18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kręgle wersja hard

pa...........ny • 2012-09-07, 08:53
A mogło być tak fajnie :D , akcja od 0:33.

korskidegenerat

2012-09-09, 00:27
Cytat:

stalowe linki między drzewami czy rozkładają brony w trawie



brony nie przejda, za duzo roboty żeby załatwić, ale chyba już wiem co zrobie gdy usłysze z daleka pierdzenie sk***iela co mi jeździ 100km/h pod chatą

pkh

2012-09-09, 00:28
Nawet mi się nie chce czytać większości tych żenujących komenatarzy! Ludzie! Mamy 21 wiek! Co wam szkodzi, że ktoś sobie radośnie popyla po leśnie motorem? Co z tego, że przejedzie koło waszego domu z pierdzącym wydechem? Nawet jakby mial 150 decybeli, to co z tego? Zaraz pojedzie sobie dalej, a wam stanie się jakaś wymierna szkoda??

Że nie mogą się poruszać po drogach publicznych. To prawda, takie crossy w zdecydowanej większości nie mają homologacji. A;e tu znowu wracam do tego, co napisałem wcześniej - co wam to przeszkadza? Czy to takie straszne, że koleś troche hałasuje i zostawi za sobą kreskę w piaskowej drodzę? Idąc tym tokiem myślenia, jeździć po takich wiejskich terenach nie mogliby też traktorami! Przecież niszczą drogi, hałasując przy tym niejednokrotnie głośniej niż taki cross.. A dopuszczenia do ruchu też nie posiadają, co więcej, ich kierowcy często nie posiadają stosownych uprawnień.

Głównie chodzi mi o to, że ewidentnie goście nie wiedzieli gdzie jadą, przecież wybierając się na przejażdzkę nie wjeżdzaliby specjalnie w ślepą uliczkę!
Przecież to, że hałasują i orają idealnie ułożony na drodze piasek nie upoważnia nikogo to zrobienia im krzywdy! Ludzie, trzeba mieć jakiś system wartości... "Koleś hałasuje na drodze, rzucę w niego cegłą, może się przewróci i połamie nogi!".

Gdyby ten dziad zadzwonił np na policję i zgłosił problem, to nie miałbym nic przeciw niemu, bo załatwił to kulturalnie i jak cywilizowany człowiek. Ale przecież on jest dziadem ze wsi, a nie cywilizowanym człowiekiem, to czemu tu się dziwić?


Najlepszy sposób to machnąć ręką, zatrzymać motocyklistę i powiedzieć, żeby tędy nie jeździli. Jeśli to nie poskutuje to zintensyfikować działania.


Podsumowując: chodzi mi o to, że może taka jazda człowieka wkurzyć i to rozumiem, ale sposób załatwienia sprawy (rzucenie cegłą) był niewspółmierny do 'szkody' wyrządzonej dziadkowi przez motocyklistów.

Makku

2012-09-09, 02:28
Mam crossa dopuszczonego do jazdy po normalnych drogach (tj. z homologacją, papierami itp.).

I tak... po pierwsze co do leśniczych - z jednym próbowałem kiedyś gadać nawet, na wiosce gdzie mam dom letniskowy. Co usłyszałem? "[...]sp***alaj albo zadzwonię po policje[...]", a więc skończyło się na tym że jeździłem na łące jak najdalej od pobytu wyżej wymienionego leśniczego.

Druga historia, jadę sobie polną drogą, muszę powiedzieć że mój motor jakiegoś specjalnie wysokiego hałasu emituje, ale jak wiadomo - cross musi pierdzieć. Sam mam problemy z ludźmi na drodze przy moim letniskowym domku, był płot, druciany, za płotem droga. Zrobili dziurę w płocie, zdjęli drut i sobie teraz tamtędy radośnie jeżdżą (między drzewami gdyż to w małym lasku było), sąsiedzi chcieli już wysypywać gwoździe i w ogóle - denerwowało mnie to jak tamtędy przejeżdżali, ale w końcu - nie moja droga, przyzwyczaiłem się. Nie jestem j***nym prymitywem (a takim na pewno jest ten pajac z filmiku) żeby rzucać w ludzi pustakami, no tak ale wróćmy do tej drugiej historii. Otóż jadę i tylko moje przeczucie uratowało mnie przed prawdopodobną śmiercią - zobaczyłem że coś się błyszczy w słońcu i prawdopodobnie jest rozwieszone między drzewami, zatrzymałem się, zszedłem a tam jakiś j***ny prymityw zawiesił drut. Wiecie co by się stało z kimś jadącym przy dużej prędkości? Po prostu zaj***łoby go, zadzwoniłem po policje jako iż była to droga polna lecz nie leśna, przyjechali, zdjęli. Przy okazji skarżyli się, że to nie pierwszy taki przypadek, a w powiecie obok faceta zabił właśnie taki drut wiszący na drodze.

A więc mówiąc że sami byście przypie**olili takiemu jesteście j***nymi prymitywami - każdy potrzebuje czegoś od życia, jedno gdy ktoś specjalnie kogoś prowokuje, a co innego gdy po prostu chce się wyszaleć nie robiąc szkody innym. No k***a, hałas? Da się zdzierżyć, ja gdy jestem na ulicy nie podchodzę do jakiegoś dzieciaka co drze japę, nie łapię go za fraki i nie walę mu w łeb pustakiem. Nie bądźmy k***a prymitywami bo i tak póki co jesteśmy zaściankiem Europy.

Dzieciinternetu

2012-09-09, 10:43
killerZeWsi napisał/a:

Co to za idioci? Jeżdżą pod domami pierdzącymi Enduro, rozjeżdżają drogi pod domem (popatrzcie jak zawracają, bynajmniej nie delikatnie) i się jeszcze dziwią, że ludzie każą im wypie**alać...



Ja nic nie mówię, ale nie widziałem na filmiku żadnego enduro...
Nie wiesz nawet co to enduro a gadasz. Sprawdź sobie w wikipedii.

To są CROSSY!

brb

2012-09-09, 12:43
pkh i Makku dziekuje za glos rozsadku w tym temacie ;)

reszta niestety pokazala ze polska jest nadal w czarnej dupie i 3/4 ludzi w tym kraju powinna nadal mieszkac w jaskiniach

Mentorstajl

2012-09-09, 15:10
Skąd ja to znam,czasami przychodzi taka ochota żeby wyciągnąć flinte przez okno i troche niektórych "przyhamować" bo jak się widzi jakiegoś gimbusa, który popie**ala krosem 100 km/h pod twoim domem to krew zalewa...

m2ti

2012-09-09, 22:40
@Mentorstajl
Po pierwsze gimbusa nie było by stać na utrzymanie takiego motocykla,po drugie jeśli ktoś ma trochę oleju w głowie nie rozjeżdża bezmyślnie komuś pola,trawnika przy domu itp.Ogólną ideą takiego sobotniego jeżdżenia jest zdobywanie jakiś ciężkich terenów(podjazdy,bagna),ktoś kto robi to z czysto hobbystycznym podejściem nie naprzykrza się spacerowiczom i przeważnie jeździ z dala od domów.Jednak mentalność ludzi w tym kraju jest taka że wszyscy są zapatrzeni w kilku gości biegających za jakimś okrągłym przedmiotem...

kamik306

2012-09-10, 09:46
Ciekawe, czy byście się cieszyli, jakby wam stado debili quadami przeleciało koło 80-100 km/h pod domem na pełnym gazie. U mnie zdarza się to co weekend, kilkukrotnie, droga jest gruntowa, po takim przejeździe przez dłuższy czas jest chmura kurzu!

Kupa hałasu, kurzu, jak auto nie było schowane w garażu, to nadaje się do mycia, jeśli były otwarte szyby to wnętrze również, jeśli siedzi się na tarasie- też jest bardzo przyjemnie. A sytuacja z brakiem możliwości zatrzymania tych ludzi również tutaj dotyczy.

Też mam swoją pasję, ale staram się, żeby była nieupierdliwa dla sąsiadów i innych ludzi.

Mentorstajl

2012-09-10, 20:44
@m2ti

Ofkors,rozumiem Cię i Twoją idee.Ale często takie sytuacje widuje,jakiś sk***ielek jedzie 50cm3 bez tłumika do odciny,w dodatku nie zarejstrowanym.Także wybacz :idzwch*j: