Ostatnio włączyłem ESKA TV, no i leciał tam jakiś kawałek w stylu „bum cyk bum cyk cyk cyk” i laska trzęsła dupą. No i czekam aż się to skończy (nie wiem w sumie po co, może ta dupa jakoś pozytywnie oddziaływała na podświadomość). Kawałek jednak się nie kończył.
Mija 3 minuty, 5, 10 i nadal ten sam kawałek! Zaczęło mnie jednak zastanawiać, jak mógł ktoś stworzyć taki długi klip zmieniając całkowicie wygląd solistki. Wyglądała jak 10 różnych rozmalowanych lalek. Dałbym rękę uciąć, że czasami była niska, a czasami wysoka. Dopiero po tym skapnąłem się, że to taki program, gdzie zmieniają co kilkadziesiąt sekund klipy (freshmix czy freshlista – jakoś tak się nazywa).
Pomijając fakt, że DJ ładnie robił przejścia między "utworami", nie zmienia to faktu, że każda nuta była taka sama.
Wrzucam więc filmik, który oddaje kwintesencje wszystkich tych utworów artystycznych
@tonieja: to jest akurat parodia tej kaszany, która teraz leci.
A tak w ogóle, to czego się spodziewacie? Taka muzyka jest po to, żeby ją kompilować w długie, dość jednorodne playlisty do klubów na całą noc epileptycznych tańców. To nie są piosenki, które mają być słuchane same w sobie, to jest podkład muzyczny dla sprzedawania alkoholu i prochów w klubach.
nie znacie się nooby do tego trzeba mieć pasję i talent, nie potraficie docenić takich ludzi, bo sami tak nie umiecie i im zazdrościcie... a tak serio, pięść goryla w dupe wszystkim skrillexom !
pasje i talent miał mozart, to co słychać na techno imprezach to gówno i kicz którym karmi się chorą mase,
żyjemy w takich czasach gdzie tandeta sprzedaje się najlepiej, ten kto wychwala tych pseudo artystów powinien wstrzyknąć sobie rycynę w serce
Eski od wielu lat nie idzie słuchać. Na playerliscie w foobarze mam radia internetowe, gdzieś pomiędzy była eska, gdy jedno padło automatycznie przełączało na kolejne. Wszystko było ok do czasu kiedy nie włączyła się eska... jako że byłem w trakcie akcji nie miałem czasu na zmianę. Wszystko na jedno kopyto, bez melodyjności, jakieś takie nijakie. Najbardziej poj***ne dark techno lepiej wpada w ucho niż to coś.
Ameryki to Ty stary nie odkryłeś. Ja już dawno dałem sobie spokój z "muzyką" współczesną. Osobiście słucham muzyki lat 80/90. Niby ktoś powie, że to samo gówno tyle że wydane 20 lat temu. Może i coś w tym jest, mimo wszystko lepiej słucha mi się Pet Shop Boysów niż Katty Perry itp...
Nie chcesz to nie słuchaj, ja jak mnie radio wkurza to zmieniam stacje Teraz też można znaleźć perełki w muzyce, tylko trzeba na innych audycjach szukać No chyba że ktoś uważa ESKA TV (czy podobne gówno) za wyznacznik dobrej muzyki, to przepraszam, wyrazy współczucia.
Na eventach świetnie się przy tym bawi, radia nie słucham, bo w ciągu godziny puszczają 5 razy ten sam kawałek, gdzie w ciągu godziny słuchasz 20 minut reklam jakie to dopochwowe tabletki są zajebiste.
