chowasz człowieku córkę a taka k***a zniszczy Ją w kilka chwil. Mam córkę i taką sytuację mam już za sobą, czujność ojca i dziecko w wieku 21 lat uratowane.
Oczywiście, że same się na to godzą, bo nie potrafią się odnaleźć w innym związku, niźli wzorzec domowy (mama & papa).
Cierpią, bo widziały cierpienie matek i taką przyszłość wbiły sobie za dziecka dla siebie. Zachowują się podświadomie jak matki wyzwalając w swoim „dżentelmenie” reakcje agresywne, czy to bojąc się i chowając czy to stawiając opór. Koniec takiej sytuacji zazwyczaj jest podobny = agresja, znęcanie. Czy to słowne, czy to fizyczne jak tutaj. Mi jest żal i jej i jego. Zakładam, że żadne z nich nie miało kochającego domu, nie zaznało prawdziwej miłości, więc skąd mają wiedzieć jak się to je?
Jeśli Ci ich nie żal, to mi żal Ciebie.
Życzę Ci dużo miłości
Widzę, że trafił się człowiek stalowych zasad. Byli już tacy, którzy chcieli obozami świat zmieniać i teraz pokolenia później nadal odbija się nam to czkawką społeczną. Energia mój drogi nie ginie. Czy rozmawiamy o fizyce czy o emocjach.
A z agresją jest tak, że agresję agresją ciężko wyleczyć. Można zagłuszyć, ale ona i tak wyjdzie i to ze wzmożoną siłą.
Takie je zdanie me
Zupełnie mi nie szkoda takich lasek, same się na to godzą
Oczywiście, że same się na to godzą, bo nie potrafią się odnaleźć w innym związku, niźli wzorzec domowy (mama & papa).
Cierpią, bo widziały cierpienie matek i taką przyszłość wbiły sobie za dziecka dla siebie. Zachowują się podświadomie jak matki wyzwalając w swoim „dżentelmenie” reakcje agresywne, czy to bojąc się i chowając czy to stawiając opór. Koniec takiej sytuacji zazwyczaj jest podobny = agresja, znęcanie. Czy to słowne, czy to fizyczne jak tutaj. Mi jest żal i jej i jego. Zakładam, że żadne z nich nie miało kochającego domu, nie zaznało prawdziwej miłości, więc skąd mają wiedzieć jak się to je?
Jeśli Ci ich nie żal, to mi żal Ciebie.
Życzę Ci dużo miłości
Zupełnie mi nie szkoda takich lasek, same się na to godzą
Oczywiście, że same się na to godzą, bo nie potrafią się odnaleźć w innym związku, niźli wzorzec domowy (mama & papa).
Cierpią, bo widziały cierpienie matek i taką przyszłość wbiły sobie za dziecka dla siebie. Zachowują się podświadomie jak matki wyzwalając w swoim „dżentelmenie” reakcje agresywne, czy to bojąc się i chowając czy to stawiając opór. Koniec takiej sytuacji zazwyczaj jest podobny = agresja, znęcanie. Czy to słowne, czy to fizyczne jak tutaj. Mi jest żal i jej i jego. Zakładam, że żadne z nich nie miało kochającego domu, nie zaznało prawdziwej miłości, więc skąd mają wiedzieć jak się to je?
Jeśli Ci ich nie żal, to mi żal Ciebie.
Życzę Ci dużo miłości
Oczywiście, że same się na to godzą, bo nie potrafią się odnaleźć w innym związku, niźli wzorzec domowy (mama & papa).
Cierpią, bo widziały cierpienie matek i taką przyszłość wbiły sobie za dziecka dla siebie. Zachowują się podświadomie jak matki wyzwalając w swoim „dżentelmenie” reakcje agresywne, czy to bojąc się i chowając czy to stawiając opór. Koniec takiej sytuacji zazwyczaj jest podobny = agresja, znęcanie. Czy to słowne, czy to fizyczne jak tutaj. Mi jest żal i jej i jego. Zakładam, że żadne z nich nie miało kochającego domu, nie zaznało prawdziwej miłości, więc skąd mają wiedzieć jak się to je?
Jeśli Ci ich nie żal, to mi żal Ciebie.
Życzę Ci dużo miłości
Oczywiście, że same się na to godzą, bo nie potrafią się odnaleźć w innym związku, niźli wzorzec domowy (mama & papa).
Cierpią, bo widziały cierpienie matek i taką przyszłość wbiły sobie za dziecka dla siebie. Zachowują się podświadomie jak matki wyzwalając w swoim „dżentelmenie” reakcje agresywne, czy to bojąc się i chowając czy to stawiając opór. Koniec takiej sytuacji zazwyczaj jest podobny = agresja, znęcanie. Czy to słowne, czy to fizyczne jak tutaj. Mi jest żal i jej i jego. Zakładam, że żadne z nich nie miało kochającego domu, nie zaznało prawdziwej miłości, więc skąd mają wiedzieć jak się to je?
Jeśli Ci ich nie żal, to mi żal Ciebie.
Życzę Ci dużo miłości