skończyłeś gówniarzu studiów. Skończysz, zaczniesz szukać pracy i będziesz widział ogłoszenia: 'Zatrudnię młodego, z wykształceniem wyższym i doświadczeniem' :mrgreen: Może wtedy zrozumiesz, że najlepszą szkołą jest życie, a nie pięć lat opie**alania się na studiach.

Powodzenia. Idź w ch*j hejterze.


Zresztą o czym my mówimy?
Moim zdaniem zarówno humaniści jak i umysły ścisłe są potrzebni. Nie twierdzę, że ktoś jest lepszy lub gorszy, tylko wk***ia mnie takie pie**olenie, że ktoś ze zdolnościami humanistycznymi to nierób, pasożyt, bezrobotny, natomiast umysł ścisły to ch*j wi kto - konstruktor rakiet albo baz kosmicznych. A jeszcze jak pochodzi ze Śląska to już w ogóle k***a nadczłowiek :roll:

taziu

2012-05-23, 20:24
Już widzę jak tworzysz SI dla linii lotniczych baranie. Takich robiących w trakcie studiowania na gównianych wieczorowych jest na pęczki. Dyskusja z Tobą to jak dyskusja z informatykiem po technikum który wykłuca się, że ma lepiej bo ma już doświadczenie :smiechzula: