18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Lek na wszystko Oscillococcinum

fruityguy • 2013-04-10, 21:55
Znalazłem dzisiaj interesującą notkę o środku Oscillococcinum . Opis nieprzeredagowany z wikipedii.



Preparat można nabyć w aptekach bez recepty. Producent jako wskazania do jego stosowania podaje zwalczanie stanów grypowych i przeziębień. Działanie lecznicze Oscillococcinum ma polegać na skróceniu czasu trwania infekcji oraz łagodzeniu jej objawów.

W jednym gramie preparatu znajduje się 0,85 g sacharozy (cukru spożywczego) oraz 0,15 g laktozy (cukru mlecznego). Substancja aktywna znajdująca się w sprzedawanym dziś leku ma stężenie 200C, odpowiadające 1 części substancji aktywnej na 10400 (jedynka i 400 zer) części rozpuszczalnika. Oznacza to, że w peletkach preparatu nie znajduje się ani jedna cząsteczka substancji aktywnej.

Preparat Oscillococcinum został zaproponowany przez Josepha Roya (1891–1978), francuskiego lekarza wojskowego, który prowadził pracę badawczą podczas epidemii grypy (tzw. hiszpanki) w 1919 roku. Przebadał on różne substancje pochodzenia biologicznego m.in. narządy dzikiej kaczki berberyjskiej (łac. Anas barbariae), uważanej wówczas przez niektórych za nosiciela wirusów grypy. Autolizat z jej wątroby i serca okazał się w ocenie Roya źródłem substancji modulujących układ odpornościowy człowieka.




Nie uwzględniając tej laktozy w składzie za kilogram zwykłego cukru w tabletkach wychodzi ponak 2000 zł ;] Zna ktoś podobne specyfiki homeopatyczne, gdzie stosunek cena/skuteczność terapeutyczna dąży do nieskończoności ?

Machol

2013-04-11, 16:21
Żałosne jest wpie**alanie homeopatii i wiary w Boga w jeden wór, jak to niektórzy czynią. Co do Boga dowodów na jego istnienie (lub nieistnienie) po prostu nie ma i nie mogą zaistnieć. Bzdurę homeopatii daje się udowodnić, tym bardziej że producenci silą się na naukowe wyjaśnienia... No przepraszam bardzo, normalny wierzący nie wpie**ala Boga do nauki na siłę, a te pojeby od homepatii tak.
Ja wierzę w Boga a nie wierzę w homeopatię - tego pierwszego nie próbuję tłumaczyć bo to mój zasrany interes, ale to drugie jak najbardziej da się obalić.

lith

2013-04-11, 16:23
Tylko po ch*j wydawać na homeopatyk jak można sobie browara kupić, a efekt ten sam: jak ma przejść to przejdzie.

snik0

2013-04-11, 16:24
Ja się z HIVa wyleczyłem słodząc przez 10 lat herbatę dwiema łyżeczkami cukru.

ZnanyJakoZaganiacz

2013-04-11, 16:55
@nananabatman

Oczywiście, zjawisko efektu placebo jest Ci obce. Ja nie wierzę w homeopatię, gdyż lek o tak niskim rozcieńczeniu że musiałbym łyknąć cały kontener wypełniony nim by zadziałał na mój organizm inaczej niż psychicznie nie jest mi w stanie pomóc. A w ciągu ostatnich 10 lat tylko dwukrotnie zażywałem antybiotyk, raz gdy miałem anginę, za drugim razem podczas zapalenia zatok. Wiara w coś co naukowo zostało obalone jest ślepą głupotą. Wiarę w Boga można zrozumieć, w homeopatię nie.

kapral

2013-04-11, 17:15
a ja lecze sie homeopatycznie od hmmm... ponad 12 lat i jedyne co przyjmuję to kompleks witaminowy bo ćwiczę. (:

a wy zakompleksione słodziaki o wypranych mózgach ile wydajecie w aptekach? :> no powiedzcie? na gripexy i inne świństewka? bierzecie już wagon leków?

jestem chory raz do roku i raz do roku jadę do pana homeopaty, wizyta kosztuje 120zł czyli jedna wasza wizyta po tabletki na katar kaszel ból głowy zapalenie oskrzeli i inne bzdurki.

pogadajcie z kimś ze swoich znajomych kto leczy się homeopatycznie to się zdziwicie.

JA WIEM JA ROZUMIEM że to burzy wasz światopogląd i nie pozwalacie temu dostać się do waszej głowy ponieważ musielibyście się przyznać że przez całe życie jesteście w błędzie i tak na prawdę to nie potrzeba wam tony leków na przeziębienie tylko wystarczy uruchomić NATURALNE PROCESY ODPORNOŚCIOWE poprzez leki homeopatyczne (przykładowo).

buziam, ściskam i pozdrawiam!

P.S. 1 porównywanie osciloccocinuum do homeopatii jest błędne ale nie chce mi sie tego tłumaczyć.

P.S. 2 mama mojego bliskiego znajomego ma sieć aptek (około 11 oddziałów) i zgadnijcie jak leczyła go od małego.. kto powiedział "homeopatycznie od 10 lat" wygrał wirtualne piwo :mrgreen:
mało wam? kogos bliskiego z rodziny szpital wypisał bo nie miał już mocniejszych antybiotyków żeby wyleczyć bodaj 3 miesiecznego zapalenia płuc i spisali go na umieszczenie w deskach. i co? po 5 miesiącach leczenia homeopatycznego typ już był praktycznie zdrowy.
mało wam? spotykałem się jakiś czas z dziewczyną która też od małego leczyła się homeopatycznie i historia jest podobna

P.S. 3 jak chcecie podważać to co piszę to sobie podważajcie, żyjcie i zgnijcie.

P.S. 4 nie krytykuję medycyny za to że robi operacje - krytykuję koncerny farmaceutyczne za wciskanie ludziom leków które nie leczą

Yaniu

2013-04-11, 17:21
To do uruchomienia procesów odpornościowych potrzebna jest homeopatia? Spędziłem całe życie w błędzie :(

fruityguy

2013-04-11, 17:21
@up Co miało na celu wstawienie obrazka z Acodinem ? Dextrometorfan działa przeciwkaszlowo

Jeszcze ktoś mu 10 piw strzelił :facepalm2:

kapral

2013-04-11, 17:25
Yaniu napisał/a:

To do uruchomienia procesów odpornościowych potrzebna jest homeopatia? Spędziłem całe życie w błędzie :(



jak całe życie żresz leki to organizm nie jest nauczony sam się bronić

Alonso

2013-04-11, 17:26
a najlepsze są informacje na ulotkach, że w przypadku przedawkowania trzeba skontaktować się z lekarzem.
Chyba dietetykiem k***a

Noriax

2013-04-11, 17:53
Machol napisał/a:

Żałosne jest wpie**alanie homeopatii i wiary w Boga w jeden wór, jak to niektórzy czynią. Co do Boga dowodów na jego istnienie (lub nieistnienie) po prostu nie ma i nie mogą zaistnieć. Bzdurę homeopatii daje się udowodnić, tym bardziej że producenci silą się na naukowe wyjaśnienia... No przepraszam bardzo, normalny wierzący nie wpie**ala Boga do nauki na siłę, a te pojeby od homepatii tak.
Ja wierzę w Boga a nie wierzę w homeopatię - tego pierwszego nie próbuję tłumaczyć bo to mój zasrany interes, ale to drugie jak najbardziej da się obalić.



Modlitwa też działa na zasadzie placebo. I można to również udowodnić naukowo. W 99% przypadkach nie ma wymiernych skutków, pacjent nie zostanie wyleczony bez leków, operacji itp. A te 1% to skutek pozytywnego myślenia, wyjątkowych genów pomagających w zdrowieniu, tak jak w przypadku tych wszystkich homeopatii czy inszych szamaństw.

beephe

2013-04-11, 17:59
kapral napisał/a:

a ja lecze sie homeopatycznie od hmmm... ponad 12 lat i jedyne co przyjmuję to kompleks witaminowy bo ćwiczę. (:

...



Paaanie, ja ostatnio byłem u lekarza jakieś 5 lat temu. Przez ten czas jedyne co to jakiś katar w zimie, a wcale nie przepłacam za cukier.

Mój kumpel miał kiedyś boleriozę i chodził do jakiegoś druida dotykać złotą kulę z tombaku, 100 zł za wizytę i też mu się wydawało, że pomaga.

Jakby mi się but rozj***ł to jednak nie chciałbym sypać na niego cukru, ani żeby jakiś energoterapeuta naprawiał go swoimi mocami. Wole jakiegoś oldschoolowego szewca co to po prostu sklei lub zszyje.

CarolOtyła

2013-04-11, 18:23
kapral napisał/a:



mało wam? spotykałem się jakiś czas z dziewczyną która też od małego leczyła się homeopatycznie i historia jest podobna



Debile łączą się w pary

Yaniu

2013-04-11, 18:35
kapral napisał/a:



jak całe życie żresz leki to organizm nie jest nauczony sam się bronić


I to jest k***a wasza jedyna linia obrony. Zakładanie z góry, że ten drugi jedzie ciągle na lekach. Przykro mi, ale przemysł farmaceutyczny to jedno wielkie gówno, a homeopatia jeszcze większe.