18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kto zrozumie artystę

Pantilion • 2023-11-16, 18:14

Niestety nie mam lepszego obrazu z tego zajścia, ale to nasze rodzime :D


kamil75

2023-11-18, 22:08
Nienawidzę graficiarzy... To są bezmózgie flety i zwykli wandale. Ha-tfu I'm wszystkim w twarz...

kulawiec

2023-11-20, 00:05
Dreszczyk emocji, to by był, jakby złapane go artystę przypinali w Warsie łańcuchami i musiałby przez tydzień dawać dupy komu popadnie.

LouisdeFunes

2023-11-21, 06:42
RobsoN napisał/a:

nie chciał, widocznie wydygany był, że puszką w ryj zarobi i otworzył gębę, żeby artysta zdążył sp***olić.



to słychać że to tylko pyskata dziadzia z ORMO co obsrał zbroje

Olashenco

2023-11-29, 21:27
Bul_od_bytu napisał/a:

Autorów tych pięknych bohomazów powinni j***ć prądem i obciążyć kosztami usunięcia ich "sztuki". Jeden z drugim by p*zdeusz nie narzekał na nudę spłacając kilkadziesiąt tysięcy PLN kary. Dziwne, że u starych w dużym pokoju nie zrobią murala artyści j***ni
Może zamów sobie ich do chaty to jak właściciel pozwoli to pomalują ci norę na kreatywne wzory.
Przypominam debilom, że z naszych pieniędzy będzie to usuwane, nie tych p*zdoartystów. Poza tym te sp***oliny umysłowe nie będą malować na ruderach bo tego nikt nie będzie oglądał. Oni pomalują pociąg aby swoje zj***ne malowidła pokazać światu albo chociaż w Radomiu.



No to cie zaskoczę bo ja jestem właścicielem takiej "rudery" i wlasnie miałem taki plan. Gratuluję domyślności ;-)

PrawdaJestJedna napisał/a:

Chyba cię powaliło. Malowanie muralu po przetargu/konkursie/czymkolwiek celowo zaplanowym jest super, ale każde inne obsrywanie powierzchni powinno być karane pracami społecznymi w wymiarze kilku lat lub w przypadku odmowy wykonania takiej kary, po prostu więzieniem. Nienawidzę widoku graffiti na przystankach, wiaduktach, panelach dźwiękochłonnych, a już co mówiąc na wagonie pociągu. Takie półmózgi które to robią, najwyraźniej są tacy tępi, że nie mają pojęcia jak ciężko w skali społeczeństwa było wybudować/wyprodukować takie rzeczy.



No tak, tylko że nie. I chyba musze znowu podkreślić, że jest różnica między graffiti a bezmózgimi bazgrołami.
A oto przykład: Były sobie PRLowskie garaże i niszczały. Upie**olone i popękane, pomazane. Miasto miało wyj***ne na ich remont. Przyszli graficiarze i pie**olneła malunek na całą ścianę w zajebiste kolory ku pamięci swojego ziomka. Garaże i graf stoją do tej pory i miasto ma wyj***ne do tej pory. Nawet pamiętam jak kilkanaście lat temu stare babcie z okolicy ze sobą gadały i taki dialog uchwyciłem:
"-No wie pani co, a tu znowu pomalowali bazgroły po garażach, kto to widział takie rzeczy?
- No ja wiem kochana, ta młodzież to musi się wyżyć, ale za to kolory ładnie dobrali"
Tyle w temacie, nawet w śród starych bab znajdzie się obiektywna opinia, tetryki j***ne.

:mrgreen:

dudus33 napisał/a:

Mi najwiecej na Gdańskiej w nocy machnęli, 6 wagonów w kilku chłopa. Nie wiem ile im zeszło bo spałem xD. Ale jakoś 140m2 graffiti.



Zajebiste, szczególnie przedostatni