18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Loa loa – gatunek pasożytniczego nicienia

cerastes • 2013-06-07, 19:41
Loa loa – gatunek pasożytniczego nicienia występujący w Afryce Zachodniej i Środkowej. Żywicielem ostatecznym jest człowiek (u którego wywołuje loajozę), zaś wektorem muchówki z rodzaju Chrysops (Chrysops silacea i Chrysops dimidiata)




Opis:

Dorosłe osobniki to nitkowate zwierzęta. Samice mają długość 40–70 mm i średnicę 0,5 mm, zaś samce mierzą 30–34 mm przy średnicy 0,35-0,43 mm. Mikrofilarie mierzą 250–300 μm przy średnicy 6–8 μm.

Cykl życiowy:

Podczas odżywiania się krwią zakażona Loa loa muchówka zwraca część krwi, wraz z larwami w stadium L3 na skórę człowieka. Larwy aktywnie przez nią wnikają do tkanki podskórnej, gdzie dojrzewają. Dorosłe osobniki rozmnażając się produkują mikrofilarie, które można znaleźć we krwi, płynie mózgowo-rdzeniowym, moczu, ślinie oraz w płucach. Gdy zakażony człowiek zostanie ukąszony przez ślepaka, mikrofilarie przedostają się do przewodu pokarmowego owada, tracą osłonkę i przez układ krwionośny docierają do jego mięśni szyi, gdzie przechodzą kolejne stadia larwalne od L1 do L3.


Wiecie co robić z pasożytami ? To samo co z komunistami.. Tępić, tępić i jeszcze raz tępić to ścierwo..






..

herbalix

2013-06-09, 15:29
czarek00 napisał/a:

Herbalix bo po prostu nie spełniasz odpowiednich warunków obywatela kapitalistycznego i dlatego pracujesz za gówniane pieniądze. To tylko i wyłącznie Twoja wina że jest tak a nie inaczej.

Patrz na wypowiedzi astmuusa



jakie warunki trzeba spełniać, żeby być kapitalistycznym obywatelem? mam taki zawód, w którym jeszcze kilka lat temu zarabiałem ładne pieniądze, ale zmienił się rynek i nie ma w tym pracy. nie nauczę się innego zawodu w żadnej szkole, bo szkoły kształcą dorosłych tylko na techników administracji. ogłoszeń z pracą jest pełno, ale to albo jakaś totalna szmata typu wciskanie cyfry + czy magicznych odkurzaczy metodą na świadka jehowy. w innych wymagania typu status studenta czy grupa inwalidzka. ze względu na koszty zatrudnienia ludzie wolą wziąć do pracy zielonego studenta i go nauczyć lub pilnować niż zatrudnić kogoś z doświadczeniem i płacić mu zus. i to jest moja wina? moją winą jest, że odkąd jeżdżę samochodem paliwo podrożało dwukrotnie i dojazd ekonomicznym samochod do ch*jowej pracy za miastem jest dla mnie luksusem, na który pozwalam sobie tylko z okazji ch*jowej pogody? jeśli komunikacja miejska kosztuje coraz więcej, za to autobusów jeździ coraz mniej i zdarza się, że na drugim przystanku od pętli nie mieszczę się do autobusu, to ja jestem nieprzystosowany? jeśli mając opłacony zus czekam w kolejce do lekarza specjalisty 3 miesiące, to ja jestem nieprzystosowany?

jeśli moja praca jest warta 3zł to dlaczego mój brat mieszkając w innym kraju i robiąc dokładnie to samo, co ja tutaj jest w stanie bez mrugnięcia okiem wysłać mi 5 par spodni, gdzie ja tutaj jestem w stanie kupić sobie najwyżej jedną.

pozostaje tylko wypie**alać gdzieś, gdzie mając nawet najbardziej ch*jową pracę można żyć normalnie i jeszcze coś odłożyć.

cz...........00

2013-06-09, 15:58
astmuus napisał/a:

Za to ja podam idealny przykład - USA na przełomie XIX i XX wieku. W każdej rodzinie, mężczyzna pracując sam utrzymywał żonę i nawet siedmioro dzieci. Dało się.


Oczywiście że się dało. Tylko nie piszesz że wtedy panowało niewolnitcwo (fakt niby po wojnie secesyjnej zniesiono częsciowo) szczególnie w południowych stanach i tak mężczyzna pracując sam czyli smagając batem i pokazując palcem czarnych czerwonych i zółtych niewolników utrzymywał żonę i nawet siedmioro dzieci.
I teraz w Polsce będzie podobnie gdzie za minimalne wynagrodzenie ludzie będą robić na Pana feudalnego i jeszcze ma być z tego faktu szczęśliwa.

astmuus

2013-06-09, 16:00
herbalix napisał/a:


jeśli moja praca jest warta 3zł to dlaczego mój brat mieszkając w innym kraju i robiąc dokładnie to samo, co ja tutaj jest w stanie bez mrugnięcia okiem wysłać mi 5 par spodni, gdzie ja tutaj jestem w stanie kupić sobie najwyżej jedną.



Idealne pytanie które już zdążyłem wyjaśnić - odpowiedzią jest inflacja, czym wyższa inflacja tym mniej możesz kupić. Przykładowo, pracując w UK na najniższej pensji zarabiasz 1000 funtów miesięcznie - jako, że jest to inna waluta - zarabiasz tyle samo co w Polsce. Tylko teraz wchodzi deflacja, która powoduje, że zarabiając tyle samo co w Polsce, zarabiasz 5 razy więcej. Dlatego trzeba wyrzucić socjalizm z państwa - niszczy gospodarkę, zwiększa inflację.



czarek00 napisał/a:


Oczywiście że się dało. Tylko nie piszesz że wtedy panowało niewolnitcwo (fakt niby po wojnie secesyjnej zniesiono częsciowo) szczególnie w południowych stanach i tak mężczyzna pracując sam czyli smagając batem i pokazując palcem czarnych czerwonych i zółtych niewolników utrzymywał żonę i nawet siedmioro dzieci.
I teraz w Polsce będzie podobnie gdzie za minimalne wynagrodzenie ludzie będą robić na Pana feudalnego i jeszcze ma być z tego faktu szczęśliwa.



Ta, zwłaszcza w Nowym Jorku, gdzie ludzie zaczynając jako pucybut, zdążyli stać się bogaczami :lol: .

herbalix

2013-06-09, 16:16
astmuus napisał/a:



Idealne pytanie które już zdążyłem wyjaśnić - odpowiedzią jest inflacja, czym wyższa inflacja tym mniej możesz kupić. Przykładowo, pracując w UK na najniższej pensji zarabiasz 1000 funtów miesięcznie - jako, że jest to inna waluta - zarabiasz tyle samo co w Polsce. Tylko teraz wchodzi deflacja, która powoduje, że zarabiając tyle samo co w Polsce, zarabiasz 5 razy więcej. Dlatego trzeba wyrzucić socjalizm z państwa - niszczy gospodarkę, zwiększa inflację.



ok, niech będzie. nie znam się, ale wierzę ci na słowo. tylko niech mi jakiś ch*jek nie pie**oli, że moja praca jest gówno warta, albo, że ja jestem nieprzystosowany, bo jakby mi tak w twarz powiedział, nie przez internety, to w twarz też by dostał.

astmuus napisał/a:

herbalix

Wymogiem obywatela natomiast jest nie pie**olenie, że "za mało, chcę więcej" za nic. Jeżeli chcesz zarabiać więcej, musisz pracować lepiej - jeżeli Twoja praca jest warta 3zł na godzinę, to przykro mi, ale dopóki nie poprawisz k***a swojej pracy, będziesz zarabiał 3zł na godzinę.



tu nie chodzi o jakość mojej pracy bo opie**alać się to można chyba tylko w budżetówce. jakość mojej pracy jest kontrolowana na każdym kroku i gdybym pozwolił sobie na jej zaniżanie to zostałbym wyj***ny na zbity pysk, a biorąc pod uwagę brak umowy i okresu jej wypowiedzenia, wyleciałbym ze skutkiem natychmiastowym. chodzi o to, że na moje miejsce bez problemu znajdzie się ktoś inny. mogę więc brać z pocałowaniem ręki to, co dostaję, albo honorowo powiedzieć, że w dupie mam taką pracę i zacząć zbierać puszki.

cz...........00

2013-06-09, 16:45
herbalix napisał/a:

ok, niech będzie. nie znam się, ale wierzę ci na słowo. tylko niech mi jakiś ch*jek nie pie**oli, że moja praca jest gówno warta, albo, że ja jestem nieprzystosowany, bo jakby mi tak w twarz powiedział, nie przez internety, to w twarz też by dostał.


I włąśnie się zgodziłeś z jak to piszesz ch*jkiem iż
astmuus napisał/a:

Kapitaliści tworzą miejsca pracy i oferują Ci ją w zamian za godziwe pieniądze - tylko i Ty i kraj musicie spełniać dane warunki.

nie spełniasz warunków żeby dobrze zarabiać :lol:

astmuus

2013-06-09, 16:50
czarek00, w dalszym ciągu nie rozumiesz tego co piszę.


herbalix, nie zarzuciłem Ci, że źle pracujesz. Wręcz wierzę, że pracujesz dobrze. Stwierdziłem tylko fakt, że są osoby które kurczowo trzymają się średniej krajowej (której brak znacząco poprawiłby sytuację ekonomiczną) zazwyczaj nie umieją pracować.

Cóż poradzić, takie lewactwo jest. Jedyne co możesz zrobić to albo wyjechać z kraju, albo zrobić rewolucję którą wyrzucisz na zbity pysk lewactwo, a później naprawisz gospodarkę w kraju.

herbalix

2013-06-09, 17:01
właśnie niedawno wybrałem to pierwsze. jedyne co mnie tu jeszcze trzyma, to czas potrzebny na wyrobienie paszportu dla psa. by żyło się lepiej.

astmuus

2013-06-09, 17:33
Jeżeli wybrałeś Anglię, to pamiętaj, żeby stronić od przyznawania się, ze jesteś Polakiem. Tutaj większość Polaków to pojeby i dresy, które czują się lepsze od innych.

No chyba, że lubisz takich. To wtedy to już Twój wybór ; p.

rew123321

2013-06-09, 22:29
sard napisał/a:



Czyli co? Rodzinka dobrze ustawiona była? Sprzedawaliście sąsiadów? Strzelaliście z ucha na kogo się dało? Pracowaliście w służbach, które każdego krwią i gównem obryzgały - czyli milicja, sądownictwo? Czy może gdzieś w administracji państwowej? Bo tym to faktycznie żyło się lepiej niż wszystkim innym ludziom razem wziętym.
Irytują mnie takie komunowrócizmy, tamten syf załatwił tyle osób, złamał tyle karier, zniszczył tyle rodzin, że choćby Tusk rządził przez 1000 lat to tyle nie sp***oli, bo nie ma rozmachu, chęci i wielkiego czerwonego brata za sobą do zamykania ust każdemu niepokornemu.
Więc grzecznie powiem Tobie - oblukaj sobie wszystkie sezony "Doktora Who" i zbuduj kibel do przemieszczania się w czasie, strzel sobie rok 1964 w Polsce i żyj i baw się zajebiście, a jeśli nie skumałeś - to po prostu wypieprzaj do ruskich gułagów... tam jeszcze możesz poczuć ten "wspaniały" klimat "lepszych czasów".


ta zua komuna zbudowała więcej szpitali, szkół i komisariatów, położyła więcej dróg, linii kolejowych i elektrycznych niż calutki super okres "wolnej" lolski wg. wspaniałej solidarności i reszty towarzystwa.

A jeżeli cała wiedzę czerpiesz z "oglądania" tv i internetu to wyjdź czasem z domu i posłuchaj co maja do powiedzenia przeciętni ludzie żyjący w tamtych czasach.

Ale ja wiem, komuna zua bo tak jest "politycznie poprawnie".

astmuus

2013-06-10, 08:22
rew123321, zapomniałeś o tym, że by dostać się do specjalisty, trzeba było dać w łapę. Żeby zwykli dobrze zrobili też. Szpitale była ch*jnia. Patrzycie k***a subiektywnie na tą całą zasraną komunę, a jak wam się tak ona podoba to wy...jedźcie do Rosji, Chin czy Korei.

Koniec Świata

2013-06-10, 19:19
Oho, widzę, że kłócą się zwolennicy kapitalizmu i socjalizmu. Najzabawniejsze jest to, że obie strony jak zawsze zaślepione i stroniące od myślenia. Czy wy nigdy nie zrozumiecie, że to czy jeden system czy drugi będzie działał czy nie zależy tylko i wyłącznie o ludzi? Jacy są ludzie sami wiecie. Wredni i pazerni. Ciągle im mało, bo inni mają więcej. Każdy ciągnie w swoją stronę, a w takich warunkach nie da się niczego trwałego, ani działającego zbudować. Chyba, że społeczeństwo jest bardziej uczciwe i odpowiedzialne. Porównajcie sobie społeczeństwa krajów, gdzie jest najwyższy standard życia na świecie z polskim społeczeństwem. Polacy potrafią tylko ujadać, narzekać i szukać winnego oraz umniejszać swoje własne winy. Powszechne są wszelkiej maści kombinacje, a oszukiwanie systemu to czyn chwalebny, kojarzony z walką o sprawiedliwość. Po co płacić jakieś podatki, przecież to idzie na Tuska i PO, po co kasować bilet w autobusie czy tramwaju, przecież to komuchy jakie z tego żyją. Trzeba coś zakombinować, bo normalnie się nie da. Tak myślą ludzie we wszystkich warstwach społecznych. Od bidoków w katankach po lekarzy, biznesmenów i polityków. Na takich fundamentach to można sobie zamek z łajna wybudować. Jak wszystko zacznie się sypać to frustraci znajdą winę wśród ciapatych muslimów z Francji, albo złowieszczych lewaków, Żydów i pedałów.


astmuus

2013-06-11, 22:00
Koniec Świata, te, troll. Już raz Ci mówiłem, żebyś wracał tam skąd przybyłeś ;) .

Koniec Świata

2013-06-11, 23:36
@up

Ja jestem trollem? Powiedz mi na czym ten trolling ma polegać? Na wyrażaniu opinii? Może ja też zacznę posługiwać się tą strategią i każdego z kim się nie zgadzam nazwę trollem. Tak będzie prościej i nie będzie trzeba się rozpisywać.

mikipod

2018-03-31, 12:03
Loa loa – czyli krótka opowieść o upierdliwym robaku

Loa loa jest jednym z wielu gatunków pasożytów wewnętrznych, dla których człowiek jest żywicielem ostatecznym.



Występowanie:

Loa loa występuje w tropikalnych lasach deszczowych środkowo-zachodniej Afryki, chociaż niektóre źródła mówią również o nielicznych przypadkach występowania Loa loa w UK, co może być powiązane z brakiem higieny podczas pracy na zmywaku, jednakże szerszych badań w tym kierunku nie prowadzono.




Sposób zarażenia:


Żywicielem pośrednim (przenosicielem) są ślepaki (Chrysops), czyli duże agresywne muchówki. Ich cechami charakterystycznymi są duże, opalizujące w złote i czerwone paski oczy oraz przydymione, plamiste skrzydła. Samice odżywiają się krwią koni, zwierząt gospodarskich oraz także ludzi. W przypadku korzystania z restauracji na terenie Wielkiej Brytanii, w której występuje podejrzenie występowania Loa loa na zmywaku zalecane jest używanie repelentów o wysokiej zawartości DEET.




Morfologia gatunku:

Dorosłe nicienie pasożytują w tkance podskórnej człowieka. Charakteryzują się typową budową nitkowca, długość ciała samicy to ok. 70 mm oraz 0,4-0,5 mm średnicy. Samce są mniejsze, 30-35 mm długości oraz 0,35-0,40 mm średnicy. Według pewnego grona amerykańskich naukowców samce Loa loa charakteryzujące się wybitnie małym prąciem działają silniej na człowieka zatruwając jego ośrodkowy układ nerwowy wydalając poprzez klawiaturę neurotoksyny.

Cykl rozwojowy:

Samice rodzą mikrofilarie, które następnie migrują do naczyń krwionośnych. Ciekawą cechą mikrofilarii Loa loa jest ich rytmiczne występowanie. We krwi obwodowej (czyli tam gdzie można pobrać próbkę do badań) pojawiają się w dzień (okolice godziny 10-14), co związane jest z aktywnością muchówek, które atakują człowieka w ciągu dnia, a nocą pozostają nieaktywne. Umożliwia to odróżnienie mikrofilarii Loa loa od np. Wuchereria bancrofti, które występują we krwi w nocy, ponieważ przenoszone są przez aktywne nocą komary.



Loaoza – wyjątkowo upierdliwa choroba


Loaozą nazywamy nadwrażliwość na migrujące postacie dorosłe pasożyta. Charakteryzuje się występowaniem bezbolesnych, przelotnych obrzęków głównie wokół stawów skokowych i nadgarstków, chociaż zdarza się również na twarzy w okolicach oczu.



Robak w oku:


Ciekawym miejscem występowania Loa loa jest oko – najczęściej robak wędruje pod spojówką gałki ocznej. Co szczególnie ciekawe, możliwe jest przejście nicienia z jednego oka, poprzez tkankę podskórną nosa do drugiego, co często można zaobserwować u osób dotkniętych tą chorobą.



Inne miejsca występowania oraz skutki uboczne:

Istnieją pewne niepotwierdzone doniesienia jakoby loaoza mogła przenosić się poprzez internet. Trwają badania nad grupą internautów z pewnego portalu, u których zaobserwowano zwiększoną skłonność do agresji, nadmiernej irytacji oraz w skrajnych przypadkach niepohamowanej chęci mordu, co wiąże się z nadmierną ekspozycją na wydalane przez Loa loa ekskrementy. Istnieje eksperymentalna terapia związana z podaniem leku wyprodukowanego przez Adminpharma o nazwie Banix permanent forte (tabletki powlekane, 200mg), jednakże do tej pory nie przeszedł on testów klinicznych. Pozostaje jedynie leczenie objawowe w postaci czasowej przerwy od korzystania z internetu oraz picie herbatek ziołowych.

Istnieje wiele innych ciekawych robaków żyjących w naszych ciałach, jeśli temat się przyjmie i ktoś będzie chciał poczytać np. o 120cm robaku żyjącym pod skórą, którego przez 3 miesiące nawija się na patyk aby się go pozbyć to dajcie znać ;)

mygyry

2018-03-31, 12:06
Głównym żywicielem Loa loa są użytkownicy, którzy nie potrafią znieść fali monotematycznego trollingu...