Jak w temacie. Szukałem sobie jakieś koszulki ze śmiesznym/interesującym nadrukiem lub napisem i trafiłem na to "cudo". Czy jest to w ogóle legalne? Z tego co się orientuję, to promowanie tego jest zakazane, podobnie jak swastyk itd, prawda? W każdym razie ja już u gościa nie kupię tego co chciałem, mimo znalezienia ciekawego wzoru.
Należy rozgraniczyć tutaj pewne kwestie, hitleryzm opiera się w założeniu na nietolerancji, nienawiści, chęci wyniszczenia innych nacji, itd. ( myślę że nie trzeba się dokładnie w to zagłębiać, każda w miarę inteligentna osoba to wie ) Czyli jest zły już u źródła bo odmawia niektórym prawa do życia. Natomiast komunizm w ogólnym założeniu nie jest zły, zależy jeszcze co rozumiemy przez słowo komunizm - bolszewizm czy też idee ruchu robotniczego z II poł. XIX wieku. Komunizm opiera się na utopii która nigdy nie nastąpi. Celem jest społeczeństwo bezklasowe, równe i bez podziałów społecznych co gdyby nastąpiło rzeczywiście bylo by rzeczą wspaniałą, niestety jest to rzecz niemożliwa do zrealizowania i nikt nie jest w stanie tego zrealizować ani prośbą ani groźbą. Sam komunizm ( nie bolszewizm! ) można obecnie postrzegać jako szlachetny cel nie do zrealizowania. Bolszewicy utopili ideały rewolucji zaraz na jej początku, szerząc masowy terror, w efekcie czego sami stworzyli kapitalizm oparty na uprzywilejowanych członkach partyjnych. Więc noszenie koszulki CCCP jest idiotyzmem. Idealna rzecz dla zbuntowanych nastolatków.
Widziałem na ulicy gościa w takiej koszulce. Szedł dumny, ważny.
Wg mnie wyglądał żałośnie. Bo nawet nie śmiesznie. Koszulka dla pajaców którzy chcą być oryginalni a nie czują, że budzą powszechne politowanie.
Kiedyś ten skrót tłumaczyło się Cep Cepa Cepem Pogania.
Łachy z CCCP i sierpem i młotkiem, to jeszcze pół biedy, bo u nas nakłada je tylko prawdziwa awangarda postępu i oświecenia (widać znacznie łatwiej za nie zarobić w ryło).
Znacznie popularniejsze są koszulki z parszywą mordą bolszewika, tchórza i sadystycznego zbrodniarza, rodem z Ameryki Południowej.
promowanie tego jest zakazane, podobnie jak swastyk
Promowanie owszem. Tylko co jest promowaniem, a co użyciem jako środek artystycznego wyrazu - dozwolonym ustawą?
Jak ze wszystkim w Polsce, w kwestii problematyki tej symboliki mamy okrutną hipokryzję. Nasi rodzice i dziadkowie (a co starsi Userzy sami to pamiętają) przez lata byli karmieni czerwoną propagandą. A że kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą - przyzwolenie społeczne na czerwone symbole jest dość duże. Analogiczne, społeczeństwo jest do przesady wyczulone na wszelkie nawiązania do III Rzeszy. ch*j, że jedne i drugie podpadają dokładnie pod te same artykuły Kodeksu Karnego.
Tak więc - sprzedawca mógłby spokojnie poszerzyć swój asortyment o koszulki ze swastyką i napisem III Rzesza.
Mój znajomy kiedyś zadzwonił do mnie przejęty z miasta, prosił żebym zebrał tylu chłopaków ilu się da i przyjechał szybko bo paru kolesi na uklicy spuściło mu wpie**ol. "Za co? Twarzówa czy skroili Cię?" - zapytałem nakładając już buty i myśląc szybko kogo tu można o tej porze skołowac, najlepiej kafara w wymiarach 2x2 żeby soczysty wpie**ol spuścić tym frajerom - a on odpowiedział "Miałem na sobie koszulkę, taką "modną z Che" i oni mówili, że to wpie**ol za promowanie lewactwa. "Stary, za koszulkę z Che to sam bym Ci wpie**ol spuścił" - odpowiedziałem. Nauka nie poszła w las bo kolega już się nie lansuje nosząc drogie, dezejnerskie ciuchy z postaciami, których życiorysu i ideologii nie rozumie
