przegladajac internet w celu znalezienia histori konfliktow zbrojnych miedzy Polska a rosja wszedlem na pewne forum na ktorym widnialy takie o to posty
to nie jest przepowiednia szymona tylko amerykanskie analizy. ja to wogole jestem zdania, ze kazdy kraj czy nawet pojedyncze jednostki zadluzone na tyle, by nie moc tego w najblizszym czasie splacic, musza robic co im sie karze albo inaczej musza sie liczyc z pewnymi konsekwencjami. a wiadomo, ze kazdy powazny czlowiek biznesu musi myslec przyszlosciowo
Już widzę jak Rosjanie podchodzą do naszej granicy. Wiecie jak u mas w kraju będzie wtedy śmierdziało?
To posrają się w pory ze strachu wszyscy ci postępowcy, pacyfiści, genderowcy, pedały i inni tacy pseudofaceci.
Fajna dyskusja ludzi inteligentnych, mających rozeznanie w temacie i nie plujących jadem na innych uczestników dysputy. Szkoda że na Sadisticu to poziom wciąż praktycznie nieosiągalny.
Spokojnie w pierwszej linii postawimy cały postęp homosie, genderowcy, rurkowcy itp zboczenia i ruskie będą bronić swoje tyły żebym im nikt w dupę nie zajrzał. Do nas raczej nie przyjdą w obawie przed uciskiem mniejszości narodowej bo jesteśmy jednolitym państwem chyba że izraela nas najedzie. Nasze wojsko liczy 100tyś w tym tylko około 40tyś możemy postawić do obrony a ta reszta chyba będzie szkolić obywateli na Rambo w 1 dzień i nimi dowodzić. Dawno nie mieliśmy tak rozj***nej armii i rządów chyba tylko wtedy jak nam Polskę rozbierali był taki pie**olnik jak teraz.
robią z niego Boga i drugiego Piłsudskiego, a on powiedział to, co wiedziało wówczas każde dziecko po pierwszej lekcji wos-u. Problem taki, że był na tyle głupi, że wygadał przed całym światem to, co mu wywiad podtyka pod nos z dopiskiem "tajne". Tylko on to wiedział? Nie, nikt po prostu nie był na tyle głupi, żeby to wywalić publicznie, ale on jak i brat najpierw mówią, później myślą.
ch*ja a nie przewidywanie. Jak ktoś jest mądry i logicznie analizuje wnioski to już dawno wiele ciekawych rzeczy odkrył. Np. Nie zdziwiło by mnie jak by podczas wojny polska użyła broń jądrową na kogoś. (A oficjalnie jej nie posiadamy).