Zupełnie mi nie szkoda takich lasek, same się na to godzą
Oczywiście, że same się na to godzą, bo nie potrafią się odnaleźć w innym związku, niźli wzorzec domowy (mama & papa).
Cierpią, bo widziały cierpienie matek i taką przyszłość wbiły sobie za dziecka dla siebie. Zachowują się podświadomie jak matki wyzwalając w swoim „dżentelmenie” reakcje agresywne, czy to bojąc się i chowając czy to stawiając opór. Koniec takiej sytuacji zazwyczaj jest podobny = agresja, znęcanie. Czy to słowne, czy to fizyczne jak tutaj. Mi jest żal i jej i jego. Zakładam, że żadne z nich nie miało kochającego domu, nie zaznało prawdziwej miłości, więc skąd mają wiedzieć jak się to je?
Jeśli Ci ich nie żal, to mi żal Ciebie.
Życzę Ci dużo miłości
ejejejej ale mi się wydaje że każdy wychowywany bezstresowo zaznał dużo miłości, na która nie zasługiwał, wpie**olić takim ch*jom, do obozu wysłać a nie pie**olić jakieś lewackie wysrywy
Oczywiście, że same się na to godzą, bo nie potrafią się odnaleźć w innym związku, niźli wzorzec domowy (mama & papa).
Cierpią, bo widziały cierpienie matek i taką przyszłość wbiły sobie za dziecka dla siebie. Zachowują się podświadomie jak matki wyzwalając w swoim „dżentelmenie” reakcje agresywne, czy to bojąc się i chowając czy to stawiając opór. Koniec takiej sytuacji zazwyczaj jest podobny = agresja, znęcanie. Czy to słowne, czy to fizyczne jak tutaj. Mi jest żal i jej i jego. Zakładam, że żadne z nich nie miało kochającego domu, nie zaznało prawdziwej miłości, więc skąd mają wiedzieć jak się to je?
Jeśli Ci ich nie żal, to mi żal Ciebie.
Życzę Ci dużo miłości